Aktywne mamy

[Czoperka]

Witam wszystkie mamy!

Chyba nie muszę pisać jak wiele korzyści może przynieść regularna aktywność fizyczna w ciąży. Myślę, że każda z nas doskonale o tym wie, czasem jednak trudno bywa z motywacją do ruszenia tyłka z kanapy Zakładam ten wątek, żebyśmy mogły się wzajemnie motywować oraz dzielić różnymi ćwiczeniami dla ciężarówek i pomysłami na aktywne spędzanie czasu.

Może zacznę od pytania: czy są tu jakieś aktywne panie? Jeśli tak to pochwalcie się co najbardziej lubicie robić.
Ja póki co mam dość nieregularny tryb życia, więc nie mogę się zebrać do systematycznych ćwiczeń. Dużo chodzę, czasem jeżdżę na rowerze, pływam i chodzę po górach. Jak tylko wrócę do Polski zamierzam zdobyć jakąś książkę z ćwiczeniami typowymi dla kobiet w ciąży.

A Wy?

 

[Marcysiaaa]

Staram sie byc aktywna na tyle ile mogę. Minimum 3 razy w tyg szybki marsz od 1 do 1,5 godz w inne dni ćwiczenia na macie. Raczej rozciągające , nie obciążające pleców Polecam

 

[Malinka90]

Cześć, fajny wątek myśle ze przyda się nam wszystkim.
Rzeczywiście tak jak piszesz cieżko jest zwlec się z kanapy,ale jak juz się to zrobi to odczuwa się satysfakcję.
Ja zaczęłam powoli,od ćwiczeń które zamieszczam poniżej.
Ćwiczenia dla Kobiet w Ciąży ★ I i II trymestr - YouTube

Szczerze mówiąc mnie najbardziej odpowiadają ćwiczenia razem z komputerem
Wczoraj będąc na zakupach kupiłam kostium kąpielowy dla ciężarnych i zamierzam regularnie chodzić na basen,przynajmniej 3-4 razy w tygodniu

 

[malgos83]

Fajny wątek.. jeśli chodzi o aktywność to w pierwszej ciąży często chodziłam na basen bo uwielbiam pływać, jak zrobiło się lato codziennie pływałam w jeziorze bo akurat mam "pod nosem", jeździłam na rowerze. Przed drugą ciążą chodziłam na zumbę raz w tygodniu, codziennie biegałam ok 4 km i codziennie 45 min na orbitreku. W tej ciąży trochę się rozleniwiłam i jedyna aktywność to spacer po lesie ale jak tylko zdrowie mi na to pozwoli bo wiecznie jestem przeziębiona to znów odwiedzę basen. Po ciąży planuje powrót do moich biegów i zumby bo uwielbiam się ruszać i czuć satysfakcję, że robię coś dla siebie

 

[Czoperka]

Marcysia, ćwiczenia rozciągające wymyślasz z głowy, czy korzystasz z jakiejś książki/komputera? Mi też by się przydały, ale nie wiem co można w ciąży a co nie.
Malinka, dzięki za filmik. Też lubię ćwiczyć z komputerem, ale niestety na youtubie jest mało ćwiczeń dla kobiet w ciąży. Wydaje mi się, że instruktorzy nie chcą "brać odpowiedzialności" gdyby którejś kobiecie coś się stało przy ćwiczeniach.
Małgoś, zgadzam się, basen w ciąży jest super.

Czytałam też o ćwiczeniach na mięśnie Kegla - ponoć wpływają dobrze na poród i zmniejszają prawdopodobieństwo pęknięcia krocza. Polegają na świadomym napinaniu i rozluźnianiu tychże mięśni. Warto spróbować

 

[kasia8437]

Fajny wątek

U nas najwięcej spacerów jednak, już kiedyś też pisałam że na basen chodzę no i młodą tańczyć uczę, choć ostatnio len nam w dup.ki wszedł, ale na bank piłka będzie i ćwiczenia na niej

 

[Sosnowiczanka]

Ja przed ciążą aktywnie chodziłam na fitness i siłownię, w początkowym etapie ciąży, jak się zorientowałam to intensywne cwiczenia zamieniłam na spokojniejsze, pilates, rowerek. Jeszcze trzy tyg temy byłam na ostatnich zajęciach zumby
Teraz zostawiam sobie tylko basen, i chodzę w miarę możliwości czasowych. Spacerować bez celu nie lubię. Orbiterek mam w domu, ale no nie wiem, boje sie o dziecko. jakaś blokada psychiczna powstała z czasem i koniec. Tez staram sie chociaz 2 razy w tyg cwiczyc po ok pół godzinki cwiczenia rozciągające w domku you tube.

 

[maleducada]

Aaaa, Czoperka - krzywdzisz mnie tym wątkiem. Ile bym dała, żeby móc się trochę poruszać. Ale lekarz ciągle na nie

 

[Marcysiaaa]

Czoperka ; ćwiczenia biorę z głowy. Pamiętaj żeby wybierać te w których twoje ciało dobrze sie czuje i nie forsować sie

 

[mamma-mila]

Czoperka - super wątek!

Ja w I trymestrze miałam kompletny zakaz ćwiczeń, długi czas musiałam leżeć plackiem (na podtrzymaniu). Teraz już sytuacja wygląda całkiem inaczej, w 16tyg lekarz odstawił mi leki i wszystko jest w porządku. Jak tylko nie pada to zabieram psiaka nad morze na 1,5h rano i potem krótsze spacery po pd i wieczorem. A jak jest gorsza pogoda to chociaż 3x dziennie po 25min. Jutro śmigamy z mynżem na basen, chcę popływać chociaż 25-30min i planujemy chodzić 2x w tyg. Okazało się że jeden z klubów fitness w moim mieście prowadzi od tego roku zajęcia dla kobiet w ciąży 2x w tyg, ale są na zapisy, więc w pon zadzwonię i się zapiszę )