reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

karmelova- a sadzasz ich o jakiś określonych porach? Ile razy w ciągu dnia? Ja sadzam ale o roznych porach, wtedy, kiedy wydaje mi się, ze mogą zrobić siku. Ale jeszcze nigdy nie trafiłam, ani razu nie zrobili siku w nocnik. Oni na nocniku może 2min wytrzymają, a tak to uciekają, wstają.Ja ich na sile nie chce sadzac, bo nie chce, żeby to się przerodzilo w walke. Oj, dluga droga to będzie z tym odpieluchowaniem. Jeszcze, żeby posiedzieli 10min a to takie wiercipupcie są teraz, ze hej!

Na ząbkowanie dawałam Nurofen ale i to czasami nie pomagalo.

Madison, Madziawse, Aga- co u nowych mamusiek?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja też sadzam swoich na nocnik :) i raz nawet była kupka i ładnie siedzą nie uciekają, narazie im podoba się.
Z tym Nurofenem to ja bym była ostrożna lepiej dawać paracetamol. Niestety te zęby to wykańczają jak i dzieci tak i nas :(, u mnie na chwile obecna odpuściły, ale z każdym wieczorem przechodzę stres czy będzie ta koszmarna noc czy też nie, dzisiaj było super spały od 19 do 6 :) dałam jeść i spaliśmy do 8 oby więcej takich nocek.
 
jjka z chłopcami chyba jest trudniej w kwestii nocnika, wśród moich znajomych żaden nie załapał przed 2 urodzinami;)
nam coraz lepiej idzie jedzenie o stałych porach, ale czasami wychodzi że zjedzą 3 łyżeczki zupki i później je trzymam 3 godziny do kolejnego karmienia i czasami na rękach trzeba nosić no ale trudno jeszcze tydzień dwa i załapią chyba :)
katherine fajne dekoracje, wprowadzają w świąteczny nastrój, u nas zazwyczaj tylko choinka jest a w tym roku to się zastanawiam czy stawiać choinkę bo się boję że dziewczyny ściągną ją sobie na głowę 71397cb867df622f2374caca52d66fae.jpg ale zawsze można taką choinkę powiesić :)
mama plus 10? wow u mnie wczoraj minus 6 :)
 

Załączniki

  • 71397cb867df622f2374caca52d66fae.jpg
    71397cb867df622f2374caca52d66fae.jpg
    25,8 KB · Wyświetleń: 62
Edytka- hehe super fotka!
faktycznie z chlopakami podobno trudniej. Katherine - a jak ich zachecasz do siedzenia? Sami z siebie tak siedza i nie uciekaja?
Ja dawalam Nurofen naprzemiennie z Paracetamolem ale tak jak mowilam, nic nie pomagalo.
Ale super nocka. u nas marzenie.
 
Ja swoich nie zachęcam tylko sadzam i już, Wojtek ma frajde nie wiem czemu hehe. A ta nocka to ja sama byłam zdziwiona, najpierw obudziłam sie o 4-30 słyszałam któregoś ale powiedziałam że pójdę do nich o 5 i tak zasnęłam i któreś dziecko też, no ale o 6 to już Magdalena domagała się jedzenia a o dziwo Wojtek nie!!!Normalnie spał. Ale wiecie co ja teraz co kolacje daje mu melisę i chyba poskutkowało bo nie drze mi się NARAZIE wieczorami i nocami, ufff.
 
Ja swoich nie zachęcam tylko sadzam i już, Wojtek ma frajde nie wiem czemu hehe. A ta nocka to ja sama byłam zdziwiona, najpierw obudziłam sie o 4-30 słyszałam któregoś ale powiedziałam że pójdę do nich o 5 i tak zasnęłam i któreś dziecko też, no ale o 6 to już Magdalena domagała się jedzenia a o dziwo Wojtek nie!!!Normalnie spał. Ale wiecie co ja teraz co kolacje daje mu melisę i chyba poskutkowało bo nie drze mi się NARAZIE wieczorami i nocami, ufff.

Nie no wiem, ze sadzasz ale jak "zachęcasz", żeby wysiedzialy? Bo ja tez ich biore sadzam ale gora 2min mi wytrzymują w tej pozycji. Ksiazeczki pokazuje, bo to ich najbardziej teraz zajmuje ale i tak zaraz jest ucieczka:-) Saszasz o stalych porach np. zawsze po jedzeniu, tak jak Emilek sugerowala?
 
Aaaa no właśnie nic nie robię siedzą a sobie i się cieszą hehe, wiem ze to tylko tak na początku będzie z czasem będą pewnie uciekać, ale narazie mogą siedzieć i siedzieć, ostatnio tak siedziałam jak nie mógł zrobić kupy i dość długo siedział i zrobił tak z 15 min.
I sadzam jak słyszę ze będzie kupa i przy okazji siku idzie :) i przed myciem jeszcze sadzam na noc. Ale żeby tak po jedzeniu sadzać to nie zawsze chce mi się hehe
 
Kurcze dziewczyny jaj sie sra to sie sra :( moj Wojtus sie rozchorowal i wlasnie maz z babcia jedzie z nim do szpitala, lekarka podejrzewa zapalenie. Ja pierd..... nie wiem sama co robic. Mialam zostac w szpitalu do wtorku ale nie wiem czy nie wypisac sie jutro.
 
Anulfka- poczekaj na ostateczną diagnozę, rozumiem, ze Wojtus byłby w innym szpitalu niż Ty? Bo jeśli w tym samym to byłoby nawet lepiej, mogłabyś być przy nim dzień i noc. Nie denerwuj się, bo to szkodzi dzidziusiowi. Trzymaj się.
 
reklama
Katherine - piękne ozdoby, ja w ciagu tygodnia przeprowadzam się na swoje własne mieszkanie, zamiast myśleć o świętach, urzadzam mieszkanie w niezbedne meble, jedynie pokoj dziewczynek chce dopiescic, ciekawe jaki będzie efekt końcowy. Dziś zamówiłam wymarzone lampki cotton ball lights :-) mam już obrazki, czekam na drewniane literki z imionami :-)
Corcie póki co nie dają popalic, L przesypia noc bez budzenia, jedynie M o 2 w nocy je i śpi dalej, poza tym otrzymuje od niej codziennie piękne, długo wyczekiwane uśmiechy, choć zez nadal jest, w mniejszym stopniu, ale jednak...
Powiedzccie mi prosze, moje dziewczyny zjadają po sloiczku na obiad a i tak po pół godzinie dopijaja mlekiem, całą porcje, nie wiem jak zrezygnować z mleka na rzecz stałego posiłku. K9edy wasze dzieci zaczely siedziec podparte poduchami? Czy wprowadzanie ryb i mięsa do diety odbywa się podobnie jak jednoskladnikowe produkty, czyli kilka razy powinnam powtórzyć tę samą potrawę? Kupowalyscie zwykła kaszę manna, czy tą np. Z bobovity? Chyba już powinnam wprowadzać gluten?

Madison co u Was? Jak po wizycie u lekarza? Ostatnio cisza na forum, chyba przenioslyscie się na fb?
 
Do góry