Antykoncepcja po porodzie

[Elzu]

Przed ciaza stosowalismy komputer cyklu Pearly. W dni plodne albo nie kochalismy sie albo uzywalismy gumek (ew. stosunek przerywany) 3 lata wszystko bylo ok i jak postanowilismy starac sie o dzidzie przestalam mierzyc temp. Teraz chcialabym wrocic do Pearly, na stronie oficjalnej pisza, ze po pologu mozna zaczac uzywac komputerka i ze jak hormony sie unormuja bedzie wskazywac dni plodne i nie plodne.. tylko co z karmieniem piersia? Bo jak bede karmic piersia jest mozliwe ze nie bedzie miesiaczki i owulacji.. i nie wiem jak to wplynie na dzialanie urzadzenia :/

 

[holly101]

Z tego co wiem owulacja podczas karmienia piersią jest (czasem po prostu nie wstępuje krwawienie, dlatego mity o niemożliwości zajścia w ciążę dopóki się karmi są właśnie mitami).

Ja na pewno nie chcę wracać do tabletek, mam słaby żołądek i nie chcę go męczyć. Przed ciążą używałam plastrów antykoncepcyjnych i choć skuteczne, nie byłam zadowolona. Mało higieniczne, czasem się odklejały, sprawdzały się u mnie wyłącznie na ramionach.

Najbliższa jestem zdecydowania się na spiralę (ale nie Mirenę, jakąś nowocześniejszą ma w ofercie moja gin), choć też nie do końca przekonana. W przyszłym tygodniu idę do gin, zobaczymy co mi powie...

 

[Kasia_B]

Z tym karmieniem to nie do końca tak ... tzn położna na szkole rodzenia nam tłumaczyła, że działanie "antykoncepcyjne" istnieje, jeżeli karmi się max co 3h (więc już zrobienie przerwy w nocy 4h powoduje zaburzenie tego procesu), ale i tak nikt nie powie jak długo będzie trwało - czy będzie to 3,6 miesięcy czy może 9, a pierwsza owulacja zawsze poprzedza pierwsze krwawienie, którego może nawet nie być jeżeli ktoś właśnie za bardzo zaufał "antykoncepcji" przez karmienie :-)
Mam znajome rodzeństwo, jedno z początku lutego, drugie końca grudnia tego samego roku właśnie dzięki takiemu myśleniu :-)

Ja chyba zdecyduję się na gumki. U nas jakoś tragedii nie było...chyba, że dam szansę tym pigułkom, ale o tym będę myślała dopiero za jakieś 7 tygodni :-)

 

[anbar]

tez mam ten problem... gumki odpadają gdyż jestem uczulona na lateks, chyba pomyśle nad tymi tabletkami, bo spirala i zastrzyk tez odpadaja

Tak z ciekawości... To jak Cię badają ginekologicznie? Te ich rękawiczki są przecież lateksowe...

my staralismy się od 2 lat i prezerwatywy, czy tabletki przypominają nam stare czasy,jak nie staralismy się jeszcze hehe, albo ten strach, że miesiączka mi się spóźnia

My rok, ale wcześniej też bez zabezpieczenia, bo przerywany to w sumie rosyjska ruletka, a nie metoda... Ostatnią pigułkę łyknęłam w styczniu 2007 roku, więc trochę czasu temu. A co do strachu, to dopiero teraz będzie nam towarzyszył, bo po cesarce naprawdę musimy uważać, żeby nie zajść za wcześnie w kolejną ciążę.

 

[rtyska]

Ja nie lubię gumek, ale chyba nic innego mi nie zostanie :/ zobaczymy co powie gin za 3 tygodnie

 

[lori81]

Anbar niby po cesarce trzeba odczekać 2 lata ale np. znam przypadek ze dziewczyna jednego roku urodziła sn, w nastepnym miała cc i trzeciego roku znów sn.Wiec ma trójke dzieci rok po roku więc tym bardziej duze obciązenie dla organizmu a nic jej sie nie działo.Te 2 lata to takie chyba zabezpieczenie z duzym marginesem zapasu.

 

[Violett]

Anbar mojego P mama tez rodziła przez cesarke dzieci rok po roku, i tez wszystko ok

 

[nissanka]

.....Chciałabym miec jeszcze kiedyś dziecko a ponieważ ciężko mi było zajść w tę ciąże lekarz powiedział że łatwiej będzie mu kontrolować sprawy hormonalne po tabletkach niż spirali czy zastrzyku.
Nie chcialam tych tabletek ale jakąś antykoncepcję trzeba stosować i zaufałąm lekarzowi

Mi lekarz mówił że po zastrzyku faktycznie trudniej zachodzi się w ciążę i raczej poleca kobietom starszym, a także że efekty uboczne utrzymują się długo i nie ma możliwości ich usunąć.
Ja osobiście jak będę korzystać z anty. to gumki ale raczej będzie wolność w tych sprawach bo szybko nie zajdę.

 

[anbar]

Anbar mojego P mama tez rodziła przez cesarke dzieci rok po roku, i tez wszystko ok

Moja mama też... Między mną a moim bratem jest 15 miesięcy różnicy. Ale ja się jakoś boję i chyba wolę odczekać. Tym bardziej, że jak szybko zajdę w kolejną ciążę, to raczej będą naciskać na kolejną cesarkę, a jednak wolałabym rodzić do końca naturalnie.

 

[eve19]

ten temacik mi podpasowal bo ja mysle nad spiralka na razie sa gumki ale hmmm jakos nie jestem przekonana do nich za bardzo ;-)ide do lekarza niedlugo wiec zobaczymy co mi poradzi jak bede miala spiralke to wam powiem jak sie czuje itd.