witam, synek ma obecnie 22 miesiące, jest alergikiem, pozostaje na diecie bezmlecznej na Bebilonie Pepti 2, alergia pojawiła się w wieku około 2 miesiąca. Dodam, że mąż też jest alergikiem - pylki traw drzew i zboz, w dziecinstwie byl astmatykiem. Przez ostatnie pół roku bylismy z malym 3 razy w szpitalu - obturacyjne zapalenie oskrzeli, ostatecznie lekarze stwierdzili astme oskrzelowa - na co dzien stosujemy inhalaxcje z pulmicortu, przy pogorszeniu berodual, poza tym zadnych lekow. jednak zaznacze że na co dzien syn nie ma zadnych objawow astmy - nie ma zadnych dusznosci po bieganiu itp - jedynie dusznosci byly 3 razy przy przeziebieniu - zapalenie oskrzeli.
Synek ma takze atopowe zapalenie skory, rok temu bylo fatalnie, ale teraz jak dla mnie jest dobrze- czasem są zmiany, ale miejscowe, nie tak zaostrzone. Nasza alergolog mowi, ze na tazie nie ma sensu powtarzac testow z krwi.
zmiany zaostrzyly sie rowniez po rybie, ktorej takze od tego czasu nie dostaje, poza tym wydaje mi sie, że uczula go marchew - w kupce są jej jakby nieprzetrawione kawałki
zastanawiam sie nad jakims leczeniem alternatywnym- niekonwencjonalnym
duzo czytalam na ten temat
myslalam o wprowadzeniu do diety mleka koziego (duzo sprzecznych informacji na temat uczulania)- nie wiem czy to dobre rozwiazanie.
poza tym czy faktycznie nie ma sensu robic testow?
jaki sens ma robienie inhalacji na co dzien, skoro nie ma objawow astmy, a w dodatku inhalacje nie zapobiegly pobytowi w szpitalu i kolejnemu obturacyjnemu zapaleniu oskrzeli.?
Synek ma takze atopowe zapalenie skory, rok temu bylo fatalnie, ale teraz jak dla mnie jest dobrze- czasem są zmiany, ale miejscowe, nie tak zaostrzone. Nasza alergolog mowi, ze na tazie nie ma sensu powtarzac testow z krwi.
zmiany zaostrzyly sie rowniez po rybie, ktorej takze od tego czasu nie dostaje, poza tym wydaje mi sie, że uczula go marchew - w kupce są jej jakby nieprzetrawione kawałki
zastanawiam sie nad jakims leczeniem alternatywnym- niekonwencjonalnym
duzo czytalam na ten temat
myslalam o wprowadzeniu do diety mleka koziego (duzo sprzecznych informacji na temat uczulania)- nie wiem czy to dobre rozwiazanie.
poza tym czy faktycznie nie ma sensu robic testow?
jaki sens ma robienie inhalacji na co dzien, skoro nie ma objawow astmy, a w dodatku inhalacje nie zapobiegly pobytowi w szpitalu i kolejnemu obturacyjnemu zapaleniu oskrzeli.?