reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

AZS czy ktoś leczył się STRALLERGIUM? Czy pomaga?

Dołączył(a)
13 Wrzesień 2013
Postów
5
Mam pytanko do Mam, czy znacie strallergium, słyszałam, że jest dobrym lekiem na azs - ostatnio jak byłam z małą u dermatologa to polecała. Zamówiłam w aptece, ale muszę też zasięgnąć informacji w necie, tak więc Kochane Mamy dajcie znać czy wiecie coś o tym.
Będę niezmiernie wdzięczna za każdą informację.
Pozdrawiam :-)
 
reklama
Ze strony producenta - Skład Strallergium: Sproszkowane jaja przepiórcze, sorbitol, celuloza mikrokrystaliczna, stearynian magnezu

Chyba możesz sobie odpuścić ;-)
 
Ze strony producenta - Skład Strallergium: Sproszkowane jaja przepiórcze, sorbitol, celuloza mikrokrystaliczna, stearynian magnezu

Chyba możesz sobie odpuścić ;-)




Dzięki, wiem jaki jest skład, bo czytałam, a jaja przepiórcze są właśnie dobre, nasze babcie używały ich jak ktoś miał wysypkę lub inne historie na skórze, tak samo chleb z pajęczyną na gojenie skaleczeń, pewnie to śmieszne, ale kiedyś tak było....tak było jeszcze niecałe 100 lat temu, nie było tylu leków co teraz i tylu również konserwantów niestety w jedzeniu....
A strallergium biorę od paru dni i pierwsze co zauważyłam, to to, że coraz mniej się drapię i skóra nie jest taka mega sucha. No nic zobaczymy czy cały czas będzie tak fajnie :-)
pozdrawiam :-)
 
Jasne, że będzie. Przecież nie zakłada się nowego konta, żeby pisać na forum o "leku" ze sproszkowanych przepiórczych jaj, jeśli nie będzie lepiej ;-)

Więc może odpuść sobie i napisz od razu, jaką poprawę odczujesz za parę tygodni.

A jeśli ktoś ma wiarę w przepiórcze jaja, to może je ugotować na miękko i zjadać w takiej postaci, a nie suszone w fabryce i sproszkowane ;-)
 
A mogę zapytać kim jesteś z wykształcenia? Lekarzem pewnie, bo takie mądre rzeczy piszesz... Pewnie też znasz wszystkie publikacje dotyczące strallergi, rozumiem, że wypowiedź jest poparta głęboką wiedzą i doświadczeniem w alergologii i nie tylko, a nie zwykłą złośliwością. A tak by the way mnie pomaga ten wynalazek, jakbyś miał azs i wieczne problemy z suchą i mega swędzącą skórą, to byś wiedział jak to jest szukać czegoś co zadziała nie tylko na chwilę, ale na dłużej.
Pozdrawiam serdecznie :-)
 
Moja córcia ma 4,5 roku. Na AZS choruje od urodzenia. Obecnie jesteśmy na strallergium i nie ma niestety żadnej poprawy, podawania leku nie przerwałam - wedle zaleceń 'naszej' pediatry. Zobaczymy co będzie dalej.
Życzymy powrotu do zdrowia.
I również prosimy o opinie.
 
Maja córa ma 6 lat ok 2 roku życia pojawiło się AZS i miała rany do krwi, stosowaliśmy przeróżne syropy, maści na sterydach i nic nie pomagało! Od ok. 3 roku życia zaczęliśmy jej podawać strallergium i problem znikł, problem pojawia się tylko w okresie grzewczym. Nawet ostatnio na próbę przestaliśmy jej dawać i po 2 dniach zaczęły wyskakiwać plamy. To naprawdę pomaga. A co do smażenia jaj przepiórczych to oczywiście też mieliśmy okres, że zaczęliśmy jej robić, tylko że nie w każdym sklepie są (a nie zrobisz zapasu na miesiąc) i przyrządzaj codziennie (chyba że masz czas i chęci) a i tak nie wiem czy to wyjdzie taniej. Ostatnio kupiliśmy przez internet po 35 zł 60 szt. ale już wstrzymali produkcję nad czym ubolewam. Jeżeli już tych tabletek nie będzie to będziemy musieli przejść na gotowanie jajek.
p.s. janslu jeżeli o czymś nie masz pojęcia to tego nie krytykuj tego i uświadom sobie, że nie jesteś wszechwiedzący! Dzięki temu zamiast faszerować córkę sterydami to wcina sproszkowane jajka przepiórcze:)
 
reklama
o tym specyfiku nie slyszalam ale jajka warto jesc, bo wazna jest zdrowa dieta, oczywiscie jesli nie wystepuje na nie alergia! a co do emolientow to bardzo dobre opinie maja Latopic, sama tez je stosuje u dzieci z azs, a dokladniej emulsje do ciala oraz do kapieli i krem do twarzy, kosmetyki te sa bardzo lagodne dla wrazliwej skory atopika, a oprocz tego korzystniej oddzialuja na jej stan, bo lagodza swiad, zaczerwienienia, regeneruja warstwe lipidowa skory i chronia ja przed zakazeniem drobnoustrojami, dzieki zawartosci roznych skladnikow, o ktorych mozna sobie poczytac: Link do: Składniki aktywne emolientów Latopic ® w kazdym razie ja widze ze przy regularnym stosowaniu dzialaja:)
 
Do góry