- Dołączył(a)
- 25 Wrzesień 2014
- Postów
- 1
Witam!
Wiem ze temat był już poruszany na forum, ale szukam kontaktu z mammai które przeszly/przechodzą przez to samo.
Mój synek ma 13 mieisecy i ze stalych pokarmów spożywa tylko królika i dynię(próbowaliśmy jabłko, marchew, gruszka, banan, cukinia, brokuł, ryż, kasza jaglana, tapioka, ziemniak, żółtko przepiórcze, jagnęcina. Wszystkie pozostale pokarmy które wprowadzałam powodowały wzdęcia, bole brzuszka, sluzowate kupki no i zmiany skórne no i nieprzespane noce.
Liczylam ze z czasem problem będzie zanikał, ale próbujemy powracać do niektórych okarmow ale bezzmiennie konczy sietym samym.
Synek miał wykonywane wszystkie badania (w tym kalu) jesteśmy odsyłani od gastrologa do alergologa do immunologa i żadne z nich nie potrafi znaleźć przyczyny a tym bardziej udzielić pomocy.
Synek rośnie potrzebuje kalorii a nadal jego głównym żródlem pożywienia jest mleko modyfikwane, które niedługo przestanie kalorycznie zaspokajać jego potrzeby - nie jest w stanie wypic 2 litor mleka dziennie.
Piszcie proszę, czy któras z Was przechodziła przez coś podobnego. Już nie wiem gdzie szukać pomocy
Wiem ze temat był już poruszany na forum, ale szukam kontaktu z mammai które przeszly/przechodzą przez to samo.
Mój synek ma 13 mieisecy i ze stalych pokarmów spożywa tylko królika i dynię(próbowaliśmy jabłko, marchew, gruszka, banan, cukinia, brokuł, ryż, kasza jaglana, tapioka, ziemniak, żółtko przepiórcze, jagnęcina. Wszystkie pozostale pokarmy które wprowadzałam powodowały wzdęcia, bole brzuszka, sluzowate kupki no i zmiany skórne no i nieprzespane noce.
Liczylam ze z czasem problem będzie zanikał, ale próbujemy powracać do niektórych okarmow ale bezzmiennie konczy sietym samym.
Synek miał wykonywane wszystkie badania (w tym kalu) jesteśmy odsyłani od gastrologa do alergologa do immunologa i żadne z nich nie potrafi znaleźć przyczyny a tym bardziej udzielić pomocy.
Synek rośnie potrzebuje kalorii a nadal jego głównym żródlem pożywienia jest mleko modyfikwane, które niedługo przestanie kalorycznie zaspokajać jego potrzeby - nie jest w stanie wypic 2 litor mleka dziennie.
Piszcie proszę, czy któras z Was przechodziła przez coś podobnego. Już nie wiem gdzie szukać pomocy