Witam. Jakiś rok temu dowiedziałąm się, że jestem "szczęśliwą" posiadaczką czterech ósemek. Noszę aparat na górnej częśc szczęki (stały) i nie wiem co robić gdyż moja dentystka nakazała mi wyrwać wszystkie 4 zęby. Spytałam jej się czy mogę poczekać z wyrywaniem aż zęby wyjdą na wierzch i nie trzeba będzie łamać kości. Zbyła mnie jakąś bezsensowną odpowiedzią. Dzisiaj byłam zrobić zdjęcie (rtg) i widać już pojawiające się kożenie. Dentystka nalega na wyrwanie a ja jestem w rozpaczy. Czy coś by się stanło gdy z wyrwaniem poczekałabym jeszcze do np. wakacji????? Prosze o odpowiedź...
reklama
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2010
- Postów
- 14
Muszę na początku kilka spraw wyjaśnić.
- Nie widze RTG i nie wiem jak te " ósemki " są umiejscowione w kości. Jeżeli zrobisz scan RTG i wyrzucisz na forum bede mógł powiedziec cos wiecej.
- Stomatolog albo chirurg stomatolog przy usuwaniu zębów NIE ŁAMIE KOŚCI. Zasadą powinno być, że zabieg usuwania zębów wykonuje się w sposób jak najmniej traumatyczny, oszczędzając w maksymalny sposób tkanki miękkie i kości.. Natomiast zdarza się że aby usunąc prawidłowo zatrzymany ząb należy usunąc blaszkę kostną zamykającą dostęp do zęba. Niektórzyy mówią na to dłutowanie.
- napisałaś, że cyt : " widać już pojawiające się kożenie" . Stan rozwoju korzeni na pewno ma wpływ na trudność zabiegu. Jeżeli korzenie zęba są krótkie i proste zabieg na pewno będzie łatwiejszy do przeprowadzenia. Jeżeli chcesz poczekać do wakacji żeby to pewnie przez 6 miesięcy korzenie nie urosną zbytnio. Ale bez obejrzenia RTG naprawdę coś więcej ciężko napisac.
- Nie widze RTG i nie wiem jak te " ósemki " są umiejscowione w kości. Jeżeli zrobisz scan RTG i wyrzucisz na forum bede mógł powiedziec cos wiecej.
- Stomatolog albo chirurg stomatolog przy usuwaniu zębów NIE ŁAMIE KOŚCI. Zasadą powinno być, że zabieg usuwania zębów wykonuje się w sposób jak najmniej traumatyczny, oszczędzając w maksymalny sposób tkanki miękkie i kości.. Natomiast zdarza się że aby usunąc prawidłowo zatrzymany ząb należy usunąc blaszkę kostną zamykającą dostęp do zęba. Niektórzyy mówią na to dłutowanie.
- napisałaś, że cyt : " widać już pojawiające się kożenie" . Stan rozwoju korzeni na pewno ma wpływ na trudność zabiegu. Jeżeli korzenie zęba są krótkie i proste zabieg na pewno będzie łatwiejszy do przeprowadzenia. Jeżeli chcesz poczekać do wakacji żeby to pewnie przez 6 miesięcy korzenie nie urosną zbytnio. Ale bez obejrzenia RTG naprawdę coś więcej ciężko napisac.
Podziel się: