Czy są mamy które nie koniecznie chcą drugie dziecko? Jedno było juz dla mnie wyzwaniem. Jednym słowem, kocham moja dzidzię, ale za nic w świecie nie chcę tego robić drugiego :-)
A tu dookoła tylko " a kiedy drugie?", jak to? nie ma drugiego? ...i tak w kółko.
Postrzelić sie można. Połowa moich koleżanego nie ma mężow, co dopiero dzieci a są po 30.
Nie żeby, ale czy nie odczywacie presji, że jak się juz ma jedno, to koniecznie trzeba mu rodzeństwo dorobić?
A tu dookoła tylko " a kiedy drugie?", jak to? nie ma drugiego? ...i tak w kółko.
Postrzelić sie można. Połowa moich koleżanego nie ma mężow, co dopiero dzieci a są po 30.
Nie żeby, ale czy nie odczywacie presji, że jak się juz ma jedno, to koniecznie trzeba mu rodzeństwo dorobić?