reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

bebilon 1 i co potem?

Rodzice Oliviera

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
17 Marzec 2010
Postów
56
witam moj synek od 2 miesiaca jest na butelke i podaje mu bebilon1 z polecenia lekarza.. je wiecej niz wskazuje tabela na jego wiek ale tez ponoc to normalne i indywidualne ,,,
teraz syn ma juz 3,5 miesiaca czy dokladnie od 8 lipca kiedy skonczy 4 miesiace moge podawac mu...i wlasnie co?

kupilam juz kleik od 4 mca bezglut. kaszke bezglutenowa od 4 mca i manne glutenowa od 4 mca ..

jak podawac te produkty jak wprowadzac w jakiej ilosci na dobe jak dlugo jak mieszac podanie kaszki i kleiku na zmiane ? od kiedy podac soki,moj syn od urodzenia pil herbatke na koleczki...

Kochani rodzice jak bylo u WAS , doradzcie
pozdrawiam ....
mama
 
reklama
dzieki.zerkalam tam tez.

moze znjadzie sie mama malucha ktory ma 3,5 miesiaca je mleko sztuczne tylko i teraz mysli o wprowadzeniu badz juz jest po wprowadzeniu nowego smaku..
czy zaczak kleik od pol lyzeczki na dobre np. do mleka na noc? i tak np przez tydzien czy z dnia na dzien dac pol. potem cala i potem np.dwie..na opakowaniu pisza o 4-5 lyzeczkach na 200ml mleka ?? tego nie rozumiem ,,

czy mozna mieszac kleik i kaszke bezglutenowa,,czy np caly tydzien czy dwa kleik a potem kaszke dopeiro.obie bezglutenowe produkty.... o glutenowe nawet narazie nie pytam bo to kosmos,,rozne opinie szok..hehe
 
1 płaska łyżeczka kleiku na 100 ml mleka jeżeli widzisz potrzebę zagęszczania. Od razu daj jedną łyżeczkę lepiej nie na noc bo będziesz miała kiepski czas na obserwację ewentualnych skutków. Na opakowaniu pisze jak zrobić posiłek do podania łyżeczką.
Dlaczego chcesz już zagęszczać? Ja tylko przy biegunce podaję kleik. Maks tez miał kiedyś 3,5 miesiąca i był na bebilonie:)
Uważaj na zaparcia po kleiku ryżowym. Jak będą to lepszy kukurydziany. A może żaden:) Lepiej witaminy z soków i warzyw wprowadzić. Więcej wartości odżywczych.
kaszkę najlepiej robisz na gęsto podajesz łyżeczką kilka a potem normalnie flacha. Z dnia na dzień coraz więcej aż Ci się zrobi posiłek zamiast mleka. Jak przez 3 dni w porządku (jak nie masz alergika to śmielej jak masz alergie w rodzinie ostrożniej)
to następne sugeruję marchewkę i za 3 dni jabłko. To po 6 możesz podać deser jabłko z marchewką. Czyli 3 dni kleik 3 kaszka - tydzień. Drugi tydzień jabłko z marchewką :) i już można się rozpędzać.
Gluten za półtora miesiąca i nie ma różnych opinii jest tylko jedno stanowisko światowej organizacji zdrowia.
Generalnie o wszystkim powinien opowiedzieć Ci Twój lekarz.
Ja zaczynałam od owoców. Kaszki dużo później wprowadzałam. Generalnie dążyłam do tego żeby mógł zupkę zjeść na jeden posiłek zamiast mleka. Kleików nie używam.
No i wszystko z rozumem. Czasem na kilka dni wracałam znów tylko do mleka żeby się w brzuszku uspokoiło. Potem już śmielej postępowałam. Nie czekałam kilku dni tylko zaraz następny składnik na drugi dzień. Generalnie po 1,5 miesiąca maks jadł urozmaicone posiłki stale. powodzenia
 
powiem Ci ze dla mnie to kosmos i pytan klebi mi sie tysiac a lekarz to wlasnie wyprowadzilam sie do innego wojewodztwa i nie mam nowego jeszcze,,, ehhh

kupie sobie jakas ksiazke kazdy mowi podobnie lecz inaczej....
 
