Witam, odkąd pamiętam mam bardzo nieregularny okres, zdarza się że jest on co 30 dni, jednak najczęściej cykle trwają np. 45 dni, 60 dni. Byłam z tym u kilku ginekologiem, żaden z nich nie zlecił żadnych badań, tłumacząc że po prostu tak mam. Właściwie to już się do tych okresów przyzwyczailam, ale postanowiliśmy z mężem postarać się o dziecko i zaczęłam się zastanawiać czy te nieregularne miesiączki nie będą przeszkadzać. Na własną rękę zrobiła sobie badania i nie wiem czy wszystko jest ok, dlatego prosze o pomoc w interpretacji.
LH 9.2 MLU/ml (norma 2.4-12.6), FSH 7.2 mlU/ml ( norma 3.5-12.5), Prolaktyna 444 mlU/l (norma 102-496), TSH 1.790 uU/ml (norma 0.270-4.200), estradiol 23 pg/ml ( norma 12.4-233), TST 1.4 nmol/l.
Badania były robione w 3 dniu cyklu, normy podane dla fazy folikularnej. Czy z takimi wynikami mogę zajść w ciążę? I jeśli wyniki są w normie to skąd mogą brać się nieregularne miesiączki? Do ginekologa IDE dopiero za tydzień
LH 9.2 MLU/ml (norma 2.4-12.6), FSH 7.2 mlU/ml ( norma 3.5-12.5), Prolaktyna 444 mlU/l (norma 102-496), TSH 1.790 uU/ml (norma 0.270-4.200), estradiol 23 pg/ml ( norma 12.4-233), TST 1.4 nmol/l.
Badania były robione w 3 dniu cyklu, normy podane dla fazy folikularnej. Czy z takimi wynikami mogę zajść w ciążę? I jeśli wyniki są w normie to skąd mogą brać się nieregularne miesiączki? Do ginekologa IDE dopiero za tydzień