Wyniki

Zaraz do Ciebie napiszę 😊

U Pietrasika byłam dwa razy, na samym początku (8tc) i na USG III trymestru. Oba badania dość szybkie, ale faktycznie (tak jak było w opiniach o nim) sprawdzał wszystko dwukrotnie. Teraz też na niego poluję albo na Pawła Świetlickiego (mąż dr Mai?).

Może w Gdańsku ci ginekolodzy mają USG w gabinecie, ale w Warszawie jakoś nie bardzo, a ten sam typ wizyty w aplikacji „Ginekolog - prowadzenie ciąży”. Swoją drogą, @LadyCaro trafiłaś wśród warszawskich na jakiegoś spoko lekarza od USG czy dzisiaj pierwszy raz? Bo ja chcę jeszcze zrobić jedno...

W Medicover jest tak, że masz USG jako oddzielną wizytę. Umawiasz się ze skierowania i masz samo USG. A prowadzenie ciąży jest traktowane jako osobna wizyta, bo większość tych lekarzy nie ma aparatu w gabinecie. Ja w Medi chodzę do lekarza tylko po skierowania na badania krwi i zwolnienie. Na...

No ja właśnie też nie chcę za bardzo cc, chociaż z drugiej strony boję się trochę czy sobie poradzę sn (pierwszy poród) 🫣

Super, to pocieszające 😊 liczę, że u mnie też się uda. Zdążyłam już się trochę oswoić z myślą planowanego cc, więc nawet jeśli się tak skończy, to już nie będę taka zaskoczona, ale przynajmniej spróbujemy sn. A w którym tygodniu finalnie urodziłaś?

Od dwóch miesięcy nasza lekarka obserwowała położenie łożyska, bo okazało się że jest bardzo nisko. 3 tygodnie temu na wizycie powiedziała, że jak dzisiaj będzie nadal poniżej 20mm od ujścia szyjki, to daje mi bezwzględne wskazanie do cc ze względu na wysokie ryzyko odklejenia przy skurczach. No...

Ja właśnie czekam na „wyrok” czy skończy się cesarką, czy możemy spokojnie czekać na samodzielny rozwój akcji 🫣

Ja chodziłam na zajęcia dla ciężarnych przez cały 2 trymestr, potem już głównie samopoczucie nie pozwoliło. Mięśnie brzucha trochę mi się rozeszły, ale fizjo mi powiedziała, że to nieuniknione, że nie da się całkowicie zapobiec rozejściu. Główna wskazówka jaką dostałam, to żeby kłaść się i...

U mnie trzecie IUI dało w końcu upragnioną ciążę i obecnie jestem 33+4 😊

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! Wiedziałam, że w końcu tu wrócisz z taką informacją, wiedziałam!!! GRATULACJE!!! Jak się cieszę 😄😄😄 Jak mi się udało, to też nie mogłam długo uwierzyć, że to moje kreski i moje bety, dlatego rozumiem na maksa. Teraz już będzie dobrze, zobaczysz!! Życzę...

Jakie mam możliwości dowiem się na wizycie u swojej doktor 20.11, bo nie wszystkie leki wchodzą u mnie w grę. Wiem, że na pewno te, które biorę teraz i brałam przed ciążą, przenikają do mleka. Dlatego właśnie moja doktor chciała, żebyśmy się jeszcze zobaczyły przed samym porodem.

Już miałam właśnie jedno spotkanie z psychologiem ze szpitala i akurat to omawiałyśmy. Nabrałam na pewno nowej perspektywy i trochę oswoiłam z tematem. 18.11 idę na kolejne spotkanie.

Miałam, niestety choruję na depresję nawracającą. Jedną z moich aktualnych bolączek jest to, że prawdopodobnie nie będę mogła kp, bo wszystkie leki jakie mam do dyspozycji przenikają do mleka. A ryzyko depresji poporodowej jest bardzo duże 😕

Eh, myślałam, że Was nadrobię, ale za dużo tego. Nadal jesteśmy w czarnej d***, a właśnie dzisiaj się okazało, że może przywitamy naszego Pingwinka nawet i 3 tygodnie wcześniej 🙄 25.11 będzie podejmowana decyzja i niewykluczone, że skończę ze skierowaniem na CC, którego się boję… a przeżywanie...

Powiedzmy, że teściowie nie byli skłonni nam tego ułatwić, więc musimy sobie radzić inaczej xP przez to ten trzeci trymestr pewnie mi zleci błyskawicznie i mam tylko nadzieję, że się zdążę ze wszystkim wyrobić 🙈

Jak Stitch!

U Ciebie to błyskawicznie poszło z tym kolejnym, ale po Waszych przeżyciach przed obecnie najmłodszym to sama radość ☺️ My jutro kończymy 26 tydzień, więc rzut beretem do 3 trymestru. Nie wiem kiedy to zleciało 🫣 W październiku czeka nas przemeblowanie, które całkowicie przeorganizuje układ w...

Ja bym przeleczyła powtórnie, bo nawet jeśli stan zapalny sięgnął już kości, to może się cofnąć. Ja miałam taki przypadek. Tylko u mnie to była kwestia jedynki (jeden kanał), więc nie brałam nawet pod uwagę wyrwania.

A może trochę więcej cierpliwości? To, że nikt jeszcze nie odpisał na Twoje pytanie, nie oznacza od razu że jest niesympatyczny. Dziewczyny nie siedzą tu 24/7. Obserwuję tę grupę od początku jej istnienia i nie kojarzę sytuacji, w której ktoś zostałby całkiem zlany. Także - cierpliwości ;)

Tiaaa… rzekomo przez tę niedowagę nie mogłam zajść w ciążę przez prawie 4 lata 🤪 Więc ja się spodziewałam, że przyrost wagi może być spory i ciekawa jestem ile będzie finalnie w grudniu.

To u mnie wychodzi mniej więcej 2kg na miesiąc. Nigdy w życiu tyle nie ważyłam co teraz 🫣

Ja właśnie muszę zamówić pranie tapicerki kanapy zanim Mała przyjdzie na świat. Niby cały czas o tym pamiętam, ale ciągle coś wyrzuca z głowy, żeby usiąść i poszukać jakiegoś speca 🙈

Nadrobiłam 😁

Mój mąż też o tych pomyślał w pierwszej kolejności. Dzisiaj łaziłam po 3xC, to jutro zajrzę do Dajeszmana, może będę miała szczęście i uda się przymierzyć 😃

O, a gdzie?

Mam siostrzenicę Mariankę 🥰 A gdybyśmy czekali na synka, to miał dostać Franek na drugie 😃

Tak, dzisiaj nawet przymierzałam jedne z serii Memory Foam i wyglądały na takie, które po trochę luźniejszym zawiązaniu dałoby się wkładać potem z łyżką właśnie. Wiem, że są jeszcze te Slip-In, które reklamuje Dżoanna, ale nie było ich w salonie.

Gdyby nie zgaga, która mnie łapie na noc (chyba, że na ostatni posiłek zjem coś tłustszego), to byłoby idealnie 😅 A ostatnie dni szukam butów typu sneakersy, których bym nie musiała wiązać, bo coraz trudniej mi się schylać i chyba mąż mi będzie wiązał 😝 kiedyś na pewno widziałam takie na suwak z...

Ależ mi tym zrobiłaś dzień, kobieto!! Trzymam kciuki, żeby przyrost był piękny, a pęcherzyk na właściwym miejscu 😍