reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

akcesoria,czyli co potrzebne,a co mozna uznac za zbędne

to i ja wtrace swoich kilka doswiadczeń ;)

laktator - jak najbardziej tak, karmilam piersia malucha i na "zostawione mleczko" jak najbardziej sie przydawal ;) Jak wrocilam do pracy takze sie przydawal - chociaz samo mleko juz wylewalam (balam sie, ze po drodze do domu mi sie jeszcze pokarm zepsuje, a mala byla na tyle duza, ze w ciagu dnia jadla "normalne" rzeczy + mleko odciagniete z nocy).
niania elektroniczna - nie posiadalam, mimo 2poziomowego mieszkania, czy wyjazdow do tesciow / rodzicow (tez 2 poziomowe domy) bylo malca po prostu slychac (wyczulone ucho mamy .. ). Ale to calkiem przydatne, jesli macie domy z ogrodem czy insze wieksze terytoria - teraz zastanawiam sie nad kupnem, jako ze czesc innych kosztow odpadla ;)
sterylizator - jak dla mnie zbedny koszt, butelki gotowalam, a jak maluch byl juz duzo starszy starczy zwykle mycie + wygotowanie co jakis czas.
podgrzewacz - z racji karmienia piersia na poczatku nie potrzebowalam wcale, potem garnek z woda spelnial zdecydowaniej taniej te funkcje ;) A w czasie podrozy (tesciowie mieszkaja 6h jazdy samochodem) - zwyczajnie prosilam o przegotowana wode w "punktach" jadalnych na drodze, albo bralam do termosu wrzatek.
lezaczek - bujaczek - zbedny; my do tej funkcji uzywalismy fotelika samochodowego ;) bo mial takie plozy "do bujania" - warto zatem przy kupnie fotelika na to zwrocic uwage ;) Pomijajac fakt, ze to dzialalo tylko wtedy gdy bujal tatus - mala szybko wykombinowala, ze mamusia przeciez ma od tego raczki, nie ? :>
nosidelko, chusta - obie rzeczy mam, aczkolwiek chusty nie bylam w stanie opanowac i uzywalam kilka razy na krzyz - jak mala jeszcze nie byla w stanie utrzymac glowki w nosidelku. Nosidelko zdecydowanie czesciej - polecam na noszenie po domu, gdy rece trzeba miec wolne, krotkie wycieczki "w teren" czy na krotkie zakupy w miejsce gdzie z wozkiem ciezko sie jezdzi. Na dluzsze wyprawy - no coz, dziecko swoje wazy i sie okazuje ze nie ma chetnych do noszenia ;)
przewijak - nie mialam, ale tylko dlatego, e mialam wysokie lozeczko i materacyk w nim - nie musialam sie zbytnio schylac, mimo wysokiego wzrostu ;) dla lozeczek z nizszym materacykiem zdecydowanie polecam.
wanienka - najzwyklejsza "dziecinna". rozmiar mniejszy, stawiany na stole w kuchni - i stanowisko kapielowe rewelacyjne ;) A - rozmiar mniejszy a nie wiekszy, bo wygodniej takie ilosci wody przenosic i wylewac do zlewu .. a potem malec i tak juz siedzi sam i sie pluska. Tak jak ktos napisal poprzednio - nie ma sensu zadnych wkladow (gabkowych, czy innych) kupowac - starczy pieluszka tetrowa rozlozona na dnie - a w drugiej np. wkladasz malca do wody, zeby zbytniego szoku nie mial. I tak musisz dziecko umyc cale - a te "wklady, super- siedziska" wtedy straszliwie przeszkadzaja ..

poducha do spania i karmienia - nad tym sie zastanawiam aktualnie, pamietam jak poprzednio kradlam wsyzstkie poduszki z domu do spania (tak gdzies od 7 miesiaca :p), a potem do karmienia ;> boje sie tylko, ze sie szybko "splackuje" i i tak bede uzywac poprzednich metod .. takze poczytam jeszcze Wasze wypowiedzi na temat ich uzytkowania :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
poducha do spania i karmienia - nad tym sie zastanawiam aktualnie, pamietam jak poprzednio kradlam wsyzstkie poduszki z domu do spania (tak gdzies od 7 miesiaca :p), a potem do karmienia ;> boje sie tylko, ze sie szybko "splackuje" i i tak bede uzywac poprzednich metod .. takze poczytam jeszcze Wasze wypowiedzi na temat ich uzytkowania :)
Gryzka fajne rady :-D
Co do rogala do spania/karmienia, on sie chyba nigdy nie 'splackuje' bo jest wypelniony kuleczkami ktore nie ulegaja (podobno) deformacjom. Zworc na to ewentualnie uwage przy kupnie :tak:
 
Gryzka fajne rady :-D
Co do rogala do spania/karmienia, on sie chyba nigdy nie 'splackuje' bo jest wypelniony kuleczkami ktore nie ulegaja (podobno) deformacjom. Zworc na to ewentualnie uwage przy kupnie :tak:

Ja miałam takie kuleczki w ala kanapie (chyba fatty) i po roku widać było wyraźnie różnice (spłaszczyły się). Plus jest taki, że można dokupić wypełnienie. Do kanapy był to drogi interes, ale to takiej podusi, to koszt nie bedzie taki duzy.
 
