Badania przed ciążą

[Piq]

Ja przed ciążą nic nie robiłam. Slydxalam, że są dwie "szkoły". Jedni zalecają mnóstwo suplementów i badań wcześniej, innym wystarcza zdrowy styl życia. Tak samo w ciąży : przyjmować suplementy czy nie? Według mnie lepiej sugerować się morfologią niż tym, co inne biorą.

Właśnie jak to przemyślałam to pomyślałam że może poczekam jak nam będzie szło, ogólnie jestem zdrowa, biorę Wit D magnez i potas (po konsultacji z lekarzem i po badaniach), mam 28 lat więc może będzie łatwo

 

[Lajla89]

Mnie lekarka polecała pregne start zażywać już w trakcie starań. Co do badań oprocz morfologi i tarczycy wykononalam usg piersi , usg ginekologiczne i cytologie.

 

[Piq]

Mnie lekarka polecała pregne start zażywać już w trakcie starań. Co do badań oprocz morfologi i tarczycy wykononalam usg piersi , usg ginekologiczne i cytologie.

Usg i cytologię miałam robione w styczniu, co prawda gin doszukała się nadżerki ale nic z tym nie zrobiłam. Nie chce się też psychicznie za bardzo wkręcać chociaż to trudne, dlatego chcę pozwolić żeby rzeczy "zadziały się same", dam sobie czas i zobaczę jak będzie

 

[empuse]

Ja przed pierwsza ciążą - wybrałam lekarza na podstawie opinii koleżanek, poszłam do niego na rutynową kontrolę z informacją że chcemy z mężem starać się o dziecko. Poza zwykłymi badaniem ginekologicznym, pobrał próbkę cytologii, zalecił badania podstawowe - morfologia, mocz, TSH, glukoza i że miał uszkodzaną główce transwaginalną (dopochwową) to dał mi skierowanie na USG w innym gabinecie. Wytyczne by brać kwas foliowy i zdrowo się odżywiać. To było w lutym. W marcu na wizycie informacja że wszystko jest ok i można się starać, w kwietniu ciąża.

Myślę że takie badania są ważne. Koleżanka starała się o dziecko przez ponad rok od odstawienia anty, okazało się że ma jakieś polipy utrudniające zajęcie w ciążę więc zabieg, dodajcie do formy, niepotrzebny stres. Albo na szybkiego zbijanie TSH bo za wysokie w ciąży.

 

[Piq]

Ja przed pierwsza ciążą - wybrałam lekarza na podstawie opinii koleżanek, poszłam do niego na rutynową kontrolę z informacją że chcemy z mężem starać się o dziecko. Poza zwykłymi badaniem ginekologicznym, pobrał próbkę cytologii, zalecił badania podstawowe - morfologia, mocz, TSH, glukoza i że miał uszkodzaną główce transwaginalną (dopochwową) to dał mi skierowanie na USG w innym gabinecie. Wytyczne by brać kwas foliowy i zdrowo się odżywiać. To było w lutym. W marcu na wizycie informacja że wszystko jest ok i można się starać, w kwietniu ciąża.

Myślę że takie badania są ważne. Koleżanka starała się o dziecko przez ponad rok od odstawienia anty, okazało się że ma jakieś polipy utrudniające zajęcie w ciążę więc zabieg, dodajcie do formy, niepotrzebny stres. Albo na szybkiego zbijanie TSH bo za wysokie w ciąży.

Ja się zgadzam jak najbardziej, regularnie się badam i byłam na takim badaniu i było wszystko dobrze, tak samo jak na wcześniejszych które robiłam bardziej mnie to WZW niepokoi bo pracuje w ochronie zdrowia więc pewnie sobie zrobię, przy okazji pewnie morfologię to i może faktycznie TSH, dziękuję ci kochana za poradę

 

[Kropka29]

Ja ze swojej strony jednak doradzę zbadanie np różyczki Tak teoretycznie każdy powinien być na nią zaszczepiony ale nie u każdego wytwarzają się przeciwciała a po drugie np u mnie okazało się że nie byłam świadoma tego że akurat to szczepienie miałam pominięte bo sporo chorowałam w tamtym czasie (wszystkie inne ważne szczepienia miałam robione). I po zrobieniu badania w ciąży gdy okazało się że nie mam przeciwciał dostałam opierdziel od lekarza prowadzącego że czemu tego nie sprawdziłam przed ciążą, bo różyczka w ciąży jest bardzo groźna a nie można się zaszczepić już w trakcie ciąży i najlepiej jak najbardziej unikać dzieci żeby jednak nie dopuścić do zarażenia się Przed staraniami byłam u lekarza, który twierdził że kompletnie żadnych badań nie trzeba robić - nic tylko się starać. I żałuję że wtedy więcej na ten temat nie poczytałam, bo teraz już podchodzę do tego na luzie ale w 1 trymestrze najadłam się sporo strachu przez to że nie mam tych przeciwciał a wtedy jest najgroźniejsza dla płodu

 

[Piq]

Ja ze swojej strony jednak doradzę zbadanie np różyczki Tak teoretycznie każdy powinien być na nią zaszczepiony ale nie u każdego wytwarzają się przeciwciała a po drugie np u mnie okazało się że nie byłam świadoma tego że akurat to szczepienie miałam pominięte bo sporo chorowałam w tamtym czasie (wszystkie inne ważne szczepienia miałam robione). I po zrobieniu badania w ciąży gdy okazało się że nie mam przeciwciał dostałam opierdziel od lekarza prowadzącego że czemu tego nie sprawdziłam przed ciążą, bo różyczka w ciąży jest bardzo groźna a nie można się zaszczepić już w trakcie ciąży i najlepiej jak najbardziej unikać dzieci żeby jednak nie dopuścić do zarażenia się Przed staraniami byłam u lekarza, który twierdził że kompletnie żadnych badań nie trzeba robić - nic tylko się starać. I żałuję że wtedy więcej na ten temat nie poczytałam, bo teraz już podchodzę do tego na luzie ale w 1 trymestrze najadłam się sporo strachu przez to że nie mam tych przeciwciał a wtedy jest najgroźniejsza dla płodu

Bylam w analityce, poinformowali mnie że są dwa typy badań na różyczkę i na toksoplazmozę (typ I i typ II). Nie orientujesz się może który z nich robiłaś? A może oba?

 

[Kropka29]

Niestety nie wiem co to za typy, na wynikach mam tylko opisane że w obydwu przypadkach badałam IgG i IgM.

 

[Piq]

Niestety nie wiem co to za typy, na wynikach mam tylko opisane że w obydwu przypadkach badałam IgG i IgM.

Ok, to najwyżej zrobię jedne i drugie, chociaż te babki z analityki się zawsze patrzą na mnie jakby kosmitę widziały, coś w stylu kto to widział tak się interesować swoim zdrowiem i jakieś badania kontrolne robić jak kiedyś wzięłam męża na morfologię (jedno badanie w odstępie dwóch lat) to mu powiedziały że ma przewrażliwiona żonę...

 

[Gadziamama]

Moim zdaniem lepiej zrobić badania niż później się zamartwiać w ciąży że coś wyszło nie tak. Ja robiłam toxo, cytomegalie, różyczke i to było w klasach igg igm. Dodatkowo morfologia, wit d, tsh, ft3, ft3, glukoza i prolaktyna. Zwłaszcza tarczyca i cukier są ważne bo w ciąży lubią wariować i dobrze mieć wtedy odniesienie do stanu przed.