reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnych problemów z szyjką.Pytałam lekarzy skąd się wzioł ten problem teraz to różnie mówią.Że może bakteria w posiewie skraca szyjkę,że może zapalenie pęcherza,bo ja cały czas mam zły mocz a ostatnio wpadli na pomysł,że to lek na astmę który biorę skraca szyjkę.Ściągneli na oddział pulmonologa,bo akurat leżałam w szpitalu i zmienili mi leki.Ja od początku bardzo się oszczędzałam,bo kosmówka się odklejała i plamiłam długo.Także nie wiadomo do końca skąd się to wzieły te problemy z szyjką.
Tak mi się wydaje, że u Ciebie ten lek mógł to spowodować. Ja ponad dwa tygodnie temu byłam na wizycie i wszystko było dobrze a byłam podziebiona i ginekolog pozwolił mi zażywać leki, że wszystko można brać. Wcześniej też dźwigałam, sprzątałam i nic się nie działo. Nie miałam się oszczędzać. Wręcz nakazał mi marszobiegi uprawiać i zawsze jeśli jakieś miałam obawy to mu mówiłam że podniosłam cięższe zakupy i np upławy się pojawiły a to normalne. Mam też psa którego muszę znosić po 6 schodach z domu, waży około 9 kg ale to było raz, dwa razy dziennie (jakby policzyć to w sumie 4 razy go znosiłam) - lekarz powiedział że moglo to się przyczynić ale niekoniecznie. Wyniki moczu miałam dobre od początku ciąży.
 
reklama
Mój na pierwszy rzut wyglada jak zwykly uplaw taki hmm żółtawy ale konsystencja galaretowata i to mnie zastanowiło. Dodatkowo coraz częściej tli mnie w dole.
Mam nadzieję, że przetrzymam chociaż te 2 tygodnie. Zaciskam mocno nogi.
 
Mój na pierwszy rzut wyglada jak zwykly uplaw taki hmm żółtawy ale konsystencja galaretowata i to mnie zastanowiło. Dodatkowo coraz częściej tli mnie w dole.
Mam nadzieję, że przetrzymam chociaż te 2 tygodnie. Zaciskam mocno nogi.
Jezu nie strasz mnie.Też mnie ćmi jak na okres a te farfocle to właśnie były takie hm...budyniowate.U mnie to 32 i 4 dni.
 
Tak mi się wydaje, że u Ciebie ten lek mógł to spowodować. Ja ponad dwa tygodnie temu byłam na wizycie i wszystko było dobrze a byłam podziebiona i ginekolog pozwolił mi zażywać leki, że wszystko można brać. Wcześniej też dźwigałam, sprzątałam i nic się nie działo. Nie miałam się oszczędzać. Wręcz nakazał mi marszobiegi uprawiać i zawsze jeśli jakieś miałam obawy to mu mówiłam że podniosłam cięższe zakupy i np upławy się pojawiły a to normalne. Mam też psa którego muszę znosić po 6 schodach z domu, waży około 9 kg ale to było raz, dwa razy dziennie (jakby policzyć to w sumie 4 razy go znosiłam) - lekarz powiedział że moglo to się przyczynić ale niekoniecznie. Wyniki moczu miałam dobre od początku ciąży.
no właśnie ciężko powiedzieć co może to powodować.U jednej dziewczyny może infekcja a u innej lek a jeszcze innej intensywny tryb życia.Mam znajomą co urodziła właśnie piąte dziecko i z szyjką nie miała nigdy problemu.Taka loteria.
 
Jezu nie strasz mnie.Też mnie ćmi jak na okres a te farfocle to właśnie były takie hm...budyniowate.U mnie to 32 i 4 dni.
Spokojne ja te tlenia mam od ok 30tc ale teraz mi sie nasilają. W sensie mam 2 razy dziennie. Najgorzej wieczorem jak jestem zmęczona. Ja tez do konca nie wiem czy to czop, bo wczesniejsze wydzieliny mialam takie jak np budyń lub jak białko kurze a ten byl jak galaretka- nie rozckagal się.
 
@Zzzzzz odchodzi Ci czop. On tak wygląda jest bardziej jak galareta grudkowata. Moj byl zielonkawy z początku a teraz zoltawy. Z krwia jeszcze nie bylo ale moze byc w kazdej chwili bo czop jest bardzo duzy.
 
@Zzzzzz odchodzi Ci czop. On tak wygląda jest bardziej jak galareta grudkowata. Moj byl zielonkawy z początku a teraz zoltawy. Z krwia jeszcze nie bylo ale moze byc w kazdej chwili bo czop jest bardzo duzy.
To mi go póki co niewiele odeszło ale dzis w nocy siusualam z zapalonym swiatlem i monitorowalam sytuację. Moze wytrzymam z 2 tygodnie bez niego.
 
Dziewczyny a ja schizuje, bo mnie tam kuje i czasami zaswedzi... Chyba jakaś infekcja. Dopiero w czwartek idę na wizytę (ale do innego lekarza bo moja gin ma urlop), mam nadzieję że się nic nie stanie jak chodzę z jakimś swinstwem bez leczenia. Jestem taka panikara przez te dwie ostatnie ciążę z niepowodzeniem... :(
 
Dziewczyny a ja schizuje, bo mnie tam kuje i czasami zaswedzi... Chyba jakaś infekcja. Dopiero w czwartek idę na wizytę (ale do innego lekarza bo moja gin ma urlop), mam nadzieję że się nic nie stanie jak chodzę z jakimś swinstwem bez leczenia. Jestem taka panikara przez te dwie ostatnie ciążę z niepowodzeniem... :(
Idz na spokojnie w czwartek, zrob jutro CRP :)
 
reklama
Ja juz po obchodze. Ponoc mega ciezko bylo zalozyc mi szew bo jakas budowe tam mam dziwna takze 3 lekarzy mi zakladalo [emoji21] ponoc sie udalo. W czwartek mam badanie sprawdzajace czy szew trzyma i jesli tak to ide do domu. Nie ma koniecznosci zebym zostala... eh
 
Do góry