reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

7 tydzień ciąży PLAMIENIE

Dołączył(a)
29 Listopad 2015
Postów
2
Jestem w 7 tygodniu ciąży i jak do tej pory oprócz bolących piersi i sporadycznych bóli w dole brzucha nie zauważyłam.
Ostatnio byliśmy z mężem na imprezie andrzejkowej i sporo tańczyłam.
W łazience na bieliźnie zauważyłam plamienie, trwa to już dwa dni.
Plamienie jest delikatne brązowo-różowe i czytałam że nie ma się takim co martwić i może być spowodowane wysiłkiem fizycznym, no ale ja aż takich wygibańców nie robiłam, zwykłe bujanko z nóżki na nozkę tyle, parę godzin. Niepokoi mnie jednak fakt, że trwa to już 2 dzień :/
Wizytę u gina mam dopiero za 2 tygodnie. Co mam robić? Martwię się, ale nie chcę też siać paniki...
 
reklama
W takiej sytuacji bezwzględnie należy zgłosić się do gina w trybie pilnym - wystarczy, że powiesz, że jesteś w ciąży i masz plamienie. To jest powód do niepokoju i należy działać. Jeśli odpowiednio wcześnie zareagujesz to prawdopodobnie skończy się na oszczędzającym trybie życia i progesteronie.
 
Tak, tak powinnaś zgłosić się do lekarza. Zbada Cię i będziesz spokojna:)
Czasem przy wysiłku fizycznym tak się zdarza jednak plamień nie można lekceważyć.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze:)
 
IDŹ DO LEKARZA!!!

Ja tak miałam w pewny poniedziałek i zbagatelizowałam, bo lekarz uspakajał, że plamienie się zdarza, poza tym nic mnie nie bolało i miałam wizytę na piątek, więc pomyślałam, że poczekam do piątku. W piątek okazało się, że plamienie jest od krwiaka, z którym musiałam potem ponad 6 tygodni leżeć!!! Strasznie żałuję, że nie poszłam wcześniej, bo zamiast 6 tygodni leżałabym 2.

A moja koleżanka, miała też tak, że poszła na wesele w 6 tc, wyszlalała się i potem plamiła - i okazało się potem, że też miała krwiaka.

Mówi się, że plamienie nie powinno powodować paniki. Nie powinno - ale BEZWZGLĘDNIE powinno się pójść do lekarza!!! Szybko.

I wybacz, nie chcę Cię straszyć, podejrzewam, że piszesz ten wątek, by uzyskać pocieszenie lub uspokojenie - ale zaufaj mi - idź do lekarza.
 
Dzięki dziewczyny za pomoc i wsparcie :)
Oczywiście byłam dziś u lekarza i uspokoiłam się :)
Lekarz powiedział, że nie widzi żadnej konkretnej przyczyny plamienia i że tak czasami bywa. Dostałam luteinę progesteron dopochwowo 2x dziennie do następnej wizyty u gina prowadzącego. Widziałam już dziś pulsujące serduszko dzidziusia i jestem bardzo szczęśliwa :D
Pozdrawiam Was i jeszcze raz dzięki <3
 
Brawo Ty! Dacie radę, tylko nie stresuj się, ale i słuchaj siebie samej - sam fakt, że pisałaś tego pierwszego posta oznacza, że zaniepokoiło Cię to plamienie - więc skoro tak było - to słuchaj samej siebie a nie internetu - coś Cię niepokoi, to idź i to sprawdź!!! Serduszko Twojego dziecka już bije - dbaj więc o nie - czyli o Was oboje.
 
reklama
Pamiętaj, że zawsze w takiej sytuacji możesz zgłosić się do ambulatorium w szpitalu gdzie maja oddział ginekologiczno-położniczy, gdzie lekarze Cię zbadają, np. polecam ambulatorium przy szpitalu na Kopernika w Krakowie.
 
Do góry