Wyniki

Straszna tragedia...łzy same płyną po policzkach..:(:(:( Spoczywajcie w pokoju...(*)(*)(*)

Ja Ci niestety nie pomogę , bo za krótko tu mieszkam:sorry:Tutaj zobacz Złota Lista

Hej Megida:-) Mało i nikt się nie udziela:-(Może coś się ruszy w końcu;-)

Witam Ja przeprowadziłam się miesiąc temu do Siedlec i nie znam praktycznie nikogo:no:Muszę się przyzwyczaić do nowego miejsca a to nie jest łatwe... Mam nadzieję,że ktoś tu zajrzy i wątek się rozwinie;-)

Super:tak::-)Gratuluję:-) A wiesz mniej więcej kiedy pójdziesz na pierwszą służbę?

MamoEmilki my mieszkamy w mieszkaniu do Wam-u.A Wy?A jak zgadłaś ,że mój M pracuje w Krzesinach? My akurat nie mieszkamy w bloku ani osiedlu gdzie są sami wojskowi:tak:Nie wydaje mi się ,żeby było źle mieszkać na takim:no:

Początki zawsze sa trudne.Najważniejsze to mieć zajęcie.Z drugiej strony patrząc pół roku to nie tak długo i szybko czas leci;-)Widzę ,że mieszkasz w stronach z których M pochodzi:-)

Natasza masz rację:tak:Dla mnie chyba najgorsza byłaby rozłąka.A Ty jak dałaś sobie radę ?No wiesz z tęsknotą , myślami ( na pewno były różne)... MamoEmilki a Twój mąż gdzie pracuje?

Natasza ja początkowo reagowałam nerwowo:no:Jednak jak kolejny raz M powiedział ,że jednak by pojechał to się zgodziłam - tylko niestety za późno się zgłosił na wiosenną zmianę.To w końcu jego praca

Właśnie tak to jest z facetami ,że Nas kobiet nie zawsze zrozumieją.Jak do mnie napisze a ja nie mogę od razu odpisać z wiadomych względów to oczywiście są pretensje tak jak u Ciebie Gabi.Oj Ci mężczyźni:confused2::rofl2:

Hahaha widzę ,że nasi meżowie podobnie pracują;-):-) Czasem to nie ma gdzie rąk włozyć taki zapieprz maja.A ja mam pretemnsje ,że na sms-a nie odpisze albo nie może rozmawiać:rofl2:

Gabi mój ma takis system pracy ,że pracuje 24h a potem 3 dni wolnego.Na poczatku pracował codziennioe po 8 godzin więc dla mnie to jak zwykła praca

Kurcze to juz przesada:no::confused2:Perzeciez to jest praca jak każda inna.A co z Policją?Oni te służą anie pracują?Czy pracują a nie słuza?;-)

LuizaPatrycja zgadzam się z Miją ,że praca listonosza jest niebezpieczna:tak:Kurcze tyle kasy co miesiąc to az strach :no: Tak pracuje w Krzesinach.A skąd wiesz ?

Widzę ,że nasze malutkie grono się powiększa:-) Matylda super:tak::-)Gratuluję:tak:A nie boisz się tej pracy? To trochę niebezpieczne zajęcie. Nikita faktycznie poznaliście się w bardzo romantycznych okolicznościach;-)Mój też czasami to bałaganiarz:dry: A mój siedzi do 16 w domu:shocked2:Tak...

Gabi może masz i rację.Więcej wspólnych tematów i znajomych.Tylko ja nie lubie pracy do domu przynosic;-)

U mnie pod wzgledem porzadku to klapa:dry:M jakos nie przywiązuje do tego uwagi jak sa sami w domu:no:Czasem jednak włączy mu się światełko i wszystko musi byc tak jak on to widzi i tak zrobione.I wtedy jest bardzo dokładny i marudny przy tym:shocked2:Dyscyplina jest dla małego :tak:Słucha...

