reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

28 tydzień ciaży i położenie miednicowe;(

Misslena

Najszczęśliwsz mama;*
Dołączył(a)
24 Listopad 2009
Postów
596
Miasto
Chocianów
Wczoraj na kontroli lekarz po raz kolejny powiedział mi że moja mała jest ułożona miednicowo (pupa w dole a główka pod żebrami), i że może być problem z porodem naturalnym bo jest już duża i nie wiadomo czy jeszcze będzie chciała się obrócić;(
Ale że jest jeszcze trochę czasu więc się zobaczy, ale zapowiedział mi już że możliwe będzie iż będę musiała mieć cesarkę której obawiam się niesamowicie;((((

Czy któraś z was też tak miała? I czy dzidzia ostatecznie obróciła się tak jak powinno?:( Od wczoraj jestem w amoku przez to wszystko tak samo jak mój M, chciałam rodzić naturalnie a tu wiadomość że może będą mnie kroić;(
 
reklama
Nie bój się, wiele dzieci odwraca się tuż przed porodem. Twoje dzidzia ma jeszcze mnóstwo czasu! I to nieprawda że już nie da rady.
Najważniejsze to nie tracić pogody ducha, bo Twój stres szkodzi maleństwu. Może zabrzmi to jak przesąd, ale pomóc może mówienie do malucha żeby się odwrócił głowką w dół:tak: Trzeba rozmawiać z dzieckiem, tłumaczyć że tak będzie najlepiej dla niego i dla mamusi, żeby był grzeczny i ładnie się odwrócił, koleżanki syn obrócił się 2 tygodnie przed porodem po tygodniowym namawianiu:-)
Jestem majówką, niektórym z nas dzieci obróciły się dopiero w kwietniu:tak:
 
Wczoraj na kontroli lekarz po raz kolejny powiedział mi że moja mała jest ułożona miednicowo (pupa w dole a główka pod żebrami), i że może być problem z porodem naturalnym bo jest już duża i nie wiadomo czy jeszcze będzie chciała się obrócić;(
Ale że jest jeszcze trochę czasu więc się zobaczy, ale zapowiedział mi już że możliwe będzie iż będę musiała mieć cesarkę której obawiam się niesamowicie;((((

Czy któraś z was też tak miała? I czy dzidzia ostatecznie obróciła się tak jak powinno?:( Od wczoraj jestem w amoku przez to wszystko tak samo jak mój M, chciałam rodzić naturalnie a tu wiadomość że może będą mnie kroić;(

Ja byłam na wizycie w czwartek i też się dowiedziałam że moja córcia jest ułożona pośladkowo (to chyba to samo co miednicowe położenie, ale sama nie wiem) i też mi gin powiedział że to jest wskazanie do cesarki jeśli dziecko nie odwróci sie do 36 tygodnia ciąży. Ale wierzę że moze jednak mała nie bedzie tak bardzo uparta i da mamusi urodzić naturalnie bo to w końcu jeszcze jakieś 18 tyg przede mną :-) Chociaż z drugiej strony sama nie wiem... moja mama będąc ze mną w ciąży teżmiała ułożenie pośladkowe i niestety do samego końca się nie odwróciłam :no: Ale nie stresuj się póki co, poczekamy jeszcze trochę i może akurat nasze kruszynki się odwrócą. No i rozmawiam z maludą ... może mnie posłucha :-)

A tak poza tym to czujesz mocno ruchy i kopniaki czy tak średnio? Bo ja się stresowałam że czuję dosyć słabo i tylko środkiemm brzucha tzn od pępka w dół... no a teraz kiedy się okazało że mała jesty tak ułożona to mi ginekolog powiedział że przy takim ułożeniu (bo moja mała w dodatku jest odwrócona tyłem do powłok brzusznych czyli kopie tak jakby "po krzyżu") to jest normalne i że mogę w ogóle nie doświadczyć bardzo mocnych kopniaków a ewentualnie mieć silniejsze bóle kręgosłupa :-( Ale już jestem spokojna, bo ogolnie mała czuję i niekiedy zdarzy jej się mocniej popukać no ale jestem ciekawa jak to jest u Ciebie :-)
 
Ostatnia edycja:
Anecia 1111 ja też mówię do mojej małej;p i nie tylko ja ale i mój M, moja siostra i siostrzenica, ale mała chwilowo nie chce nas słuchać;p
Mój gin się martwi bo mała jest duża, a ja jestem dość drobnej budowy i mówił że widzi że już ma mało miejsca na obrócenie się;( Moja mama wszystkie ciąże rodziła naturalnie, ale podobno z moją siostrą miała tak samo jak ze mną i że wreszcie jakoś się obróciła, ze mną było piekło (poważne zatrucie ciążowe) a brat był po prosu wielki (ponad 4,5kg ;O), choć ja sama ważyłam 3900;O

