reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Alimenty

Justynaz

Fanka BB :)
Dołączył(a)
4 Kwiecień 2011
Postów
321
Miasto
k/Opola
Dzien dobry, ojciec dziecka nie chce dobrowolnie placic alimentów; Chciałabym wystapic o alimenty sądownie. Od czego muszę zacząc i jak długo bede czekac na rozglądniecie sprawy?

I jeszcze jedna sprawa. Ojciec dziecka ma swoja firme, ma jednak długi i nie spłacone zusy... czy mogę liczyc wogole na jakies aliemnty od niego?
 
reklama
liczyć zawsze można, obowiązkiem ojca jest bowiem ponoszenie połowy kosztów na utrzymanie dziecka... proszę poszukać w internecie wzoru pozwu o alimenty, sporządzić sobie dobry kosztorys kosztów ponoszonych na dziecko (jedzenie, art. higieniczne, ubrania, papmersy, leki i wszytsko inne, można spróbowć doliczyć media - w części przypadającej na dziecko, czynsz itp, ale z tym bywa różnie), podstawą jest dobry kosztory bo na jego podstawie sędzia obliczy wysokość alimentów (z zasady jest to podział 50 na 50, proszę się z tym liczyć), sędzia na rozprawie w pierwszej kolejności weźmie pod uwagę faktyczn kozta utrzymania dziecka, potem możliwości zarobkowe ojca, jeżeli uzna że pani roszczenia są zbyt wygórowane to alimenty obniży, ale zawsze jakieś pani otrzyma (proszę ich aboslutnie nie zaniżać samemu, sędzia rozpatrzy wszytskie dowody, za i przeciw i sam zdecyduje ile ojciec jest w stanie zapłacić). Jeżeli posiada pani jakieś rachunki, to zawsze warto je dołączyć ... ważna sprawa - na rozprawie nie poruszać żadych kwesti nie związanych bezpośrednio z kwestią alimentów!!! czyli, nie obrażać, nie oczerniać ojca, swoje prywatne uwagi zachować dla siebie, dla sędziego liczą się tylko fakty, czyli kosztorys i możliwości zarobkowe ojca, jeżeli dziecko choruje to również jest to istotne (jednak choroby przewlekłe powinny być udokumentowane) oraz to w jakim wieku jest dziecko
 
Jestem osobą nie pracującą, chciałabym pracę rozpocząć, jednak nie mam skim dziecka zostawic. U nas sa tylko prywatne żłobki. Czy koszt uczęszczania do żłobka tez mogę doliczyc ? Mimo ze dziecko jeszcze do niego nie chodzi?
 
jeżeli dziecko jeszcze do żłobka nie chodzi to pani fizycznie nie ponosi tych kosztów, najbardziej prawdopodopodobny scenariusz to taki, że sąd nie weźmie tych kosztów pod uwagę, ale jak już dziecko pójdzie do przedszkola można wystąpić o podwyższenie alimentów (sąd nie będzie zgadywał czy pani faktycznie do żłóbka dziecko pośle bo zawsze może się pani przecież rozmyślić). Od kiedy dziecko idzie do złobka?
 
zeby złobek oplacic musze najpierw pracę znalesc, no bo niestety 560 zł drogą nie chodzi. Tak więc można zacząc nad wnioskiem się juz zastanawiac , pracy szukac, dziecko do złobka zapisac no i wniosek wysyłac dopiero.
Chciałabym wyjsc na tym jak najlepiej, żeby zejść z głowy rodzicom. Jest ktoś kto moze pomoc mi w ustaleniu kosztorysu na dziecko roczne?
 
Nigdy nie intersowałam się tym tematem bo nie miałam pojecia, że ojciec dziecka okaze sie takim a nie innym człowiekiem i nie ukrywam że nie wiem od czego się zabrac :=/
 
zeby złobek oplacic musze najpierw pracę znalesc, no bo niestety 560 zł drogą nie chodzi. Tak więc można zacząc nad wnioskiem się juz zastanawiac , pracy szukac, dziecko do złobka zapisac no i wniosek wysyłac dopiero.
Chciałabym wyjsc na tym jak najlepiej, żeby zejść z głowy rodzicom. Jest ktoś kto moze pomoc mi w ustaleniu kosztorysu na dziecko roczne?
W sieci znajdzie Pani dużo arkuszy. Inaczej nie można pomóc, bo wydatki na dziecko to bardzo indywidualna kwestia.
 
