reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziewczyny a ja znowu jadę do szpitala [emoji22][emoji22][emoji22]byłam na ktg i pojawiły się jakieś skurcze i tętno małej skakało i położna kazała podjechać do szpitala . Wykończę się psychicznie . Dopiero tam byłam dwa tygodnie temu i teraz znowu . Czuje się dziś jak wrak człowieka.
 
reklama
Dziewczyny a ja znowu jadę do szpitala [emoji22][emoji22][emoji22]byłam na ktg i pojawiły się jakieś skurcze i tętno małej skakało i położna kazała podjechać do szpitala . Wykończę się psychicznie . Dopiero tam byłam dwa tygodnie temu i teraz znowu . Czuje się dziś jak wrak człowieka.
Daj znać koniecznie co się dzieje. Ściskam mocno.
 
Dziewczyny a ja znowu jadę do szpitala [emoji22][emoji22][emoji22]byłam na ktg i pojawiły się jakieś skurcze i tętno małej skakało i położna kazała podjechać do szpitala . Wykończę się psychicznie . Dopiero tam byłam dwa tygodnie temu i teraz znowu . Czuje się dziś jak wrak człowieka.
Trzymam mocno kciuki, by skończyło się tylko na strachu 😘 Wierzę, że będzie dobrze. Ściskam mocno 😘😘😘
 
Dziewczyny dzięki za wsparcie . Byłam w szpitalu - ktg wyszło idealnie , lekarz sprawdził i kazał jechać do domu . Nie wiem co w tej przychodni - może rzeczywiście ja się zdenerwowałam i dlatego mała tak strasznie kopała , ze aż diody postracala 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ jestem na granicy wytrzymałości - a to jeszcze 2 tygodnie do bezpiecznego 37 tygodnia 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
 
Dziewczyny dzięki za wsparcie . Byłam w szpitalu - ktg wyszło idealnie , lekarz sprawdził i kazał jechać do domu . Nie wiem co w tej przychodni - może rzeczywiście ja się zdenerwowałam i dlatego mała tak strasznie kopała , ze aż diody postracala 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ jestem na granicy wytrzymałości - a to jeszcze 2 tygodnie do bezpiecznego 37 tygodnia 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
Myślę że powinnaś być spokojna, wiadomo, że każda chciała by dotrwać do 37 tygodnia ale uważam masz już na tyle bezpieczny czas że nawet gdyby Malenstwo się pospieszyło, będzie już dobrze. Stres robi swoje, więc bądź spokojna i dzielnie wyczekuj... Będzie dobrze 💞
 
Myślę że powinnaś być spokojna, wiadomo, że każda chciała by dotrwać do 37 tygodnia ale uważam masz już na tyle bezpieczny czas że nawet gdyby Malenstwo się pospieszyło, będzie już dobrze. Stres robi swoje, więc bądź spokojna i dzielnie wyczekuj... Będzie dobrze 💞
Dokładnie tak samo myślę. Bądź spokojna, bo już w tej chwili dziecko będzie stabilne i bezpieczne, a nerwy mogą tylko pogorszyć sprawę. Nie nakręcaj się na ten 37 tydzień, bo już teraz jest okej. Moja bratowa w styczniu urodziła bliźniaczki w 34 tygodniu (1,5 i 2,5 kg) i po 2,5 tygodnia w szpitalu ze względu na mniejszą wypisali Je. Są już od dawna w domku i wszystko jest dobrze :) głowa do góry :*
 
Dziewczyny dzięki za wsparcie . Byłam w szpitalu - ktg wyszło idealnie , lekarz sprawdził i kazał jechać do domu . Nie wiem co w tej przychodni - może rzeczywiście ja się zdenerwowałam i dlatego mała tak strasznie kopała , ze aż diody postracala 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ jestem na granicy wytrzymałości - a to jeszcze 2 tygodnie do bezpiecznego 37 tygodnia 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️


Już jesteś w bezpiecznym tygodniu, stres nie pomoże. Ciesz sie ostatnimi chwilami odpoczynku 😊

Ja jutro mam wizytę i nie wiem czy to z nerwów czy mały tak naciska ale od kulki godzin mam ciagle parcie na pęcherz, mam nadzieje, ze to nie obniżająca się macica.
 
Dziewczyny dzięki za wsparcie . Byłam w szpitalu - ktg wyszło idealnie , lekarz sprawdził i kazał jechać do domu . Nie wiem co w tej przychodni - może rzeczywiście ja się zdenerwowałam i dlatego mała tak strasznie kopała , ze aż diody postracala 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️ jestem na granicy wytrzymałości - a to jeszcze 2 tygodnie do bezpiecznego 37 tygodnia 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja tam nie wiem co to 37 tydzień. Jak będę w 35 to będę już wyluzowana jak na wakacjach.. Spokojnie.. Już jest bardzo dobrze, więc możesz odetchnąć. Uspokojona prędzej dotrwasz niż taka napięta.
 
reklama
O... Jakie my jednomyślne.

Ja dziś jednak pojechałam do mojego lekarza żeby po swojemu mnie obejrzał. U niego już nie ma tak kolorowo. Szyjka 2cm ma, ale krwawić będę. Skurcze mam na tyle silne i tak dużo w nocy, że szew rani mi szyjkę. Mówi, że próbujemy dojechać do 34,ale chciałby w 37 szew zdejmować. Jak będzie co.
 
Do góry