Wyniki

Kolor nadzieji jaka śliczna. Gratuluję. 😍 Eij gratuluję. Nudnych 9 miesięcy. 😀

Z tymi normami różnie bywa. U mnie też przyrost zwolnił już po kilku dniach, bardzo się denerwowałam, a póki co jest ok i pojawił się zarodek. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Skonsultuj się z jakimś lekarzem, na pewno Cię uspokoi. Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze. 👍...

Ja też idę 28.07. na wizytę. 😀 Będę trzymać kciuki za nasze obie. 😀

Kolor nadzieji również trzymam kciuki. ✊ Izzy_j gratuluję 😍

Trzymam kciuki za udane IUI. ✊

Dziękuję. Czuje się tak, jakby mnie ktoś po latach wskrzesil z martwych. Nawet nie wiem jak to nazwać i mam wielką nadzieję, że ten sen się nie skończy. 😍

Dziewczyny gratuluję dobrych wieści i życzę, żeby wszystko cudnie przebiegło. 😍 Będę cały czas podglądać wszystkie postępy i kibicować, jeśli pozwolicie. U mnie dziś powtórka bety i ze 106 jest ... 245 mlU/ml. Nawet nie wiem, co powiedzieć, bo w to nie wierzę. 😍😍😍 Kupiłam sobie sałatkę, żeby...

Właśnie nigdy nie brałam i to może od tego, ale ta beta trochę mi nadziei robi. Zobaczę czy będzie przyrost i będzie pewnie jasne.

Chciałabym w to wierzyć, że to od ciąży, a nie luteiny, ale najbardziej mi nie dobrze tuż po wzięciu tabletki, chociaż dziś to jakiś cały dzień mam taki trudny. 😍 Ale nie zauważyłam poza tym żadnych różnic w cyklu, żadnych magicznych objawów ani zmian, więc chyba w ciąży by się coś zmieniło. 🤷

Szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia, bo pierwszy raz brałam zastrzyk i luteinę i nie wiem, z czym to jest związane, dlatego doceniam Wasze doświadczenia, bo już dużo wiecie na ten temat, a ja to żółtodziób. Nigdy w ciąży nie byłam, ale strasznie się nasila po przyjęciu leku, więc myślałam...

Dziękuję Wam dziewczyny. 😍 Nie mam pojęcia, co o tym myśleć, bo spodziewałam się negatywu, miałam dalsze plany jeszcze dwa podejścia, cykl przerwy i in vitro. Nie dociera do mnie w ogóle, że to może być prawda. Dla mnie to jak sen. Sprawdzę betę po 48 h, wezme receptę na tą nieszczęsną luteinę...

A to nie może być po zastrzyku ? Dziękuję, jeśli to tylko to. 😍😀

12 dpo i beta wyszła ... 106 mlU/ml. Jestem 13 dni po zastrzyku ? Czy to jeszcze on może utrzymywać się w organizmie, bo nie widzę własnym oczom ? 🤔

Również trzymam kciuki. ✊ Ja dzisiaj poszłam na betę, bo marzę, żeby odstawić progesteron, jeśli wyjdzie negatywna. U mnie wszystko niby ok, ale dostałam profilaktycznie i tak mi jest niedobrze po każdej tabletce, że za miesiąc się nie dam na nią namówić. 🤷

Wypocznij, a potem trzymam kciuki, żeby wszystko się udało. 👍

Ja niestety nie mogę znaleźć kliniki w wawie, która ma terminy bliższe niż październik przyszłego roku z dofinansowaniem, wiec będę wdzięczna za podrzucenie miejsca, gdzie może wpisaliby mnie na termin w tym roku. Spelniam wszystkie warunki, a i tak terminy takie, że mogą zabić. 😀

Wiadomo, nie może być lekko jak w bajce. 😁

I to mnie właśnie trzyma na duchu. Ile bym nie musiała jeszcze znieść, mam nadzieję, że finał tej walki skończy się na którymś etapie sukcesem i ten sukces mam nadzieję kiedyś mi podziekuje. 😀

Trzymam kciuki. 😀

Gratuluję. 👌😍

Miłego weekendu i udanego wypoczynku. 😀👌

Też mam taką cicha nadzieję. A jak nie to może zdecydują się na kolejny raz na niepeknietym.

To mi kazali na siłę się wysikać, a mi się ze stresu zacisnęły wszystkie mięśnie i nie mogłam i miałam z pełnym pęcherzem. 🤦 Za to okazało się, że pęcherzyk pękł (chyba 3-4 h wcześniej) i to chyba nie wróży nic dobrego.

Ja jak brałam acard miałam cały czas potop. I kazali mi odstawiać na czas okresu. Ale może to kwestia indywidualna. Izzy_j kciuki za powodzenie transferu. 👍😀 Ja właśnie nie wiem, czy jestem jakaś nadwrażliwa. 🤷 Zawsze miałam bolesne owulację, ale teraz dostałam zastrzyk 36 h przed zabiegiem...

(przepraszam, powtórzony post)

Ja dziś o 16.20 idę na zabieg i tak się zastanawiam, czy jest on bolesny ? Bierzecie coś np. jakiś paracetamol czy no-spe przeciwbólowo wcześniej ? Drożność była dla mnie bolesna, ale wytrzymałam bez, więc nie wiem jak to teraz będzie.

eij, Anittka dziękuję za kciuki. 😀 Męski. Słaba morfologia 2 proc., chociaż ilość i ruchliwość super, dużo ponad normę to i tak się nie udaje od lat. 🤷 U mnie wszystko ok jak na tą chwilę.

Każdy może mieć. Tak jak każdy może mieć cukrzycę niestety. To taki wstęp bym powiedziała, stan przedcukrzycowy. Ja w piątek mam pierwsze podejście do IUI.

Kciuki, żeby wszystko było dobrze i kiedyś ten stres był miło wspominany z sentymentem. 😀👍 Gratuluję. Niech rośnie zdrowo.

No właśnie mu działamy na cyklu naturalnym. Mam mieć za tydzień monitoring i badanie LH i proga i potem decyzja, ale ma być na pękniętym. Zakładam, że owu będzie dwa dni później na podstawie dotychczasowych cykli.