reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

9 miesięcy- nie je mleka, nie je kaszek....co robić??

Marzenixx

aniołek 14.12.09 [*]...
Dołączył(a)
3 Kwiecień 2008
Postów
3 734
Miasto
Zachodniopomorskie
Witam drogie mamy.

Mój problem polega na tym że mój synuś juz od 2 miesięcy nie je mleka, poprostu za żadne chiny nie wcisne mu go, nawet na śpiocha czy nawet jak ma dłuższą przerwe w jedzeniu. I jeszcze do tej pory było ok, bo z rana i wieczorem przemycałam mu mleko pod postacią kaszki którą jadł łyżeczką.... konsultowałam to z pediatrą i powiedziała że ok, ważne ze je te kaszki na mleku i od czasu do czasu jakiś jogurcik.
Problem polega na tym że od 3 dni mam problem zeby zjadal tą kaszkę.... musze cuda wianki odstawiać zeby zjadł chociaż połowe porcji..... poprostu jak ją je to nabiera dużo do buzi po czym połowe wypluwa, ma odruch wymiotny kiedy je kaszke! A dodam że wczesniej zjadał ze smakiem, z różnych firm...

Nie wiem juz co robic?? Przciez 9 miesieczny bobas musi jeszcze jesc mleko! Z obiadkami nie ma problemu bo zjada i deserki tez, ale wszystko co związane z mlekiem odrzuca.....
Co robic????
 
reklama
Za dużo Ci nie pomogę, bo to co przeżywasz dopiero mnie czeka. Moje dziecko również nie lubi mleka, nie lubi też pić z butelki. Jest malutka, a może w ciągu dnia plus noc wypija 200pare ml mleka+ do tego kasza ryżowa, bo samo mleko nie przejdzie. Często już mam dość i robię gęstszą i podaję łyżeczką.
Dużo nadrabiamy deserkami, obiadkami i podaję też kaszkę mleczno ryżową-wszystko to łyżeczką.
Moja mama mówi mi za każdym razem jak się nakręcam i martwię, że każde z jej dzieci-a ma 4-szybko rezygnowały z mleka i nigdy nie wypchała i nigdy nie zmuszała i nadrabiała to zupą, czymkolwiek a kiedy się dało to starała się dokarmiać. Nie stresuj się tak bardzo. Mimo, że Twój synuś ma dopiero 9 miesięcy to ma już wyrobione smaki i wie czego nie lubi. Mi się wydaje, że to tak samo jak z dorosłym. Nie lubię szpinaku i powoduje u mnie odruch wymiotny, to samo dziecko. Może już te mleko wychodzi bokiem. Niektóre dzieci w wieku mojej córki piją na raz 200ml mleka, moja -nie ma szans, by wypiła więcej niż 120ml-a zdarzyło się to może z 7 razy w życiu.
Nie to nie. Dostosuję się i dam więcej serka, zupy, deserku, kaszy.
 
Dzięki netka, może faktycznie czas się z tym pogodzić.....:-(
Tylko mam dylemat okropny, co ja mam mu dawać na śniadanie i kolacje zamiast kaszki???
 
Ja córeczce podawałam mleko z budyniem, na płynno i przez butlę to piła...:tak: wszystkie smaki miała... winiary mają fajną ofertę smakową... może Michasiowi spróbujesz podać... normalnie rozrabiałam budyń na wodzie, a jak przestygł, dodawałam odpowiednią ilość miarek... i ładnie piła :tak:
 
moje dziecko w wieku 7 miesiecy przestalo calkowicie pic mleko. Dostawal kaszki ryzowe, kleiki itp ale i tym z czasem pluł. Więc zaczęłam podawać bułeczkę z masełkiem i szyneczką na śniadanko a na kolację Sinlac. Polecam Sinlac - mozna dodac do niego owocki, gotowy sloiczek, a nawet kasze jaglana.
Nic sie nie martw. Mi tez bylo ciezko sie z tym pogodzic. Dziecko sobie samo krzywdy nie zrobi. Widac tak jak moj, tak i twoje dziecie nie potrzebuje juz butli z mlekiem. Dodam ze moje dziecko to alergik, wiec sery, twarozki czy jogurty nie wchodzily w gre. A pomimo braku mleka mamy juz 11 zebolkow, mocne zdrowe kosci.
 
Czyli mam dawać małemu na śniadanie bułeczkę ? Kurcze problem w tym że mój jeszcze nie ma zębów.....co ja mam mu dawać na sniadanie i kolacje zamiast kaszki??
 
moja mala tak samo nie jet fanatyczka mleka jak wypije w ciagu dnia 300 ml to swieto,na kolacje je kaszke i wczesniej zjadala z smakiem,teraz musimy sie napracowacd zeby zjadla. Czasem sie juz poddaje i daje jej np buleczke i tez Nadia nie ma zabkow,to urywam jej male kawaleczki i sobie mietoli.Tez sie martwie,ze tego mleka nie chce pic,bo to podstawa no ale nie jestem w stanie jej zmusic
 
Kurczę, a nie dasz rady zrobić mleczka na noc gęstszego-tj. dosypać więcej kaszki ryżowej i podać łyżką? Jeśli nie to może po prostu kasza mleczno-ryżowa łyżką. Gdy pójdzie spać i będzie się kręcić to może wtedy przez sen MM. Na śniadanie kanapeczkę? Może kasza i biszkopty w tym jakoś rozpaćkane. Próbuj wszystkiego. NAJWAŻNIEJSZE ABY COKOLWIEK JADŁ.
 
ja np probowalam dodawawac do mleczka biszkoptow i taka papke Nadia jadla tydzien,potem jej sie odwidzialo;/ z kelikiem jest podobnie,zje 2 lyzki i wiecej nie dam rady jej wcisnac,ogolnie wszystko co na mleku to odrzuca;/
 
reklama
netka przez sen probowalam nie raz na spiocha mu wcisnac -nie da rady.... jak narazie jeszcze troszke kaszki zjada, ale widze ze coraz mniej, probowlam wszystkiego , kaszki ryzowej, bardziej gestej czy mniej , takiej i siakiej i niestety wszystko co na mleku to be..... trudno cos bede musiala zaczac dawac innego do jedzenia...:zawstydzona/y:
 
Do góry