reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

4 miesieczne dziecko - prosze o rady :)

Dołączył(a)
5 Marzec 2014
Postów
8
Miasto
Wagrowiec
Witam mam 4 miesiecznego synka ktoremu wprowadzilam 3 dni temu marchewke i jest wszystko ok :) czy moge juz mu podawac desrek jabluszko ??? czy poczekac jeszcze dwa dni?? co ile czasu moge mu wprowadzac cos nowego?? i co podajecie 4 miesiecznym dzieciom oprocz jabluszka i marchewki ??? prosze o rady mamy ktore juz maja to za soba :) z gory DZIEKUJE ! :)
 
reklama
Powinno się odczekać kilka dni do tygodnia, bo ewentualne zmiany mogą wystąpić dopiero wtedy. Choć tak na prawdę zmiany skórne będące oznaką uczulenia są ostatnim objawem.. wcześniej mogą wystąpić inne. Ja bym poczekała jeszcze ze dwa dni na wszelki wypadek :)
 
Nowe produkty najlepiej podawać w odstępach około 5-7 dniowych, łatwiej wtedy wyłapać co dziecku szkodzi. Owoców bym na razie nie dawała, za szybko przyzwyczai się do słodkiego smaku i trudniej Ci będzie później rozszerzyć maluchowi wachlarz warzyw, nie będą mu już tak smakować:-)
Oprócz marchewki możesz podawać już dynię, ziemniaka, cukinię, brokuł, kalafior, pasternak.
 
Radzę poczytać zatwierdzony przez Instytut Zdrowia Dziecka plan rozszerzania żywienia. Powinno się je zaczynać ok 6 miesiąca (niezależnie czy MM czy też było karmione piersią). Nie rozumiem tego gonienia matek za jak najszybszym karmieniem dzieci, jak najszybszym ich raczkowaniem, wstawaniem. Drogie mamy to nie wyścig!!!
 
Te wszystkie plany, schematy i inne debaty trzeba brać z przymrużeniem oka. Jedno dziecko jest książkowe, inne wymaga rozszerzania diety o wiele wcześniej. Najlepiej obserwować swojego malucha, jeśli dziecko zaczyna interesować się naszymi posiłkami, to pora na rozszerzanie diety.
Siostry synek karmiony naturalnie, dietę rozszerzano z musu już w 4 miesiącu, bo po pierwsze pożerał wszystko oczami, po drugie mleko było dla niego niewystarczające, zaczęły się niedobory i brak przyrostu masy. Córa znajomych, na mm dietę miała rozszerzaną w 8 miesiącu, nic poza mlekiem mogło dla niej do tej pory nie istnieć;-)
 
Mój 4 miesięczny Łukaszek powoli przyjmuje nowe smaki. Rozszerzyliśmy dietę niedawno i całkiem dobrze reaguje. Nie wystąpiła żadna alergia, więc się cieszymy. Zaczęliśmy od marchewki a z owoców to jabłko. Nie grymasił. Ba! Nawet zdaje się, że marchewkę polubił... Teraz powoli będziemy podawać zielony groszek, brokuł i śliwki. Wszystko po kolei i na spokojnie, nie ma co się spieszyć ;) A co do planów, schematów czy poradników to ja zaczęłam też korzystać z aplikacji mobilnej Bobovity właśnie w związku z odżywaniem. Poradniki poradnikami ale fajnie mieć to wszystko na telefonie :) Nie ciąży ;)
 

Podobne tematy

Do góry