Witam!!
Mam dośc powazny problem ze snem Synka. Jego doba wygląda następująco: Pobudka ok. 5 - 6 rano, jedzenie i "zabawa" do 10 - 14 (różnie bywa, czasem zaśnie na 2 godzinki ok. 10, czasem nie), między 12 - 14 godzinny spacer, który przesypia i potem zaczyna się "zabawa" do samej 21 - 22, czyli godziny kąpieli (czasem złapie też mniej więcej 2 godzinną drzemkę między 16 a 18) i po kąpieli zasypia przed północą. Widać po Nim zmęczenie i złość podczas tych przerw, kiedy nie śpi, ale zasnąć nie może... Zasypia przez ok. 1 - 2 godziny tzn. zaśnie i po 10 minutach budzi się i zachowuje się jakby spał kilka godzin, a za kolejne 15 minut marudzi i jest bardzo senny. Po 1 - 2 godzinach takiego zachowania zasypia na dłżej. Nie ma kolki, głodny też na pewno nie jest. Za ciepło i za zimno tez nie. Bardzo męczymy się z tym oboje, a to nie jest normalne żeby niespełna 3 miesięczne dziecko tak spało...
Mam dośc powazny problem ze snem Synka. Jego doba wygląda następująco: Pobudka ok. 5 - 6 rano, jedzenie i "zabawa" do 10 - 14 (różnie bywa, czasem zaśnie na 2 godzinki ok. 10, czasem nie), między 12 - 14 godzinny spacer, który przesypia i potem zaczyna się "zabawa" do samej 21 - 22, czyli godziny kąpieli (czasem złapie też mniej więcej 2 godzinną drzemkę między 16 a 18) i po kąpieli zasypia przed północą. Widać po Nim zmęczenie i złość podczas tych przerw, kiedy nie śpi, ale zasnąć nie może... Zasypia przez ok. 1 - 2 godziny tzn. zaśnie i po 10 minutach budzi się i zachowuje się jakby spał kilka godzin, a za kolejne 15 minut marudzi i jest bardzo senny. Po 1 - 2 godzinach takiego zachowania zasypia na dłżej. Nie ma kolki, głodny też na pewno nie jest. Za ciepło i za zimno tez nie. Bardzo męczymy się z tym oboje, a to nie jest normalne żeby niespełna 3 miesięczne dziecko tak spało...