reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bilans dwulatka

G

goszczaca

Gość
Hej. Może tu uzyskał odpowiedź. Czy bilans dwulatka jest obowiązkowy? jak on przebiega? Czy trzeba jakieś badania krwi i moczu robić?
 
reklama
To jednak chyba pójdę na ten bilans z dzieckiem, fakt faktem ostatnieaz u lekarza byl 7 msc temu na szczepieniu. Mam nadzieję, ze wszystko z nim wporzadku jest:eek:
 
reklama
Na pewno jest w porządku, ale warto lekarzowi czasami się pokazać. Taka wizyta nie jest nieprzyjemna, a jak odpowiednio przygotujesz dziecko o może się okazać, że ta wizyta spowoduje, że przestanie się bać. Zostanie zważony, zmierzony, lekarz go poogląda, porozmawia z nim żeby sprawdzić umiejętności mówienia i popyta co potrafi by ustalić czy posiada umiejętności adekwatne do wieku...
 
Na pewno jest w porządku, ale warto lekarzowi czasami się pokazać. Taka wizyta nie jest nieprzyjemna, a jak odpowiednio przygotujesz dziecko o może się okazać, że ta wizyta spowoduje, że przestanie się bać. Zostanie zważony, zmierzony, lekarz go poogląda, porozmawia z nim żeby sprawdzić umiejętności mówienia i popyta co potrafi by ustalić czy posiada umiejętności adekwatne do wieku...

A w jaki sposob mam godo tego przygotować? Jakieś wskazówki?
 
A w jaki sposob mam godo tego przygotować? Jakieś wskazówki?

Ja z córką zawsze ćwiczyłam wizytę lekarską- pokazywałam jak pani będzie ją badać, gdzie przyłoży statoskop i jak ma oddychać, co ma pani doktor powiedzieć, o co będzie pytana, opowiadałam co będzie lekarz robił i po co, że to nie boli...Długo tak praktykowałam przed każda wizytą, ale teraz córka nie ma oporów do lekarzy.
Taka zabawa żeby oswoić dziecko z trudną sytuacją.
 
ja nie rozumiem i tak jak można nie szczepić dziecka , czemu inni ludzie takie decyzje podejmuja

No ja akurat rozumiem i wiem, że jak takie decyzje podejmują to znaczy, że mają ku temu ważne powody. Każdy rodzic chce dobrze dla swojego dziecka i podejmując wszelkie decyzje tym dobrem się kieruje więc nie ma co oceniać pochopnie...
 
Ja z córką zawsze ćwiczyłam wizytę lekarską- pokazywałam jak pani będzie ją badać, gdzie przyłoży statoskop i jak ma oddychać, co ma pani doktor powiedzieć, o co będzie pytana, opowiadałam co będzie lekarz robił i po co, że to nie boli...Długo tak praktykowałam przed każda wizytą, ale teraz córka nie ma oporów do lekarzy.
Taka zabawa żeby oswoić dziecko z trudną sytuacją.
Będę musiała chyba kupić jakiś zabawkowy zestaw lekarski i zacząć bawić się w lekarza
 
Jestem po bilansie dwulatka, tragedii nie było. Wzięłam z domu resoraki które syn dawno nie widział i powiedziałam że Pani doktor sprawdzi to i owo i że da samochodzik;) i jakoś poszło :D syn waży 14 kg ma 90 cm;) choć wydaje mi się że trochę źle co zmierzyła bo stał w delikatnym rozkroku;) ale to tylko szczegóły. Dostaliśmy skierowanie do rehabilitanta na koslawosc stóp, No i najlepsze było przede mną, bez notki Pilne zapisy na wrzesień 2019 :szok:pojechalam z powrotem do doktorki napisała pilne i mam za miesiąc wizytę :rolleyes2:Mój Boże nawet nie wiedziałam że takie terminy są:szok: a wiecie może o co chodzi z tą skórką z napletka ?:confused:
 
reklama
Do góry