reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

6tydz. I brak pecherzyka...podejrzenie ciazy pozamacicznej

Agula1988

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
17 Styczeń 2021
Postów
30
Hej dziewczyny. Pomóżcie, proszę. Teoretycznie jestem w ciąży, zrobilam testy, wszystkie pozytywne. 4 grudnia miałam ostatnią miesiączkę, czyli dzis to 6 tydzien. Bylam dzis u gina na usg i niestety nie znalazł pęcherzyka w macicy, dlatego podejrzewa ciążę pozamaciczna. Wspomnę tez że miałam plamienie lekko "kawowe" przez około 3dni i bardzo silny ból po prawej stronie ale wzięłam luteine i przeszło. Ginekolog zalecił powtórkę z USG za dwa tyg. Czy miała któraś podobna sytuacje i czy to możliwe że upłynęło od miesiączki 6,3tc i nie wykształcił się pęcherzyk jeszcze? Proszę o pomoc!!! Zwariuje przez te dwa tyg. Jestem za granicą i niestety nie robią tu beta hcg. Pomocy!
 
reklama
Dokładnie tak, jak koleżanka wyżej pisze, takie rzeczy się zdarzają i to nie rzadko, więc teraz masz tylko dwa wyjścia - albo cierpliwie czekać 2 tygodnie do kolejnego USG, albo poszukać gdzieś indziej tego badania i się zapisać :)
 
Niestety, ale ja mam inne doświadczenie. Właśnie przeszłam ciąże pozamaciczną. Nie uwidoczniono ciąży w usg, a był to 5 tydzień. Gin. Kazał odstawić duphaston i powiedział, ze najpewniej to ciąża biochemiczna, że poroniłam samoistnie. Jednak po 3-4 tygodniach złapał mnie bardzo ostry ból i krwawienie. Trafiłam do szpitala. Dopiero w trakcie laparoskopii uwidoczniono i ewakuowano zarodek z jajowodu. Jeśli złapie Cie ostry ból nie bagatelizuj tego, jedz do szpitala, bo to się może źle skończyć.
 
Niestety moja historia była dokładnie taka jak opisujesz. W 6+3 nic nie było widać, lekarz dał skierowanie na betę x2 i kazał przyjść za 10dni. 2dni później dostałam plamień i mocnego bólu z prawej strony, więc pojechałam na SOR. Po luteinie przeszło. Tydzień później na wizycie już u innego gin nie podobało mu się coś na jajniku, podejrzenie cp i skierowanie do szpitala. Potwierdzenie diagnozy i usunięcie jajowodu. Robiłaś betę? U mnie przyrost był zaledwie 44%
Życzę, żeby to jednak nie było to i okazało się, że późniejsza owu i dlatego jeszcze nie było widać. Ale sprawdź przyrost bety i jak będzie nieprawidłowy działaj od razu i nie dawaj się zbyć!
Trzymam kciuki!
 
Lekarz powinien Cie n bete skierować, mogła się owu przesunąć, ale w 6+3 powinien być chociaz pęcherzyk
 
Hej dziewczyny. Pomóżcie, proszę. Teoretycznie jestem w ciąży, zrobilam testy, wszystkie pozytywne. 4 grudnia miałam ostatnią miesiączkę, czyli dzis to 6 tydzien. Bylam dzis u gina na usg i niestety nie znalazł pęcherzyka w macicy, dlatego podejrzewa ciążę pozamaciczna. Wspomnę tez że miałam plamienie lekko "kawowe" przez około 3dni i bardzo silny ból po prawej stronie ale wzięłam luteine i przeszło. Ginekolog zalecił powtórkę z USG za dwa tyg. Czy miała któraś podobna sytuacje i czy to możliwe że upłynęło od miesiączki 6,3tc i nie wykształcił się pęcherzyk jeszcze? Proszę o pomoc!!! Zwariuje przez te dwa tyg. Jestem za granicą i niestety nie robią tu beta hcg. Pomocy!

U mnie tez tak to wyglądało. Poszłam dokładnie w 6tc i 3 dni czyli teoretycznie 7 tc do lekarza test wyszedł pozytywnie, brak miesiączki. Lekarz tez nie znalazł kompletnie nic. Mówił, ze ciąża pozamaciczna, ale nigdzie nic nie znalazł wrazie bólu i krwawienia kazał jechać do szpitala. Zrobiłam na drugi dzień betę wyszła 1008 czyli jakiś tam 5 tydzień. Poszłam jakieś 1,5 tyg później do innego lekarza okazało się, ze jest pęcherzyk z bijącym serduszkiem po prostu musiałam później mieć owulacje. Dziś jestem w 28 tc :)
 
Niestety moja historia była dokładnie taka jak opisujesz. W 6+3 nic nie było widać, lekarz dał skierowanie na betę x2 i kazał przyjść za 10dni. 2dni później dostałam plamień i mocnego bólu z prawej strony, więc pojechałam na SOR. Po luteinie przeszło. Tydzień później na wizycie już u innego gin nie podobało mu się coś na jajniku, podejrzenie cp i skierowanie do szpitala. Potwierdzenie diagnozy i usunięcie jajowodu. Robiłaś betę? U mnie przyrost był zaledwie 44%
Życzę, żeby to jednak nie było to i okazało się, że późniejsza owu i dlatego jeszcze nie było widać. Ale sprawdź przyrost bety i jak będzie nieprawidłowy działaj od razu i nie dawaj się zbyć!
Trzymam

Dokładnie tak, jak koleżanka wyżej pisze, takie rzeczy się zdarzają i to nie rzadko, więc teraz masz tylko dwa wyjścia - albo cierpliwie czekać 2 tygodnie do kolejnego USG, albo poszukać gdzieś indziej tego badania i się zapisać :)
Obyście miały dziewczyny rację...
 
reklama
U mnie tez tak to wyglądało. Poszłam dokładnie w 6tc i 3 dni czyli teoretycznie 7 tc do lekarza test wyszedł pozytywnie, brak miesiączki. Lekarz tez nie znalazł kompletnie nic. Mówił, ze ciąża pozamaciczna, ale nigdzie nic nie znalazł wrazie bólu i krwawienia kazał jechać do szpitala. Zrobiłam na drugi dzień betę wyszła 1008 czyli jakiś tam 5 tydzień. Poszłam jakieś 1,5 tyg później do innego lekarza okazało się, ze jest pęcherzyk z bijącym serduszkiem po prostu musiałam później mieć owulacje. Dziś jestem w 28 tc :)
Dziękuję kochana dałaś mi trochę nadzieji ze moze byc jeszcze dobrze, noeprzespalam cała noc...oby było dobrze.
 
Do góry