Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[papagena]

do października trochę czasu jest, ale taki zabieg to zawsze kupa stresu... A już nie ma szans żeby się okazało że do października samo się naprawi i zabieg nie będzie potrzebny? A jeśli nie, to oby się udało wszystko jak najszybciej i najspokojniej.

Co do ubierania to ja na samym początku trzymałam w pajacach, a potem w samych bodziakach i było w porządku. Ale to dużo zależy od dziecka, moi już w szpitalu jak zostali któregoś dnia po kąpieli zawinięci w kocyki to zrobili aferę na pół oddziału, aż jakaś starsza, miła położna przyszła, pomogła mi ich odwinąć, przykryła samą tetrą i już było dobrze. Nie bój się, dzieci sobie nie dadzą zrobić krzywdy i jak im będzie za zimno albo za gorąco to dadzą znać

 

[nietupska]

Papagena jakieś szanse są, ale marne DO 6-7 miesiąca życia powinno zejść, jak nie, to raczej nie zejdzie już.

 

[Heda]

Dzięki dziewczyny moje maluchy sa z 36t, mam jeszcze jeden problem z jedzeniem, daje im swój pokarm butelką co 3h, daje im np 30ml,za trochę dalej jedna wola więc dam jej powiedzmy 20ml i za jakiś czas dalej wola, czasem jej się troszkę uleje ale i tak dalej wola, moje dopiero 2tygodnie,no i boje się czy nie daje im za dużo,czy im żołądkow nie rozpycham,no ale skoro same chcą to chyba dobrze,gorzej jakby jeść nie chciały,co sądzicie?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Sikorkaaa moje z 32tygodnia i jeszcze przed wyjściem że szpitala jadły do 50ml a teraz nawet 80ml potrafią zjeść, szczególnie jak poprzedni posiłek był słaby i zjadły tylko 30ml.
Co do żelaza nam neonatolog polecił innofer baby, tak profilaktycznie bo dziewczyny nie mają problemów.

 

[Heda]

Witam [emoji4]Wpadłam was poczytać bo siedzę i się nudzę...[emoji39]
Moje panny mają 3tyg. urodzone w 32tc od tygodnia w domu. Na razie przesypiają większość dnia i nocy oby jak najdłużej, bo jeszcze że 2 tygodnie będę z nimi sama.
Macie jakieś sprawdzone sposoby na laktację? Bo maluchy jeszcze kiepsko że sanniem stoją więc jedzą na zmianę z butli i z cyca, a czasem też dostają mm bo niestety trochę mało mam pokarmu[emoji17]

 

[Sikorkaaa]

Dziewczyny ratunku !!!!!!! Co na kolke???????

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AmMaWi]

Sikonkaaa u nas sprawdził się espumisan i dicoflor. Dawkowaniem espumisanu na opakowaniu się nie przejmuj. Zarówno lekarz jak i położna mówili że nie da się przedawkować. Wiem że nie którzy używają jeszcze rurek do odgazowywania. W przypadku bardzo silnych skontaktuj się z lekarzem, może będzie potrzebna zmiana mleka np na bebilon pepti.
Heda widziałam że wszędzie dziewczyny polecają femaltikar.

 

[Heda]

Sikonkaaa u nas sprawdził się espumisan i dicoflor. Dawkowaniem espumisanu na opakowaniu się nie przejmuj. Zarówno lekarz jak i położna mówili że nie da się przedawkować. Wiem że nie którzy używają jeszcze rurek do odgazowywania. W przypadku bardzo silnych skontaktuj się z lekarzem, może będzie potrzebna zmiana mleka np na bebilon pepti.
Heda widziałam że wszędzie dziewczyny polecają femaltikar.

Jak na mnie nie działa i jest paskudnie słodkie...

@Sikorkaaa mi pani w aptece poleciła jakaś nowość Floractin nie powiem jak działa bo mamy to na czarną godzinę kupione i jeszcze nie wypróbowane. Z domowych sposobów to ciepłe okłady i masowanie brzuszka, kangurowanie i suszarka... Na moja starsza nic nie działało... Ale moze u was coś się sprawdzi...

 

[kamiladon]

Heda u nas bobotic(to samo co espumisan) dawka 3xtyle co w ulotce, ale tak naprawdę dopiero zmians mleka na recete nutramigen pomogło...
Bądź silna to mija choc pierwsze 4 miesiace wyparlam z pamięci

Pozdrawiam z moimi 8miesiecznymi kluskami

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[AmMaWi]

Kamiladon śliczne maluchy. I już nie powinni cie pytać ma spacerach o płeć, bo spojrzysz i od razu widać że chłopiec i dziewczynka Starsza córcia bardzo podobna do ciebie.
Już tak ładnie siedzą? Mojej M wczoraj udało się usiąść na bujaku, ale do siedzenia jeszcze daleko.

 

[adb7]

Sikorka u nas nie pomogło niestety nic. Stosowałam wszystkie dostępne specyfiki, zmianę mleka na receptę, szukałam pomocy u kilku pediatrów i każdy mówił to samo TRZEBA PRZECZEKAĆ. jak dziewczyny miały 3,5 m-ca to z dnia na dzień zaczęło się poprawiać ale wcześniej to płakały właściwie całe dnie a w nocy spały mega niespokojnie. U nas jedyne co pomagało to puszczaliśmy w kuchni wodę, zlew mamy metalowy i ten szum uderzającej o zlew wody je uspokajał na trochę.Generalnie ja również wyparłam ten okres z pamięci. pocieszające jest to że na pewno minie .

Heda ale masz fajnie, że się nudzisz . Z laktacją nie pomogę niestety .

Kamiladon cudne te Twoje kluski.