martolinka
Mama i nie tylko :-)
Tak jak planowałam wrócę pewnie do tabletek. Tym razem dla mam karmiacych, ale to ustale z lekarzem po swietach na wizycie. w sumie te wizyty u gina to był juz prawie taki rytuał a tu tak długo go nie widziałam;-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja po wtorkowej wizycie u gina nadal nic nie wiem. Pytałam o wkładke i zaproponowal mi mirene, tylko, ze z zalozeniem, to koszt 1000zł. Zawsze mozna wziac tansza, jonowa tylko, ze przy niej sa obfitsze miesiaczki, a tego nie chce. Tylko, ze ten tysiak daje do myslenia. Wydatek dosc spory, a jak cos bedzie nie tak po niej?? Niezwykle zadko wystepuja skutki nieporzadane, ale... Zawsze to 'ale'. Juz mi sie wszystko oczyscilo (po cesarce) takze mozemy działac z mężulkiem, ale gumki to niezbyt nastrajająca perspektywa,co?? Ale nastepnej ciazy, to ja nie chce wiec trzeba bedzie to przebolec.
od pewnego czasu tez o tym myśle bo przez najbliższe 2-3 lata nie chce kolejnego dziecka a gumki odpadają zupełnie , najgorsze że przez 5 lat nie używaliśmy żadnych środków a teraz musimy o tym pomyśleć
najbardziej skłaniam się ku plastrom ale muszę się jeszcze zastanowić
moja koleżanka bierze zastrzyk raz na 3 miesiące i jest zadowolona bo dzięki temu można powiedzieć że nie ma okresu :-)
dziunka ja nie twierdze że zastrzyk jest dobry , z tego co mi tutaj położna proponowała to zastrzyk robi się co 2 miesiące więc pewnie składnikowo się jakoś różni od tych w PL , ale ja się najbardziej skłaniam ku plastrom :-) mimo wszystko , bo zmienia się go co tydzień i się o tym nie myśli a tabletki to jednak trzeba łykać codziennie o tej samej porze więc to nie dla mnie
a ja sobie pomyślałam że mogę go przykleić na pupie :-) żeby nikt nie widział bo moja teściowa jest przeciwna antykoncepcji no i musiałabym co chwilę wysłuchiwać a tak to przynajmniej tylko ja o tym będe wiedziećDla mnie tez nie pewnie przez trzy dni bym pamietala, a potem upsss
Tez myslalam o plastrach, ale kurcze jakos im nie ufam