Celia89
Fanka BB :)
Witam,
To po raz kolejny ja i moja cytologia. Opisze sytuacje skrótowo.
06.01.2020 - CC
luty 6 tyg od cc -stwierdzone zapalenie, żółte ciągnące sie upławy, zapisana została nystatyna i niby czyściutko.
16.03.2020 - cytologia ASC US zapisano mi papilocare, ale myślę ze mogę miec na niego uczulenie
23.06.2020 - cytologia asc us
27.07.2020 - kolposkopia bez wycinków - niepodejrzana, niesatysfakcjonująca ale generalnie lek. wykonującą powiedziała, ze wszystko elegancko i bardzo dobrze, jak cos sie dzieje to bardzo głęboko w kanale.
04.08.2020- HPV + dwa onkogenne typy
koniec sierpnia - zmiana gin prowadzanego chorobę.
06.11.2020- ASC H
03.12.2020 wycinki, łyżeczkowanie kanału - wynik bardzo dobry, bez cech dysplazji, ginekolog po trzykroć powtarzał że to bardzo dobry wynik, wycinki były bardzo grube i to tez bardzo dobrze, ze martwił sie o kanał, ale kanał jest czyściutki i to tez bardzo dobrze. Jednak zapowiedział, że to nie koniec, zrobimy cytologie i będziemy myśleć co dalej.
Telefonicznie udzielił mi informacji, że będę musiała robić po prostu częściej cytologie, jednak mimo dobrego wyniku hist pat, narzazie starania o dziecko w zawieszeniu.
Jakie czekają mnie scenariusze? Ile to wszystko będzie trwać zanim będę mogła się starać o dziecko? Co mogę zrobić, żeby ten proces przyśpieszyć? O jakie badania i metody leczenia go pytać?
Pozdrawiam
To po raz kolejny ja i moja cytologia. Opisze sytuacje skrótowo.
06.01.2020 - CC
luty 6 tyg od cc -stwierdzone zapalenie, żółte ciągnące sie upławy, zapisana została nystatyna i niby czyściutko.
16.03.2020 - cytologia ASC US zapisano mi papilocare, ale myślę ze mogę miec na niego uczulenie
23.06.2020 - cytologia asc us
27.07.2020 - kolposkopia bez wycinków - niepodejrzana, niesatysfakcjonująca ale generalnie lek. wykonującą powiedziała, ze wszystko elegancko i bardzo dobrze, jak cos sie dzieje to bardzo głęboko w kanale.
04.08.2020- HPV + dwa onkogenne typy
koniec sierpnia - zmiana gin prowadzanego chorobę.
06.11.2020- ASC H
03.12.2020 wycinki, łyżeczkowanie kanału - wynik bardzo dobry, bez cech dysplazji, ginekolog po trzykroć powtarzał że to bardzo dobry wynik, wycinki były bardzo grube i to tez bardzo dobrze, ze martwił sie o kanał, ale kanał jest czyściutki i to tez bardzo dobrze. Jednak zapowiedział, że to nie koniec, zrobimy cytologie i będziemy myśleć co dalej.
Telefonicznie udzielił mi informacji, że będę musiała robić po prostu częściej cytologie, jednak mimo dobrego wyniku hist pat, narzazie starania o dziecko w zawieszeniu.
Jakie czekają mnie scenariusze? Ile to wszystko będzie trwać zanim będę mogła się starać o dziecko? Co mogę zrobić, żeby ten proces przyśpieszyć? O jakie badania i metody leczenia go pytać?
Pozdrawiam