reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja mam termin na 13maja ale sama sobie narzuciłam że 21kwietnia to dla mnie optimum gdzie będę zadowolona: w 36+6 urodziła się moja córka, teraz chcę conajmniej tyle😂
Wersja minimum to 34+0, wtedy zaczynają się późne wcześniaki.
Dziwne myśli mnie ostatnio biorą, że może lepiej urodzić zanim będzie katastrofa w szpitalach... kurcze jak by się nie obrócić to 🍑 z tyłu..
Czekaj do maja moze zrobi się lepiej. ;) z jednej strony było by dobrze juz urodzić poki jeszcze wszystko w miarę funkcjonuje a z drugiej im dłużej mały posiedzi w brzuchu tym lepiej. Ehhhh żeby takie mieć rozterki. U mnie w szpitalu jest tak ze dziecko ubiera sie do wypisu a maz czeka na zewnątrz z nosidełkiem. Muszę jeszcze małemu ciuchy zapakowac w takim razie.
 
reklama
@Magdalenka16 czy dobrze kojarzę, czy Ty zamawiałaś z Gemini? Dostałaś już paczkę? Długo czekałaś? Bo mi już niemalże wszyysko przyszło oprócz dostawy z Gemini a tam mam ważne rzeczy wyprawkowe, głównie do szpitala..?
Niestety nie. Zamówiłam 14go i dotąd żadnej informacji od nich. A czekam na te paczkę najbardziej. .wszystko tam mam do szpitala
 
Ja nie wierzę że do maja się to skończy. Ja mam w tej ciąży takiego pecha ze szok.. dlatego jestem pewna że przyjdzie mi rodzic w zasięgu najgorszej epidemii. Może nawet nie będzie gdzie rodzic bo pozamykają szpitale !termin mam na 6 10 maj. Ale urodze na pewno wcześniej. Boli mnie strasznie przy chodzeniu jak leżę to w miarę.
 
Ja nie wierzę że do maja się to skończy. Ja mam w tej ciąży takiego pecha ze szok.. dlatego jestem pewna że przyjdzie mi rodzic w zasięgu najgorszej epidemii. Może nawet nie będzie gdzie rodzic bo pozamykają szpitale !termin mam na 6 10 maj. Ale urodze na pewno wcześniej. Boli mnie strasznie przy chodzeniu jak leżę to w miarę.
Bez przesady, przecież nie zamkną wszystkich szpitali. Po co się tak nakrecac. Poza ciezarowkami jest jeszcze pełno innych pacjentów, których nikt że szpitala nie wyrzuca. Jedyny minus to taki, że jesteśmy w szpitalu same, ale to chyba lepiej niż narażać maluchy i siebie na niebezpieczeństwo. Parę dni szybko minie. Nie ma co panikowac, bo to na pewno nie jest dla was dobre. Koleżanka urodziła niecałe 2 tyg temu i powiedziała, że było nawet lepiej niż przy poprzednim porodzie, bo byl spokoj i porzadek na oddziale. Glowa do gory, bedzie dobrze:)
 
Dziewczyny w szpitalu da się przeżyć tą samotność , naprawdę . Jest ciężko , ale do przeżycia .
Jest spokój i cisza .
Położne są naprawdę bardzo pomocne .
A największym plusem jest to , ze można leżeć z cyckami na wierzchu i się nie krępować. 🤣
 
Bez przesady, przecież nie zamkną wszystkich szpitali. Po co się tak nakrecac. Poza ciezarowkami jest jeszcze pełno innych pacjentów, których nikt że szpitala nie wyrzuca. Jedyny minus to taki, że jesteśmy w szpitalu same, ale to chyba lepiej niż narażać maluchy i siebie na niebezpieczeństwo. Parę dni szybko minie. Nie ma co panikowac, bo to na pewno nie jest dla was dobre. Koleżanka urodziła niecałe 2 tyg temu i powiedziała, że było nawet lepiej niż przy poprzednim porodzie, bo byl spokoj i porzadek na oddziale. Glowa do gory, bedzie dobrze:)
Też mówiłam że szpitali nie zabraknie, lekarzy olać, mi dobra połżna potrzebna. Ale dzusuaj morale mi spadło bo z 3 szpitali z porodówką w moim mieście jeden ma być dedykowany rodzącym z wirusem a jeden jest na całe województwo 3referencyjności do patologii i wcześniaków. Więc na całą resztę został mały, wyłącznie ginekologiczny prywatny szpital.
Dzisiaj pomyślę, jutro zrozumiem i zaakceptuję i powinno być dobrze 😊 na pewno jak zaczną się skurcze to pierwsze co zadzwonię do szpitala żeby się nie tułać od drzwi do drzwi...
 
Też mówiłam że szpitali nie zabraknie, lekarzy olać, mi dobra połżna potrzebna. Ale dzusuaj morale mi spadło bo z 3 szpitali z porodówką w moim mieście jeden ma być dedykowany rodzącym z wirusem a jeden jest na całe województwo 3referencyjności do patologii i wcześniaków. Więc na całą resztę został mały, wyłącznie ginekologiczny prywatny szpital.
Dzisiaj pomyślę, jutro zrozumiem i zaakceptuję i powinno być dobrze 😊 na pewno jak zaczną się skurcze to pierwsze co zadzwonię do szpitala żeby się nie tułać od drzwi do drzwi...
Dobry lekarz też się przyda przy porodzie;) Gdyby nie dobra decyzja lekarza to nie wiem co byłoby z pierwszą córka a położna kompletnie mnie miala gdzies.
 
reklama
Też mówiłam że szpitali nie zabraknie, lekarzy olać, mi dobra połżna potrzebna. Ale dzusuaj morale mi spadło bo z 3 szpitali z porodówką w moim mieście jeden ma być dedykowany rodzącym z wirusem a jeden jest na całe województwo 3referencyjności do patologii i wcześniaków. Więc na całą resztę został mały, wyłącznie ginekologiczny prywatny szpital.
Dzisiaj pomyślę, jutro zrozumiem i zaakceptuję i powinno być dobrze 😊 na pewno jak zaczną się skurcze to pierwsze co zadzwonię do szpitala żeby się nie tułać od drzwi do drzwi...
Ale rodzącej raczej nie odeślą ;) u nas zdażyły się sytuacje, że było takie przepełnienie (jakaś faza księżyca albo co, że tyle rodzących 😅), że porodówki 'zamykali' i słabo rozwinięte akcje porodowe odsyłali do innych miejscowości. Jak był rozhulany poród to kombinowali i przyjmowali ;) to że szpital ma 3st nie oznacza, że jest tylko dla wcześniaków czy ciężkich przypadków.. :)
 
Do góry