reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

angielski dla dzieci

reklama
Wiatm!
moja 5,5-letnia corka uczy się angielskiego od 2-go roku życia. Musze przyznać, że mój sceptycyzm zamienił sie w entuzjazm, tymbardziej , że tch dzieciaczków zaczynających naukę w tym wieku jest większa grupa i wszystkie maja świetne efekty. Polecam!!!!
 
Umsył człowieka w takim wieku jest najbardziej chłonny dlatego nie rozumiem dlaczego tak dużo osób podchodzi sceptycznie do nauki języków takich maluchów. Tym bardziej, że dziecku nie tłucze się do głowy gramatyki, której i tak nie pojmie, a uczy się go mówić. Potem dopiero, w nieco już starszym wieku można zapisać dziecko do szkoły językowej jak np. Axon, gdzie mają przygotowane autorskie programy nauczania dla najmłodszych. Nauka jest przez zabawę, w dalszym ciągu najbardziej nastawiona na komunikację
 
też się zgodzę, że dziecko od małego całkiem szybko łapie angielski. My korzystaliśmy trochę z książeczek różnego rodzaju, ale myślę, że po wakacjach jakoś poślemy malucha na kurs dla dzieci. Nasz maluch jest wyjątkową gadułą więc upatrzyliśmy mu kurs metodą "talking kids" w katowickiej lingua house i zobaczymy. Jest na szczęście nie tylko gadatliwy ale lubi nowe miejsca to powinien bez przeszkód chodzić :)
 
Super, ze się tu zalogowałam przed 1.września! Właśnie się zatanawialiśmy czy zapisywać naszą Gabisię na angielski w przedszkolu. Nie byliśmy pewni, bo i atk pójdzie szybciej do szkoły i skradną jej jakby rok beztroskiego dzieciństwa, ale mnie przekonalyście :)
 
Moim zdaniem warto pod warunkiem, że nie są to typowe nudne lekcje. U nas jest trochę inaczej, bo przedszkole jest dwujęzyczne, więc kontakt z angielskim dzieci mają cały czas. Ale na pewno i takie lekcje mogą dużo dać.
 
Czy gdzieś w Warszawie organizowane są te kursy? gdzie można sie o tym więcej dowiedzieć? macie coś innego jeszcze do polecenia?
 
reklama
W Warszawie to przede wszystkim ... ;) Słyszałam o Hello Polly -mają zajęcia już dla dwulatków. Ale ja tam pozostanę przy angielskim w przedszkolu, bo gdyby nawet było mnie teraz stać na dodatkowe zajęcia poza przedszkolem, to chcę, żeby moje dziecka miło czas w domu się pobawić, albo gdzieś się razem wybrać niż wozić ją tylko na zajęcia i kłasc spać ... Ale nie potępiam bynajmniej- zależy jakim kto czasem dysponuje :)
 
Do góry