reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1,5h przerwa w spaniu- POMOCY!!!

Dołączył(a)
18 Maj 2010
Postów
10
Miasto
Lublin
Witam,
Od kilku dni mam problem z moją Wiktorią a mianowicie chodzi o to że budzi się w nocy i przez 1,5h nie chce spać tylko się bawi. Chodzi spać między 20 a 21 w ciągu dnia ma 2 drzemki po około 30-60 minut. W nocy wybudza się co 2h na jedzenie jest karmiona piersią. Około 3 w nocy zaczyna się wiercić na jedzenie, karmię ją a następnie w trakcie karmienia odwraca głowę i otwiera oczy, wtedy biorę ją na ręce i zaczynam ją kołysać czasami pomaga a czasami się odpycha wtedy odkladam ją do łużeczka poleży 5 góra 10 min i zaczyna się wiercić z boku na bok, z pleców na brzuch i na przemian gdy w końcu jej się to znudzi wstaje i zaczyna piszczeć, śmiać się, bawić, wtedy muszę ją wyjać z łużeczka i pozwolić po raczkować po pokoju bo inaczej jest wielki krzyk i płacz. Nie pozwala siebie wtedy wziąść na ręce, a nie daj boże kołysać. Pada dopiero jak wyrobi dokładnie 1h i 30 min. Po raz pierwszy wybudziła się tak po ogromnej awanturze zrobionej mi przez męża, wiem że się wtedy przestraszyła bo później bardzo płakała. Czy ta sytuacja mogła sprawić że teraz budzi się w nocy? W prawdzie nie ma lęków nocnych czasami budzi się w nocy z płaczem ale to tylko na jedzenie po podaniu cyca dalej zasypia.A może to po prostu rozwojowe i niedługo minie? Czy ktoś z was miał taką sytuację? Nie mam pojęcia co mam robić. Ta sytuacja stała się męcząca, a mąż staje się coraz bardziej rozdrażniony bo na dwa etaty pracuje, a jak wiki zaczyna swoje harce to i jego budzi i się nie wysypia biedak.
 
reklama
A moze to zeby??? moj syn wstawal o 4 nad ranem i tez nie mial zamiaru dalej spa, wiec ja klade go spac pozniej, i problem zniknal, choc nie powiem ostatnio sie budzi w nocy czesto, ale ja wiem ze to zeby.
mze cos ja rozprasza?, mokry pampers, itp?

moze jak chwile ok3-4min poplacze w lozeczku to sie zmeczy i pojdzie spa dalej.
 
moim zdaniem powinnaś być konsekwentna i w nocy nie pozwalać jej się bawić/raczkować...
może na początku będzie się buntować, ale wreszcie zrozumie, że jest ciemna noc i trzeba spać
 
nie piszesz w jakim wieku jest Twoje dziecko,a sądzę,że to ważna informacja.Jednak piszesz,że raczkuje czyli mniemam,że tak do roku ma.
Od kiedy raczkuje? Czy nabyła ostatnio jakieś nowe umiejętności?
No bo moje dzieci tak właśnie zachowywały się kiedy nauczyły się jakiejś nowej "wielkiej rzeczy" typu siadanie,wstawanie,raczkowanie.
Pamiętam jak budzili się w nocy i chcieli siadac,raczkowac,wstawac.Szkolili się nawet w nocy.
Jednak ja nie wyciągałam z łóżeczka,nie bujałam i nie rozbudzałam ich.
Zgaszone światło i albo udawałam,że śpię na co oni reagowali znudzeniem "że jak to,ja tu cwiczę,a ona śpi? Nie ma publiki to i może warto iśc spac?" a jak mnie zaczepiali to cichym głosem i szeptem usypiałam,dawałam wodę do picia.
 
myślę, ze nie powinnaś wyjmować Wiki z łóżeczka tylko zostawić, popłacze chwilę jeśli nadal nie uśnie to dać herbatki czy coś i do łóżeczka i bądź konsekwentna a męża wyślij do spania do drugiego pokoju
mój Adi budził się przez kilka dni o 4 rano ale ja mu dawałam pierś i nie rozmawiałam ani nic i oduczył się tego i śpi do 7-8 z przerwami tylko na jedzenie
 
wiktoria 13 października skończyła 10 miesięcy raczkuje,siada, wstaje trzymając się czegoś od 7 miesiąca, przy meblach chodzi od 8 a niedawno odkryła ze jak złapie się czyichś rąk to może chodzić oczywiście nie pozwalam na prowadzanie jej bo wiem jakie skutki może wywołać prowadzanie za ręce. Nie wiem, może jest tak podniecona możliwością chodzenia, że to ją właśnie wybudza. Jeżeli chodzi o spanie to w ciągu dnia śpi dwa razy po 30 min więc nawet skrócić tego nie mam jak. Co do waszych rad żeby została w łóżeczko to niestety to jest nie możliwe bo wiki jest strasznie żywym i głośnym dzieckiem gdybym ją zostawiła samą to mogę się założyć że obudziła by cały blok swoim krzykiem.
 
reklama
JA ci poradzę, że nie można nic poradzić;-). Też tak miałam trwało to pół roku albo dłużej i przeszło samo:-D
próbowałam wszystkiego, wszystkich złotych rad i powiem Ci, że wszystkie są o kant d...py bo są dla innych dzieci nie dla Twojego. Bo każde dziecko jest inne.
Ja nigdy nie rozmawiałam w nocy ze swoim dzieckiem, nigdy się nie bawiłam, leżałam na drugim boku i próbowałam spać a jemu to nic a nic nie przeszkadzało i tak nie spał. Nie potrzebował mojego towarzystwa do niespania;-)
Minie już niedługo:tak:
 
Do góry