reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźnięta

ooo proszę ...jeszcze tu mamuśki bliźniakowe "plotkują"... :D ...szybko Was znalazłam nie ma co ;) ...ale grubawa jestem to i wolno się "kulam" :)))) Ja będę miała dwóch facecików ...i BARDZO SIĘ CIESZĘ...wizytę mam w czwartek i zobaczymy co gin powie na moje bóle...przy pępku ..i w dole brzucha i ciągle praktycznie napiętą macicę....hmmm
 
reklama
Lepiej pozno niz wcale :laugh: Zagladaj tutaj czesciej. Bole przy pepku to raczej nic powaznego. Dostaniesz najwyzej nospe, a ta napieta macica???To nie sa skurcze? Jak mi sie brzuch napinal to myslalam ze dzieci sie wypinaja , a gin mi powiedzial ze to sa skurcze. Dostalam tabletki i szybko minely. Gratuluje dwoch chlopcow :laugh: Ale bedziesz miala frajde jak zaczna rozrabiac :laugh: Moi juz s9ie ze soba CZASAMI bawia :laugh: Wiecej jednak czasu poswiecaja na bicie, popychanie, ciaganie za wlosy i gryzienie sie. Ale widac ze sie kochaja i sa ze soba bardzo zzyci
Pozdrawiam
 
asiuleks ja nie mam pojęcia czy to są skurcze :) zupełnie się na tym nie znam :) poprostu macica robi mi się twarda jak kamień i to takie dziwne uczucie raczej niezbyt miłe....w czwartek wizyta u gina ...ostatnio nie był zachwycony stawianiem się macicy, ale wtedy było to rzadziej ...a teraz już bardzo często...

Stawy mi już w kolanach i biodrach siadają...boli mnie wszystko (ale sobie ponarzekam ;))

Własnie tak sobie wyobrażam chłopców bliźnaików ...bijących i gryzących się ;) ...ALE KOCHAJĄCYCH
 
Aga - powiedz ginowi o tym twardnieniu. Najprawdopodobniej to skurcze. Jeszcze nie takie jak do porodu ale trzeba je zahamowac. Wiesz juz ile waza dzieciaczki? Pewnie sie juz nie mozecie doczekac? Wszystko juz masz przyszykowane?
 
Jak narazie mam łóżeczko (jedno) zobaczymy co z tego wyjdzie ;) dwa foteliki do samochodu i troszkę ciuszków, komplety pościeli, rożki, ręczniki z kapturkami,chusteczki pampersa...cholercia ...można powiedzieć, że nie mam prawie nic i pieniędzy też ;)

cięzko mi chodzić, cięzko mi leżeć, ciękzo mi siedzieć....i co mam robić? ;)
 
Moze zacznij biegac ;) Wyobrazam sobie jak ci ciezko. Ja od 8 tygodnia ciazy lezalam w domu, a od 30 tyg w szpitalu. Takze tez sie nameczylam. A ty - jestes uziemiona? :laugh: Czy mozesz normalnie funkcjonowac?
Fajnie ze masz juz pare rzeczy przyszykowanych. Ja nic nie mialam przed porodem.Wszystko kupil maz jak juz urodzilam takze nic nie wybieralam. A w takim kupowaniu sama radosc - oczywiscie jak sie ma duuuuuuuuuzo pieniedzy :D A tych przy blizniakach potrzeba spooooooooro :-)
 
Gratulujemy dzielnej mamusi i dzieciaczkom !!! Margolis - ładna waga! Jak ty dałaś rade takim klopsikom :-)
Prosimy o zdjecia i relacje z porodu
 
reklama
Do góry