Co do ruchów to są tak mocne że czasami mnie zgina;p Jak mała a porę aktywności to tylko patrzeć jak brzuch wygina się we wszystkie strony, niestety czasami jest bo bolesne ale naprawdę zabawnie wygląda, czasami leżę sobie a tu nagle jakby wielka fala przeszła mi pod skórą^^ mój M jest w szoku że to tak wygląda, ale to co się czuje jest nie do opisania^^
Już niedługo poczujesz moc swojej dzidzi^^ no chyba że się nie odwróci przodem do brzucha (moja cały czas jest buźką do pępka), ale pewnie się obróci, moja na usg w 22 tc też była odwrócona do kręgosłupa, a teraz mi spać po nocach nie daje;p
 
Anecia 1111 ja też mówię do mojej małej;p i nie tylko ja ale i mój M, moja siostra i siostrzenica, ale mała chwilowo nie chce nas słuchać;p
Mój gin się martwi bo mała jest duża, a ja jestem dość drobnej budowy i mówił że widzi że już ma mało miejsca na obrócenie się;( Moja mama wszystkie ciąże rodziła naturalnie, ale podobno z moją siostrą miała tak samo jak ze mną i że wreszcie jakoś się obróciła, ze mną było piekło (poważne zatrucie ciążowe) a brat był po prosu wielki (ponad 4,5kg ;O), choć ja sama ważyłam 3900;O

Co do ruchów to są tak mocne że czasami mnie zgina;p Jak mała a porę aktywności to tylko patrzeć jak brzuch wygina się we wszystkie strony, niestety czasami jest bo bolesne ale naprawdę zabawnie wygląda, czasami leżę sobie a tu nagle jakby wielka fala przeszła mi pod skórą^^ mój M jest w szoku że to tak wygląda, ale to co się czuje jest nie do opisania^^
Już niedługo poczujesz moc swojej dzidzi^^ no chyba że się nie odwróci przodem do brzucha (moja cały czas jest buźką do pępka), ale pewnie się obróci, moja na usg w 22 tc też była odwrócona do kręgosłupa, a teraz mi spać po nocach nie daje;p

Mi też wtedy kiedy mała jest aktywna to brzuchol się wygina we wszystkie strony, ale czuję że np wypycha pupę albo pręży plecki i taka "kulka" mi wtedy wyrasta na brzuchu :-) Tylko własnie takich kopniaków nie czuję tylko pukanie. Ale czekam cierpliwie, niech się obróci :-)
 
Moja córka do końca była ułożona miednicowo i rodziłam przez CC......i dzięki Bogu......zawsze tak rodzić chciałam.

Niektore dzieciaczki odwracają się nawet dzień przez porodem.
Nie ma na to reguły.
Nie stersujcie się tym, ani ewentualna cesarką, bo jak trzeba będzie to trzeba.....w końcu najwqażniejsze, żeby dzidzia bezpiecznie wyszła na świat.
 
https://www.babyboom.pl/forum/members/misslena-68146.htmlMisslena na razie na twoim miejscu bym się nie martwiła do końca masz jeszcze trochę i dzieciątko może się odwrócić. Mojej mamie brat zaczął się odwracać tuż przed porodem i tego Ci nie życzę, bo nie dość, ze ją skurcze męczyły to jeszcze odwrócenie bardzo bolało. Więc ból nieziemski z tego co mówiła.
U nas na sierpniu dzieciaczki odwracały się pod koniec ciąży więc głowa do góry.

A co do CC ja miałam niespodziewaną i powiem Ci że nie jest źle. Tez się bałam tym bardziej, ze pzrez 9 mc byłam pewna, ze urodzę naturalnie, a tu przychodzi dr i mówi, ze robimy CC. Teraz nie żałuje, bo od razu zrobili co trzeba (miałam guza na jajniku) i nic nie bolało (do tej pory nie wiem co to skurcz). Rana się zagoiła i nie ma śladu po niej. Na drugi dzień po CC już sama sobie chodziłam oczywiście zgięta w pół :-). I pomyśleć, ze bałam się CC jak ognia :p.

Najważniejsze by urodzić zdrowe dzieciątko, a jak to już nie ważne :-).

Trzymam kciuki by wszystko było dobrze u Ciebie :-)
 
ja mialam cc, Julka ułożona pośladkowo była 4 mce i nie miała ochoty się odwrócić a ja jej dziękowałam bo baardzo chcialam miec cc. Kolejne dziecko też zamierzam tak rodzić. Ale leżała ze mną dziewczyna która miała mieć cc, a dzień przed porodem maluch sie odwrócił i rodziła sama. Także wszystko się jeszcze może zdarzyć . I nie bój się cc, to nic strasznego, poród nie ważne jaki, ważne żeby dziecko było zdrowe :-)
 
Mnie mała ułożyła się dopiero po 34 tygodniu, właścieiw do samego porodu maluch może sie odwrócić.
Jak pracowałam na ginekologii, to byty sytuacje, że mama przychodziła na porodówkę na cesarkę, a po wykonaniu ostatniego usg okazywało się, że maluch ułozony jest główkowo i mama rodziła normalnie.
 
reklama
u mnie tak:
22 tc - położenie miednicowe
24 tc - głowa w dół
26 tc - miednicowe - w czasie USG obrócił się w doł! dr był w szoku
30 tc - miednica
34 - głowa i tak już został do porodu tj. 38 tc
 
Do góry