Popieram Asencję w całej rozciągłości - mam fatty snake'a od jakichś dwóch tygodni i po jego pierwotnej twardości zostało jedynie wspomnienie. Ale sprawdzałam na stronnie fatty i faktycznie 20l. kulek kosztuje 15zł. Niby nie majątek ale czy takie dosypywanie w nieskończonośc ma sens:confused:

Natomiast mam pytanie do Ciebie gryzka - laktator miałaś ręczny czy elektryczny? Jaka firma? Jaka cena? I jako opinie? Będę wdzięczna za podpowiedzi bo przymierzam się do zakupu i nie wiem na co postawić.
 
hmm to troche niewesolo ze po 2 tyg uzytkowania juz sa jakies odksztalcenia
ja mam poduche firmy THERALINE i nic sie w niej nie zmienilo
kosztowala okolo 80 zl.
 
A to nieciekawe jak sie odksztalcaja

Ja moja poduche uzytkuje juz 3 miesiace, a dostalam ja od kolezanki czyli ma w sumie 1,5 roku i jest w perfekcyjnym stanie, zadnych odksztalcen czy splaszczonych kulek jeszcze sie nie doszukalam ;-) W razie czego bede zdawac relacje.

Co do laktatora to kupilam reczny, firmy Philips Avent, opieralam sie na opinii karmiacych znajomych. Na razie nie uzywalam wiec sie nie wypowiem :-D
 
Natomiast mam pytanie do Ciebie gryzka - laktator miałaś ręczny czy elektryczny? Jaka firma? Jaka cena? I jako opinie? Będę wdzięczna za podpowiedzi bo przymierzam się do zakupu i nie wiem na co postawić.

wiedzmo - laktator mialam reczny (na poczatku trzeba troche sie "nauczyc" nim sciagac, ale potem idzie jak z platka) - Avent Isis (firma - Philips). Kupilam przez allegro czy w jakims sklepie gdzie bon mialam znizkowy i cos kolo 120-150zl wydalam (w tym 2 butelki 125ml). Teraz widze, ze mozna i taniej - AVENT LAKTATOR ISIS+BUTEL+WKŁ. NEW MODEL 0% BPA ! (903540745) - Aukcje internetowe Allegro
O nim najwiecej sie naczytalam pozytywow - i w sumie dobrze wybralam ;) nie bolalo jak sciagalam (przy niektorych elektrycznych to niestety nagminne - mimo regulacji sily ssania), a samo odciagniecie reczne jest predziutkie - jak sie oczywiscie juz nauczysz "jak dobrze sie przyssac" ;) Wiem tylko, ze kilka kolezanek mialo "tanie" reczne i za nic nie potrafily z nimi do porozumienia dojsc.
A, co do zachwalanej "dyskretnosci i cichosci" - to nie do konca tak; jest cichszy niz elektryczny ma sie rozumiec, ale troszke potrafi "skrzypiec" ;)
Generalnie nie uzywalam innego laktatora - ale ten moge z czystym sumieniem polecic.

Hurtowo dziewczynom opisujacym poduchy - serdecznie dziekuje :) Widze, ze z gory podziekuje takze kulkowemu wypelnieniu - ja ciezka baba jestem, to u mnie wystapi jeszcze szybciej efekt "splackowania" :p moze mi sie uda gdzies znalezc owa Theraline :)

koriander - a jest moze gdzies jakis maly znaczek, z jakiej firmy/serii owa poducha moze byc?
 
Miałam taki sam laktator Aventu i też zdecydowanie polecam, miałam tez od kuzynki jakiś Chicco i do samego końca nie umiałam nim "wydoić" ;-)ani kropli...
 
Mój fatty snake też się troche ubił ale ja jestem z tego zadowolona bo teraz lepiej się śpi na początku był taki sztywny i ciężki do okiełznania że myślałam o odsypaniu kuleczek ale same się ubiły i jest ok!
 
reklama
Mój fatty snake też się troche ubił ale ja jestem z tego zadowolona bo teraz lepiej się śpi na początku był taki sztywny i ciężki do okiełznania że myślałam o odsypaniu kuleczek ale same się ubiły i jest ok!


Ewelinka ja też na początku myślałam o odsypaniu kuleczek bo taki kloc był.. zastanawiam się tylko nad praniem bo jak z ciekawosci otworzyłam zobaczyć co w nim jest to poradzic sobie nie miogłam z tymi kulkami - wszędzie były :szok:
 
Do góry