Witam,
Jestem mamą 9 i pół miesięcznej Mai, na stałe mieszkamy w Holandii.
Niepokoi mnie tempo rozwoju mojej córeczki, mała jeszcze nie czworakuje, bardzo niechętnie leży na brzuszku. Położona denerwuje się i płacze, czasem sama wraca na plecki, najczesciej zdenerwowana odpycha się i raczkuje w tył, raczej nieświadomie. Posadzona siedzi, ale sama nie podejmuje prób siadania ani też wstawiania. Najchętniej leży na plecach i na boczku. Ładnie chwyta przedmioty, jest pogodna i komunikatywna. Łatwo ją rozśmieszyć. Dodam że potrafi przekręcić się na brzuszek i odwrotnie, choć niezbyt chętnie dopiero od 7 miesiąca. Martwię się, gdyż w Holandii lekarze przy każdej kontroli twierdzą że wszystko jest w porządku, jednak porównując z dziećmi w tym samym wieku jest widocznie " w tyle".
Będę bardzo wdzięczna za wszystkie opinie i podpowiedzi. Pozdrawiam
Jestem mamą 9 i pół miesięcznej Mai, na stałe mieszkamy w Holandii.
Niepokoi mnie tempo rozwoju mojej córeczki, mała jeszcze nie czworakuje, bardzo niechętnie leży na brzuszku. Położona denerwuje się i płacze, czasem sama wraca na plecki, najczesciej zdenerwowana odpycha się i raczkuje w tył, raczej nieświadomie. Posadzona siedzi, ale sama nie podejmuje prób siadania ani też wstawiania. Najchętniej leży na plecach i na boczku. Ładnie chwyta przedmioty, jest pogodna i komunikatywna. Łatwo ją rozśmieszyć. Dodam że potrafi przekręcić się na brzuszek i odwrotnie, choć niezbyt chętnie dopiero od 7 miesiąca. Martwię się, gdyż w Holandii lekarze przy każdej kontroli twierdzą że wszystko jest w porządku, jednak porównując z dziećmi w tym samym wieku jest widocznie " w tyle".
Będę bardzo wdzięczna za wszystkie opinie i podpowiedzi. Pozdrawiam