- Dołączył(a)
- 21 Październik 2018
- Postów
- 9
Brakuje juz mi sil. Corka do ok 6 msc zycia budzila sie co 3 h na cycka - nagle przyszla zmianaa i aktualnie nocki wygladaja tak: corka zasypia ok 19 i do polnocy spi ladnie
, czasami wgl sie nie przebudzi, czasami raz lub dwa razy -Ogolnie bez tragedia. Impreza zaczyna sie po polnocy - corka budzi sie non stop. Co pol godziny, godzine, poltorej - Ogolnie zdarza sie, ze przez noc wstaje 5,6 razy.. Ok.7 rana cora budzi sie na dobre - co ciekawe nocki pobudki nie sa zwiazane z glodem bo nadal cycka ruszy dopiero po tych 3-4 h.... Ja trace nadzieje,ze to mnie, trace checi do wszystkigo- jestem.strasznie wykonczona...czy jest na.to.rada, czy to wgl normalne? Dodalam, ze corka ma jedna drzemke w ciagu dnia ok 1,5-2h....
, czasami wgl sie nie przebudzi, czasami raz lub dwa razy -Ogolnie bez tragedia. Impreza zaczyna sie po polnocy - corka budzi sie non stop. Co pol godziny, godzine, poltorej - Ogolnie zdarza sie, ze przez noc wstaje 5,6 razy.. Ok.7 rana cora budzi sie na dobre - co ciekawe nocki pobudki nie sa zwiazane z glodem bo nadal cycka ruszy dopiero po tych 3-4 h.... Ja trace nadzieje,ze to mnie, trace checi do wszystkigo- jestem.strasznie wykonczona...czy jest na.to.rada, czy to wgl normalne? Dodalam, ze corka ma jedna drzemke w ciagu dnia ok 1,5-2h....