Witam,
Blizny po ospie, szczególnie po rozdrapanych krostkach, mogą faktycznie stanowić problem estetyczny. Wiem, że istnieje maść, która nakładana na blizny znacząco je zmniejsza i spłyca - niestety nie pamiętam jej nazwy. Tak czy owak jednak przed zastosowaniem takiego specyfiku u dziecka KONIECZNA jest konsultacja z pediatrą, szczególnie kiedy jest to maluszek. Dlatego radziłabym w miarę możliwości jak najszybciej (w kwestii blizn czas odgrywa rolę) zapytać o to pediatrę: obserwując blizny będzie ona w stanie stwierdzić, czy są one przejściowe, czy też konieczne jest zastosowanie jakiegoś leku na ich spłycenie; jeśli tak, będize mogła zaproponować lek bezpieczny i odpowiedni dla dziecka. Naprawdę byłabym bardzo ostrożna w stosowaniu tego typu specyfików na własną rękę - nie tylko ze względu na ryzyko alergii, ale również ze względu na fakt, że maści takie działają dość intensywnie i są przeznaczone dla dorosłych, zaś skóra dziecka, szczególnie w pierwszym roku życia, znacząco różni się od skóry dorosłych i nadal się rozwija. Niechcący można więc spowodować więcej szkód niż korzyści!
Zachęcam do konsultacji z pediatrą! Pozdrawiam