Coś Ty nie kupuj książek to nie takie trudne. Każdy mówi coś innego bo na wiele sposobów można. Generalnie po kolei az bedzie jadł wszystko
 
reklama
napiszę Ci jak było u nas:

Julka ( na mleku modyfikowanym od 7 tyg) skończyła 4 mce i dostała pierwsze jabłuszko, sama jej przetarłam bo słoiczkowego jeść nie chciała (trę do dziś na tarce szklanej)
- kleików nie używałam bo to jak słusznie napisała karolina zbędnie zapycha kiszki
- po 3 dniach jedzenia jabłuszka podałam marcheweczkę ze słoiczka poźniej jabłko z marchewką, banana
- jadła deserki cały miesiąc na zmianę np jabłuszko, marchewka, brzoskwinia, to co znalazłam w słoiczkach po 4 mcu
- po 5 mcu dostała zupkę z ziemniaka, marchewki i brokuła, potem ugotowałam to samo z pietruszką i selerem, a do zupek dodawałam pół łyżeczki kaszki manny takiej zwykłej błyskawicznej a nie jakiejś nestle i małej nic nie było, ale oczywiście każde dziecko jest inne
- po 6 mcu dostała zupki z mięskiem ale bez wywaru, czyli mięsko w osobnym garnku gotowane, jarzynki w drugim potem do warzyw wrzucałam miesko i miksowałam. Do każdej zupki dodawałam oliwe z oliwek tak na oko z 1,5 łyżki na garnuszek.
- jak mi jakaś zupka została to albo wekowałam albo mroziłam robię tak do dziś
- generalnie Jula je wszystko , a kaszki dostała po 4 mcu na sen żeby spała lepiej.
- po kilku dniach od wprowadzania glutenu nie chciało mi się już bawić w pół łyżeczki więc ugotowałam butle kaszy manny i mała zaczęła mi ładniej spać. Możesz też podawać jabłuszko z biszkoptem .
- do zup w przepisach na różnych stronach podają żeby dodawać kleik , ja nic nie daję bo bez tego zupki robię na gęsto także nie wiadomo czy to zupa czy drugie bo zawsze gęste i podawane łyżeczką od początku
- z owocami jak zaczniesz wprowadzać to podajesz najpierw łyżeczkę, na drugi dzień 2 tego samego i sprawdzasz reakcję ( czy nie boli brzuszek, jaka kupka, czy nie ma wysypki itp), potem to samo z nowym owocem czy warzywkiem. Ziemniaki i marchew, a także jabłka i buraki uczulać nie powinny więc spokojnie możesz je wprowadzać
- ja dawałam zupki te same przez 2 dni , owocki też jak nie było żadnej reakcji negatywnej to wiedziałam że mogę sobie na więcej pozwolić i np do zupki dodać pora, kalafiora czy innego warzywka.

Pewnie trochę zamotałam ale myślę że to nie jest takie trudne, na pewno dasz sobie radę, dużo jest w necie więc nie kupuj poradników bo to szkoda kasy. A i też z różnych firm typu nestle itp powinnaś dostać niedługo paczkę (jeśli w szpitalu wypełniłaś ankiete i dostałaś niebieskie pudełko )tam będzie wiele cennych porad, no i na bb pytaj kiedy tylko masz potrzebę :-)

ja ogólnie nie szczypałam się i jak dodawałam np kaszkę ryżową z bananem czy inna to dawałam na noc na butle 2 miarki jak od mleka, mała lepiej mi spała. Kupki były eleganckie więc w dzien mleko a na noc kaszka, możesz robić na gęsto i podać łyżeczką lub w miare gęstą i butlą. Zupki zje maluszek z 2-5 łyżeczek na początek więc nie możesz tego traktować jako normalny posiłek dopóki nie zacznie jeść porządnej porcji. Julce zajęło 6 dni wprawiane się w obiadki, na 7 dzień zjadła 190 zupki i tak je do dziś. Nie zrażaj się też jak maluszek na początku będzie pluć nowościami i więcej zostawi na śliniaczku niż w brzusiu. Dojdzie do wprawy nawet nie zauważysz kiedy zje cały słoiczek. :-D
 
Do góry