Wyniki

Właśnie spał już w swoim pokoiku od 3mce, ale potem nam się popsuło po roku po szpitalu i po naszych akacjach z gorączkami po 7 dni, to wszystko nam zaburzyło, teraz różnie. Teraz woli wyjść z łóżeczka i położyć się na materacu na podłodze co ma obok 🤣🤣. A w nocy czasem o 2 przyjdzie do nas, a...

zdrówka dla Ciebie! Aaa no wiadomo coś za coś. Jak już przychodzi łatwiejszy okres to już gorzej znów się tego podjąć. Tez się pocieszam, że zaraz będzie lepiej 🤣. Wymagające skąd ja to znam 🤣. Ja do dziś leje jak położna mówi, ale no dziecko musi sobie swoje popłakać, jak Kubuś zrobił pokaz...

Czemu nie masz odwagi? Dziś lekarz się śmiał, a to ja Pani ma już jednego aktywnego, to jak drugie dojdzie to już nie będzie znaczącej różnicy 🤣🤣

Mam dwuletniego łobuza który jest dużo aktywniejszy niż większość dzieci w jego wieku 🤣. Walczymy od marca z nawracającym zapaleniem uszu, mieliśmy pobyt w maju tygodniowy w szpitalu i serie 5 antybiotyków pod rząd, potem spokoju i od września znów się zaczęło, ale na razie bez perforacji i ropy...

Za resztę oczywiście dziewczyn też! Bo tak wbiłam się trochę w wątek 🤣🙈, ale jakoś napotkałam po długim czasie na ten wątek i trochę mi tu znajomych nicków ☺️

Oooo trzymam kciuki🍀✊✊

Mialam nadzieję,że będziesz mieć super info, ale wiadomo nadzieja umiera ostatnia. Tule wirtualnie, że musisz przechodzić przez takie wahania informacji i dla mnie nie pojęte takie rozbieżne informacje.

Trzymam kciuki, mam nadzieję,że wizyta owocna 🍀

Ja tak samo.

Przepraszam Was,że na razie jestem mocno z doskoku, ale mam obecnie aramgedon w pracy. Dodatku miałam sporo wizyt z moim młodym, do tego praca z nimi to level hard, bo prowadzę szkolenie🤣🙈. Na szczęście jutro idzie do żłobka 🤣 i będę mogła spokojnie popracować to może i tu mi się uda zajrzeć...

Popieramy! Wow no to trzymam bardzo mocno kciuki!!! Ja idę 13+0 z własnej inicjatywy 🤣🤣 bo planuje przed tym urlop🤣🤣, a za wcześnie też nie chce iść 🤣. Współczuję, przy poprzedniej ciąży mega mnie męczyło, na razie odpukac, po za zmęczeniem gigantycznym w miarę inne rzeczy odpuściły 🤣 Jeśli...

Rozumiem Cię w pierwszej ciąży tak miałam, druga to inny wymiar 🤣🤣

Ja na ten moment prowadzę w dwóch miejscach 🤣

Wzajemnie! Ciężko mi się tu wbić dalej w rozmowy 🙈, bo totalny brak czasu, październik praca i wszelkie wizyty tak zawalone,że na nic czasu nie mam 🤣🤣, może pod koniec miesiąca już łatwiej będzie mi tu częściej do Was zajrzeć 🙈

Tule wirtualnie!

Wrócę do domu to zerkne, bo PZU też za wszystko chciało mi liczyć, więc mam z nfzu część, ale muszę zerknąć co tam mam. I byle do grudnia bo jakoś tak Luxmed ma mi wrócić.

Super!

Zdrówka! Znam to 🙈. Ten tydzień mam powiedzmy wolny, bo miałam ją wizyty, młodego sxxepillam to 2 dni w domku, jutro mam badania i też sama w tym tygodniu będę się szczepić. Tam gdzie na robiłam przy wcześniej ciąży, to wszystko było za jedynym razem, ale sporo gabinetów robi wcześniej żeby...

No to patrząc po becie, to jasne,że mogłaś mieć późną owu i będzie po prostu młodsza, także na spokojnie! Ja mam takiego 2latka🤣. Tak jak najbardziej. Znam to uczucie 🤣. Śmiałam się do męża, że on poimprezował, a ja wzięłam kaca na siebie 🤣 Hormony 🙈

To niedobrze. Takie momenty najgorsze, oby jak najmniej. Na szczęście się udało wszystko i w same urodziny czułam się w miarę dobrze. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze 🍀. O to masz 2latka jak ja 😄.

To też nie dobrze, ale też różnie z tym mam.

Oj nie😅. Byle się przemęczyć do drugiego trymestru😅😅, potem powinno być lepiej 😅😅. Ja dziś zaliczyłam 3x wymioty jak na złość 🙈, a roboty mam sporo, bo jutro młodemu urodziny robimy. Także dopiero kończę torta i mam nadzieję,że samopoczucie będzie już laskawe 😅 bo dziś dzień za szybko się nie...

W pierwszej próbowałam i nic nie dawało 😅🙈 a dostałam od koleżanki której też nic nie pomagały 😅

No nie jest, ale z drugiej strony co też jest 😅🙈. Czasem dla lepszego samopoczucia warto 😅

Trzymam kciuki!

Współczuję bardzo. Przy poprzedniej ciąży 3mce wymiotów to była moja codzienność 🙈. Teraz na razie tylko 2x i mdłości, więc mam nadzieję,że tak pozostanie. Spróbuj z imbirem, dużo dziewczyn Cola pomaga, ale wiadomo trzeba próbować i szukać swojego sposobu, a czasem nic nie daje efektów. Oby...

Niestety tak to jest, że raz mocniej się czuje objawy raz słabiej. Po przeżyciach niestety psychika też daje popalić.

Trzymam kciuki bardzo mocno w takim razie! Rozumiem ten stres w takiej sytuacji. Ja przy pierwszej ciąży po wielkich staraniach też ciagle w stresie, za to teraz przy drugiej na luzie doczekałam wizyty.

Hej. Dołączę w miarę możliwości ☺️. Termin na 11 mają, właśnie po wizycie serduszkowej jestem. Może się tu trochę uaktywnienie z powrotem ☺️.