reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Otóż Kochane moje mam zamiar zmienić pracę.Wszyscy wokół trąbią że to nie dobry moment bo staramy się o dzidziusia, ale nie wiadomo jak długo się jeszcze będziemy starać, może latami, a z kolei nigdy nie zajdę w ciąże pod taką presją, ze tylko trzymać posadę po to aby równo z zaciążeniem pójśc na zwolnienie.Jestem 9 lat w tej branży i mam juz dość! Szukam czegoś nie związanego z bankiem. Potrzebuję tej zmiany jak powietrza, choć decyzja nie jest łatwa, bo mam świetnego szefa a w nowej pracy nie wiadomo kto się trafi:baffled:Tylko ze jak tak bym myślała 3 lata temu to nie zmieniłabym wtedy banku, zaryzykowałam i polepszyłam sobie.To co dzieje się teraz w bankowości można określić jednym stwierdzeniem - wyścig szczurów i walka o klienta, a będzie coraz gorzej:eek: No więc plan jest taki, trochę sie tych planów nazbierało;-)
 
reklama
Otóż Kochane moje mam zamiar zmienić pracę.Wszyscy wokół trąbią że to nie dobry moment bo staramy się o dzidziusia, ale nie wiadomo jak długo się jeszcze będziemy starać, może latami, a z kolei nigdy nie zajdę w ciąże pod taką presją, ze tylko trzymać posadę po to aby równo z zaciążeniem pójśc na zwolnienie.Jestem 9 lat w tej branży i mam juz dość! Szukam czegoś nie związanego z bankiem. Potrzebuję tej zmiany jak powietrza, choć decyzja nie jest łatwa, bo mam świetnego szefa a w nowej pracy nie wiadomo kto się trafi:baffled:Tylko ze jak tak bym myślała 3 lata temu to nie zmieniłabym wtedy banku, zaryzykowałam i polepszyłam sobie.To co dzieje się teraz w bankowości można określić jednym stwierdzeniem - wyścig szczurów i walka o klienta, a będzie coraz gorzej:eek: No więc plan jest taki, trochę sie tych planów nazbierało;-)

A i pewnie, ze zmien. Jak ma Ci to poprawic samopoczucie. Jestem z Toba:-)
 
Otóż Kochane moje mam zamiar zmienić pracę.Wszyscy wokół trąbią że to nie dobry moment bo staramy się o dzidziusia, ale nie wiadomo jak długo się jeszcze będziemy starać, może latami, a z kolei nigdy nie zajdę w ciąże pod taką presją, ze tylko trzymać posadę po to aby równo z zaciążeniem pójśc na zwolnienie.Jestem 9 lat w tej branży i mam juz dość! Szukam czegoś nie związanego z bankiem. Potrzebuję tej zmiany jak powietrza, choć decyzja nie jest łatwa, bo mam świetnego szefa a w nowej pracy nie wiadomo kto się trafi:baffled:Tylko ze jak tak bym myślała 3 lata temu to nie zmieniłabym wtedy banku, zaryzykowałam i polepszyłam sobie.To co dzieje się teraz w bankowości można określić jednym stwierdzeniem - wyścig szczurów i walka o klienta, a będzie coraz gorzej:eek: No więc plan jest taki, trochę sie tych planów nazbierało;-)
a co sie bedzeisz przejmowac...rob tak zeby cio z tym dobrze bylo...!!! do dziela !1
 
dzięki dziewczyny za wsparcie:-) życie jest za krótkie żeby się nad czymś latami czy miesiącami zastanawiać, trzeba działać:tak: najgorzej to żałować że się czegoś nie zrobiło jak miało się ku temu sposobność, trzeba życ tak jakby dzisiejszy dzień miałby być ostatnim, carpe diem;-);-);-) i tego się trzymajmy:tak:
 
no nic lachony to ja tymczasem znikam...milego popoludnia:-);-)
mufka...smacznego...
fifi...tymaczasem :-):-):-)
puchaciu....nie martw sie, przejdzie...grunt jestes na majowkach 2008...trzymaj sie:-):-)
 
Ataata wszystkiego naj, naj z okazji Twojego Święta:-):-):-) Dużo radości, mało smuteczków, miłości od bliskich i spełnienia w roli mamusi:tak::-)
 
Ataata, wszystkiego naj, naj, naj....:-):-D

Puchatka, mnie też tak mdliło jak czułam zapachy :-D i na początku ciąży schudłam prawie 5 kg ;-)

mufka, dzięki :-) Dobrze, ze już czujesz się lepiej. Ja właśnie zaraz wskakuję do łóżka, bo coś padam. A jeśli chodzi o zmianę pracy to popieram :-) Ja poprzednia też miałam bardzo stresującą a jak zmieniłam, to po okresie próbnym zaszłam w ciążę :-) Życzę Ci tego samego z całego serca :-)

No dobra, lecę do łóżka, tylko najpierw zajrzę na główny :-)

Do usłyszenia
 
reklama
Fifi, Lenna, Puchatko, Asia, Mufka, Gosia, Moreme Dziękuje Kochane dziewczynki za życzonka, strasznie mi sie miło zrobiło...:tak:

a co do kopańska (mnie) to nie dam sie tak łatwo..:-pa jakby co to poprosze bokserka/e to wam dokopie i dołoży tak że wam tyłki poodpadają:-p (no mowie do Fifi i Lenny)

Asiu kuruj sie, Nati też niech wraca do zdrówka:tak:

mufko i ja sie podpisuje pod tym co dziewczyny napisały... jeśli masz psychicznie sie dołować i stresować niepotrzebnie to zmieniaj prace nawet sie nie zastanawiaj, jestem z Tobą:tak:

Puchatko mdłośc nadaj Cie męćzą... bidulko... pociesze Cie, ja dziś sie zcheftowałam:-D

Miłego wiieczorku, jeszcze was nawiedze może później, bo dziś nawet nie padam na ryjek,
To papa, narazie
 
Do góry