antykoncepcja po porodzie

[żużaczek]

... to chyba by juz musiała być totalna wpadka ;D ;D

 

[Mailen]

U nas wczoraj wieczorem juz było tak milutko...........aż tu wreszcie mały się obudził i zaczął płakać i nici z całego zachodu :laugh:

 

[marta15]

Mailen, to jest chyba najgorsze, robi się juz fajna atmosferka, a tu nagle płacz słychać i po atmosfrece ;D

 

[mobugaj]

u nas ten sam scenariusz :

 

[anda55]

u nas oczywiście też!!!!!!! I jeszcze starszy synek, który zawsze chodzi spać na samym końcu.

 

[Mailen]

Tak więc mamy naturalną antykoncepcję........poprostu brak seksu

 

[słowiczek]

Nam jakiś czas temu udało się. Pierwszy raz mamy za sobą... Były świece, dobre winko, muzyczka, tylko dzieciaczki coś wyczuły, że starzy chcą się ich szybciej pozbyć ( czyt. szybciej uśpić) jakoś marudziły długo. No ale się udało. Było nawet przyjemnie...

 

[żużaczek]

A JA PO JEDNYM RAZIE ZNOWU ZASTÓJ. NIEEE CHCE MI SIĘ! To chyba jednak hormony i dobrze! Bo gozej ma moj maz... dla mnie to "wsio ryba"