reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bardzo nieregularny okres a ciąża, prośbą o pomoc w interpretacji wyników

Vew

Dołączył(a)
26 Czerwiec 2015
Postów
3
Witam, odkąd pamiętam mam bardzo nieregularny okres, zdarza się że jest on co 30 dni, jednak najczęściej cykle trwają np. 45 dni, 60 dni. Byłam z tym u kilku ginekologiem, żaden z nich nie zlecił żadnych badań, tłumacząc że po prostu tak mam. Właściwie to już się do tych okresów przyzwyczailam, ale postanowiliśmy z mężem postarać się o dziecko i zaczęłam się zastanawiać czy te nieregularne miesiączki nie będą przeszkadzać. Na własną rękę zrobiła sobie badania i nie wiem czy wszystko jest ok, dlatego prosze o pomoc w interpretacji.
LH 9.2 MLU/ml (norma 2.4-12.6), FSH 7.2 mlU/ml ( norma 3.5-12.5), Prolaktyna 444 mlU/l (norma 102-496), TSH 1.790 uU/ml (norma 0.270-4.200), estradiol 23 pg/ml ( norma 12.4-233), TST 1.4 nmol/l.
Badania były robione w 3 dniu cyklu, normy podane dla fazy folikularnej. Czy z takimi wynikami mogę zajść w ciążę? I jeśli wyniki są w normie to skąd mogą brać się nieregularne miesiączki? Do ginekologa IDE dopiero za tydzień
 
reklama
Rozwiązanie
Ja też miałam takie cykle, 40, 60 dni... mam też niedoczynność tarczycy (jestem na lekach od chyba 10 lat). Tsh 1.4 jest jak najbardziej ok, nie wiem skąd takie info, że ma być max 1. Na twoim miejscu zrobiłabym monitoring owulacji. Jeśli owulacja normalnie występuje to bym się zaczęła starać w oparciu o usg a nie od razu szukać rozwiązań farmakologicznych. Mnie jedna głupia lekarka skracala cykle luteiną, okazało się, że owulacji nawet nie zdążyła nastąpić przez to.
Co do wynikow nie pomoge bo sie w ogole nie znam. Jednak ja rowniez mam bardzo nieregularne miesiaczki tak jak Ty od 30 do nawet 90 dni cyklu!. Bez zadnej regoly raz tak, raz inaczej.
Zaszlam w ciaze po 9ciu miesiacach staran bez zadnych badan czy wspomagaczy. A w druga ciaze zaszlam po 5ciu miesiacach rowniez bez zadnych badan.
Zycze Ci aby Tobie rowniez sie udalo. Najwyrazniej lekarze maja racje mowiac ze poprostu tak mamy.
 
Dziękuje za odpowiedź, mam nadzieję że nam też się uda, martwie się trochę bo jeden z ginekologiem jak miałam 18 lat powiedział że mam rok na zajście w ciążę, wtedy się tak nie przejmowałam i nawet nie zapytalam dlaczego tak uważa
 
Do końca się nie znam, ale wydaje mi się, że masz dość wysoką prolaktynę. Jej wysoki poziom może właśnie powodować, że miesiączki nie są regularne i utrudniać zajście w ciążę.
Na wszelki wypadek powtórzyłabym badanie.
 
Za tak długie cykle może też odpowiadać niedoczynność tarczycy- jednak widzę, że u Ciebie to w normie (wg TSH ). Ale mysle, że powinnaś "drążyc temat " :)
Pozdrawiam i zycze powodzenia.
A pomoca moze byc mikroskop owulacyjny- kolezanka nie tylko zaszla w ciążę w tym miesiącu, w którym chciała, ale w dodatku "zaplanowała" płeć dziecka :). Może obserwacja owulacji pomoże "wstrzelić się" w odpowiedni czas? To przecież ta , tak reklamowana, "naprotechnologia " ;-):tak:
 
Dobrze byłoby także poobserwować dokładnie te cykle by wiedzieć która faza tak je wydłuża itd. Na pewno pomoże to w diagnozowaniu problemu.
Mi mówiono, że przy staraniach o dziecko tsh max 1, też sądzę, że warto podrążyć.
 
reklama
Dziękuje Wam za odpowiedzi, nad TSH również się zastanawiałam. Moja siostra ma TSH 1,3 , ma zdiagnozowana niedoczynność tarczycy i lekarz twierdzi że to i tak jest za dużo, więc już sama nie wiem
 
Ja też miałam takie cykle, 40, 60 dni... mam też niedoczynność tarczycy (jestem na lekach od chyba 10 lat). Tsh 1.4 jest jak najbardziej ok, nie wiem skąd takie info, że ma być max 1. Na twoim miejscu zrobiłabym monitoring owulacji. Jeśli owulacja normalnie występuje to bym się zaczęła starać w oparciu o usg a nie od razu szukać rozwiązań farmakologicznych. Mnie jedna głupia lekarka skracala cykle luteiną, okazało się, że owulacji nawet nie zdążyła nastąpić przez to.
 
Rozwiązanie
Do góry