sugar_and_spice
matka Króla
Od jakiegoś czasu obserwuję na naszym październikowym forum totalny bałagan. W poszczególnych wątkach tematycznych toczą się dyskusje, o za przeproszeniem dupie Maryni i odnalezienie sensu danego wątku jest praktycznie wyczynem karkołomnym. I tak np. w wątkach o karmieniu, obawach, formie, galerii toczy się nie związana z tematem dyskusja o tym kto jakie piwo lubi, jakie majtki są najwygodniejsze, a które bardziej cisną, a w międzyczasie dwie panie toczą między sobą totalnie prywatną dyskusję, która notabene powinna odbywać się na PW, bo nie dotyczy nikogo innego.
Mamy wątek główny, gdzie można pisać co się chce i o czym się chce. Dlaczego tam nie toczyć dyskusji "pobocznych"?
Ja nie twierdzę, że sama jestem bez winy, ale wiem, że ostatnio ciężko mi poruszać się po forum, a przede wszystkim czytać je i odnajdywać istotne informacje, bo szukając ratunku dla obgryzionych cycków na 2 stronach znajduje 2 posty o cyckach, a reszta to wywody na temat preferencji browarniczych niektórych z nas.
Myślę, że byłoby nam łatwiej, gdyśmy choć trochę dbały o porządek. Nie jest moim zamiarem wprowadzenie jakiegoś sztywniactwa, tylko omijanie wątków tematycznych poprzez czcze dyskusje.
Jeśli się ze mną nie zgadzacie, zrozumiem i się zamknę.
P.S. Nie czepiajcie się moich przykładów ;-) nie mam głowy do szukania bardziej wyrafinowanych.
Mamy wątek główny, gdzie można pisać co się chce i o czym się chce. Dlaczego tam nie toczyć dyskusji "pobocznych"?
Ja nie twierdzę, że sama jestem bez winy, ale wiem, że ostatnio ciężko mi poruszać się po forum, a przede wszystkim czytać je i odnajdywać istotne informacje, bo szukając ratunku dla obgryzionych cycków na 2 stronach znajduje 2 posty o cyckach, a reszta to wywody na temat preferencji browarniczych niektórych z nas.
Myślę, że byłoby nam łatwiej, gdyśmy choć trochę dbały o porządek. Nie jest moim zamiarem wprowadzenie jakiegoś sztywniactwa, tylko omijanie wątków tematycznych poprzez czcze dyskusje.
Jeśli się ze mną nie zgadzacie, zrozumiem i się zamknę.
P.S. Nie czepiajcie się moich przykładów ;-) nie mam głowy do szukania bardziej wyrafinowanych.
Ostatnia edycja:
))))) jakas aluzja do mnie??? postaram sie nie mieszac