reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

alimenty

duszek*

Aktywna w BB
Dołączył(a)
8 Styczeń 2011
Postów
70
Miasto
mazowsze
od jakiegoś czasu zastanawiam się nad złożeniem wniosku do sądu o podwyższenie alimentów na starszą córkę , od dnia rozwodu , jakoś sobie radzę i nigdy nie składałam takiego wniosku . zawsze gdy zwracałam się z prośba do jej ojca o dołożenie do czegoś nigdy nie było problemu.ma zasądzone 300 zł i tyle wpływa na konto , a pieniądze dodatkowe dostaje raz na pół roku w kopercie( wyrównanie od 500 zł ) . on od kilku lat pracuje za granicą tam mieszka i żyje ze swoją wieloletnią kochanką ( przyczyna rozwodu ) .ostatnio próbowałam rozmawiać jak zwykle z nim na temat podwyżki alimentów ale usłyszałam ( że nie ma , i żebym się cieszyła że dostaje pieniądze większe niż ma zasądzone bo na tym się może skończyć , mogę sobie iść do samego PANA BOGA i tak nic nie dostane bo on w Polsce jest bezdomny , bezrobotny i nic na siebie nie ma , jeszcze żeby się nie okazało że z tych 300 coś urwie ) . nad mienie iż córka jest pod stałą opieką poradni alergologicznej i okulistycznej ( ma wadę wzroku pogłębiającą się, co 6 miesięcy wymaga zmiany szkieł ) . ja na obecną chwilę nie pracuję i nie jestem zarejestrowana w UP - ubezpieczenie mam od męża z pracy . nie wiem co z tym zrobić , jakie mam szanse jak się do tego zabrać .
 
reklama
Zbieraj dokumenty duszek* - jeśli "zastanawiasz się od Jakiegoś czasu" to znaczy że Ci się nie spieszy. Zbieraj więc dokumenty. Jeśli dziecko ma alergię, postaraj się jej załatwić orzeczenie o niepełnosprawności ze względu na astmę. Nie twierdzę, że Ci się uda - ale może akurat. Takie orzeczenie ma jeszcze inne zalety - ale o tym możesz poczytać w związkach rodzinnych - ponieważ tam o tym pisałem.

Bardzo trudno udowodnić rodzicowi, który uchyla się od alimentów - że pracuje za granicą. Przed sądem on powie, że nie prawda i po sprawie. Ale są na to metody. Ja ostatnio rozmawiałem z prywatnym detektywem i dowiedziałem się że usługa kosztuje w granicach 1200 zł. Oczywiście jest to dużo, ale zawsze jakiś dowód.
Zbieraj zdjęcia, nagrania rozmów, dokumenty, cokolwiek - co może być dowodem na to, że mąż tam pracuje. Ze względu na okoliczności - np.: pogorszenia zdrowia córki, orzeczenie o niepełnosprawności, czy wymóg rehabilitacji - możesz podnieść sumę o dużo więcej niż dostajesz. Ale musisz zabezpieczyc sobie dowody.
 
od jakiegoś czasu zastanawiam się nad złożeniem wniosku do sądu o podwyższenie alimentów na starszą córkę , od dnia rozwodu , jakoś sobie radzę i nigdy nie składałam takiego wniosku . zawsze gdy zwracałam się z prośba do jej ojca o dołożenie do czegoś nigdy nie było problemu.ma zasądzone 300 zł i tyle wpływa na konto , a pieniądze dodatkowe dostaje raz na pół roku w kopercie( wyrównanie od 500 zł ) . on od kilku lat pracuje za granicą tam mieszka i żyje ze swoją wieloletnią kochanką ( przyczyna rozwodu ) .ostatnio próbowałam rozmawiać jak zwykle z nim na temat podwyżki alimentów ale usłyszałam ( że nie ma , i żebym się cieszyła że dostaje pieniądze większe niż ma zasądzone bo na tym się może skończyć , mogę sobie iść do samego PANA BOGA i tak nic nie dostane bo on w Polsce jest bezdomny , bezrobotny i nic na siebie nie ma , jeszcze żeby się nie okazało że z tych 300 coś urwie ) . nad mienie iż córka jest pod stałą opieką poradni alergologicznej i okulistycznej ( ma wadę wzroku pogłębiającą się, co 6 miesięcy wymaga zmiany szkieł ) . ja na obecną chwilę nie pracuję i nie jestem zarejestrowana w UP - ubezpieczenie mam od męża z pracy . nie wiem co z tym zrobić , jakie mam szanse jak się do tego zabrać .

Jakie ma Pani szanse - tego nie wiem, bo nie znam Pani sytuacji szczegółowo.
Jak się do tego zabrać - nie ma innej metody jak tylko:
1. wystąpić o podwyższenie alimentów
2. móc udokumentować koszt utrzymania dziecka.
 
Do góry