Witam!
Jestem świeżo po rozprawie o alimenty z czego kolejny termin wyznaczono na luty, Sędzia kazała mi na ten czas złożyć wniosek o zabezpieczenie powództwa na ten czas, co mam w nim zawrzeć jak napisać że jest on dołańczany do poprzedniego pisma tzn pozwu o alimenty czy i w nim muszę pisać uzasadnienie czemu w ogole domagam się pieniędzy czy kwotę jaką mogę wpisać w tym zabezpieczeniu to kwota o którą istotnie się domagam w pozwie o alimenty, kto będzie płacił za ten czas do kolejnej rozprawy, czy ojciec dziecka dziecka znóm zostanie powiadomiony ile musi dać?????? Do poniedziałku muszę ten wniosek złożyć...
 
reklama
Justynaz wczoraj mialam pierwsza rozprawe zacznij od tego:


Powódka: .....
zam. ...
działająca w imieniumałoletniego syna
..... zamieszkałego jw.


Pozwany: ....
zam....


Pozew o alimenty
W imieniu własnym oraz małoletniego syna .... wnoszę o:

  1. Zasądzenie od ......, na rzecz .... tytułem alimentów kwoty 500zł (słownie: pięćset zł) miesięcznie płatnych z góry do dziesiątego dnia każdego miesiąca, na konto bankowe matki....., począwszy od dnia ...., z ustawowymi odsetkami w razie uchybienia terminowi płatności każdej z rat;

  1. nadanie wyrokowi w części zasądzającej roszczenia alimentacyjne rygoru natychmiastowej wykonalności;
  2. o rozpoznanie sprawy także pod nieobecność Powodów;
  3. zasądzenie na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, wg. norm przypisanych.
  4. nadanie wyrokowi klauzuli wykonalności;.

    dopisz 5 punkt o zabezpieczenie powództwa ja niestety nie napisałam a mam kolejna rozprawe bo na tej nie godzilam sie na kowte jaka on proponuje (250) on nie godzil sie na moja i sedzina dala kolejny termin na luty a na ten czas kazala mi dolaczyc wniosek o zabezpieczenie powodztwa ;)

    Uzasadnienie:
    opisz ile zarabiasz na co wydajesz rachunki itp ile kosztuje dziecko napisz to co wesz o ojcu dziecka ile on zarabia a ze nie chce placic itp
    Nie martw sie sie moj ex w ogole nie pracuje a w sadzie sie bronil tym ze sie uczy i sedzina zmieszala go z blotem ze jej to nie obchodzi ze nie pracuje ze ma placic i juz za kwote jaka zaproponowal rowniez mu sie oberwalo powiedziala nie bd placil ty beda placic twoi rodzice zyczyla mu zeby to ona wstawal w nocy karmil przewijal kapal wstawal z opuchnietymi oczyma i dostawal 250zl na dziecko synek zostal sie bez slowa a zaznaczam ze skubaniec wzial se adwokata i mamuske a ja biedna sama ;/ sedzina pytala ile zarbiaj jego rodzice a tytm sie pogrzebal bo wcale nie tak malo ;) ja mialam ze soba cala teczke papierow ile zarabiam Ty piszesz ze nie masz pracy a wiec zalatw zaswiadczenie z urzedu pracy i to koniecznie ;) mialam kartke na ktorej napisalam ile kosztuje mnie maly na miesiac wyszlo ze 800-900zl a ma dopiero 2m takze wszystko zalezy od Cb zbieraj paragony wszystko co sie da!!!!!!


    a na sam koniec w pozwie napisz zalaczniki w moim przypadku to zupelny akt urodzenia malego bo nie bylismy malzenstwem rachunki zaswiadczenie o zarobkach o odpis (kopie) pozwu ;) musisz miec dwa egzemlarze Twojego pisma oba dajesz do sadu ;)

 
Do góry