Widzę ,ze mundur zapanuje u Was w domku- to juz rygor będzie taki ze hej;-) Podoba Ci się praca cywila w wojsku? Też jestem ciekawa jak Mija czy nie boisz się wyjazdów m na misje? Długa rozłąka i niebezpieczeństwo... Mój M nie przenosi służby do domu:no:Czasem tylko opowie co sie wydarzyło a...

To może odżyje;-) Witam Ja też jestem żoną mundurowego- M pracuje w wojsku.Służby ma co 3-4 dni:tak:I tez mamy ten plus ,że ma kto Grzesiem się zająć bo na przedszkole troszkę za wcześnie było;-)

Agnieszka H. pisząc stwierdzenie "troszkę więcej " miałam na myśli to ,że nie będą siedziały sztywno w ławce czy na kolanach rodziców- mogą pochodzić sobie po Kościele , zobaczyć co je interesuje. Wiadomo ,że krzyk dziecka i płacz nie wygląda najlepiej więc należy wyjść:-(;-) Każde dziecko jest...

Mój Grześ niedługo skończy 2 latka i chodzi z babcią do Kościoła na mszę świętą- wiadomo nie na każdą niedzielną mszę z różnych przyczyn ( jak była droga krzyżowa też chodził) - zaznaczam nie jest dzieckiem spokojnym;-)Opiekują się nim dziadkowie. Są przecież specjalne msze święte dla dzieci w...

Paula o ja niewiele wiecej ponad 1000 dostaje. Powinny pomoc te kropelki Julce.Katar to cholerstwo:no:Strasznie przeszkadza

To ja w sprawie pracy juz sie nie odzywam:zawstydzona/y: Niestety opiekunki tyle chcą :tak:Chociaz to tez duzo zalezy od tego w jakim regionie sie mieszka bo stawki sa rozne. Paula a dajesz cos Julce na ten katar?

Faktycznie z Julka mały diabełek:tak:Mnostow energii ma chłopak;-) Gzres tez ma swoej dni ,że rózki mu widac:tak:Sam wszystko chce robic i nasladuje Nas.A na dworze to biega jak mały perszing:-D Nie wiedzialam ze opadajaca powieke leczy sie operacyjnie. Moze nie bedzie potrzebna .

Oj kochana wszystko w bardzo wielkim skrocie opisalas:-D Dzieciaczki potrafia w kosc dać:tak:;-)A na zdjeciach Julek taki spokojny chłopiec az nie che sie wierzyc ,że to mały diabelek:tak:Aco sie z Olkiem dzieje to cos powazengo? Sorki za wscibstwo:zawstydzona/y: Grzes nie lubi lodow:no:Od razu...

Witam i ja:-):tak: Marta szybciutko pisz co u Was słychac:tak:Bardzoooo długo Ciebie nie było:tak:Jak Julek ? Pewnie urósł jak nasze dzieciaczki i ma mnóstwo nowych umiejetnosci:-) Roksantusia gratki za pozbycie sie smoczków:tak::-)My nie mielismy tego problemu bo Grzes nie uzywał ich wcale:tak:

Witam:-) Ja bardzo chętnie do Was dołączę jeśli mnie przyjmiecie:tak:Nie pamiętam tylko czy już nie przedstawiałam się :zawstydzona/y:( pamięć mi coś szwankuje;-)). Mam na imię Kasia, mam synka Grzesia i męża Mariusza.W Poznaniu mieszkałam 9 lat a od roku mieszkam w Plewiskach. Małżeństwem...

Grześ ostatnimi czasy potrafi sam położyć się do łóżka przykryć kocykiem ( kołderki nie toleruje:no:) i zasnąć:baffled: Nocne pobudki już też są bardzo sporadyczne:tak:

Mój Grześ tez bardzo lubi Lubisie ,ale te mleczne:-):tak:Ze słodkości je herbatniki , biszkopty , czasem dostanie kawałek czekolady ( wszystko w rozsądnych ilosciach:tak:), za paluszkami też przepada. Bardzo polubił rodzynki i suszone morele a to za sprawa dziadka:tak: Iteż za sernikiem i...

My też używamy pasty Elmex dla dzieci i szczoteczki Jordan Step by step