reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Dziękuję :) ja nawet nie potrafiłam trzymać szydełka 😅 Ale zawzielam się żeby mnie nie korcilo za często wstawać i żeby nie oszaleć od tego leżenia 🙈 później było tyle pomysłów na kolejne rzeczy i zamówień od znajomych, że aż zabrakło mi ciąży 🤣 dlatego nadal szydelkuje 😅 teraz czas na wyposażenie kuchni dla młodej 🙈

Dziekuję 🥰 włóczka yarnart jeans, a do karuzeli yarnart etamin czy jakoś tak ;)
Powinnas zastanowić się nad robieniem na zamówienie bo są cudownee
A wiem co mówię bo sama się zajmuje różnym rękodziełem i w moja mama równiez 🥰🥰🥰🥰
Przepiękne
 
reklama
Dziękuję😘. Ale chyba nie ma takich szans. Mówią , że każdy dzień się liczy i każdego może się coś wydarzyć. Mam nadzieję na jak najdłuższe leżenie, ale kto wie co będzie.
Nie trać nadziei :* naprawdę do 40tyg moze sie wieeeeeeeele wydarzyć :) mam nadzieję ze wszystko będzie na plus! Oby do 30 tyg a później mniej strachu :***
 
Ja w poniedziałek trafiłam do szpitala z koniecznością leżenia do końca ciąży. W piątek po badaniu okazało się że się pogorszyło i jest rozwarcie, dostałam kroplówkę na skurcze (miałam ich ok 25 dziennie, pojedyncze bolące a głównie takie twardnienia 30-40s) i mam całkowity reżim łóżkowy. Sterydy podane, jutro 27+7tc. Basen to katorga, nie wiem jak długo uda się wytrzymać. Dobrze, że większość historii tutaj jest bardziej pozytywnych.
Dobrze ze już 28 tydzień ☺ to zawsze jakieś pocieszenie ☺ to teraz dużo książek, filmów i leniuchowanie do końca ciąży ☺
 
Dziewczyny u mnie dzisiaj wybił 26tc😊 Wiem, że jeszcze sporo czasu, ale cieszę się każdym tygodniem. Młoda szaleje w brzuchu, mało skurczy i twardnień brzucha. Jestem nastawiona bojowo i byle do 30tygodnia w dwupaku, na chwilę obecną to mój cel😉
 
Dziewczyny u mnie dzisiaj wybił 26tc😊 Wiem, że jeszcze sporo czasu, ale cieszę się każdym tygodniem. Młoda szaleje w brzuchu, mało skurczy i twardnień brzucha. Jestem nastawiona bojowo i byle do 30tygodnia w dwupaku, na chwilę obecną to mój cel😉
Suuuper :)))) szybko minie, w 24 tyg myslalam sobie jak dotrwam do 30 tyg a już jutro 31 tydzień i serio jakos to zleciało, były wzloty i upadki ale do przodu :)))
 
Hej. Wróciłam z wizyty. Wszystko dobrze. Malutka waży 1700 gram wg USG, czyli średniaczek jak to ujął pan doktor, ale nawet nie ma za kim być pulchniejsza, a ja liczyłam na jakieś 1,5 kg, więc i tak super 🙂 Rozwija się prawidłowo, główka wysoko, no i mam potwierdzenie na zdjęciu, że to na 100% dziewuszka - pipka uchwycona 🙊😁🥰 Buźki nie pokazała, zakryła rączką - chyba nie będzie lubić zdjęć tak jak jej tata 🤷🏼‍♀️😄 No i oczywiście szyjka... Jadąc na wizytę nie liczyłam naprawdę na nic, a w środku gdzieś tam bałam się, że znowu będzie skrócona. Dziś wg pomiarów ma 2,5 cm, jest zamknięta i twarda 🥰
Mówiłam też ginkowi o tych koszmarnych stawianiach, nawet trafiłam w moment kiedy brzuch stwardniał - stwierdził, że rzeczywiście jest trochę napięty, ale szyjka jest w normie, więc nic się nie dzieje poważniejszego. Powiedział, że w razie, gdybym miała jakieś wątpliwości mogę zadzwonić czy jechać na oddział na obserwację na dzień. Mówiłam ginkowi, że mam nadzieję, że obejdzie się bez wizyty awaryjnej 🙈😅 Następna wizyta za 3 tygodnie.
 
Hej. Wróciłam z wizyty. Wszystko dobrze. Malutka waży 1700 gram wg USG, czyli średniaczek jak to ujął pan doktor, ale nawet nie ma za kim być pulchniejsza, a ja liczyłam na jakieś 1,5 kg, więc i tak super 🙂 Rozwija się prawidłowo, główka wysoko, no i mam potwierdzenie na zdjęciu, że to na 100% dziewuszka - pipka uchwycona 🙊😁🥰 Buźki nie pokazała, zakryła rączką - chyba nie będzie lubić zdjęć tak jak jej tata 🤷🏼‍♀️😄 No i oczywiście szyjka... Jadąc na wizytę nie liczyłam naprawdę na nic, a w środku gdzieś tam bałam się, że znowu będzie skrócona. Dziś wg pomiarów ma 2,5 cm, jest zamknięta i twarda 🥰
Mówiłam też ginkowi o tych koszmarnych stawianiach, nawet trafiłam w moment kiedy brzuch stwardniał - stwierdził, że rzeczywiście jest trochę napięty, ale szyjka jest w normie, więc nic się nie dzieje poważniejszego. Powiedział, że w razie, gdybym miała jakieś wątpliwości mogę zadzwonić czy jechać na oddział na obserwację na dzień. Mówiłam ginkowi, że mam nadzieję, że obejdzie się bez wizyty awaryjnej 🙈😅 Następna wizyta za 3 tygodnie.
A który masz tc? :)
 
reklama
Hej. Wróciłam z wizyty. Wszystko dobrze. Malutka waży 1700 gram wg USG, czyli średniaczek jak to ujął pan doktor, ale nawet nie ma za kim być pulchniejsza, a ja liczyłam na jakieś 1,5 kg, więc i tak super 🙂 Rozwija się prawidłowo, główka wysoko, no i mam potwierdzenie na zdjęciu, że to na 100% dziewuszka - pipka uchwycona 🙊😁🥰 Buźki nie pokazała, zakryła rączką - chyba nie będzie lubić zdjęć tak jak jej tata 🤷🏼‍♀️😄 No i oczywiście szyjka... Jadąc na wizytę nie liczyłam naprawdę na nic, a w środku gdzieś tam bałam się, że znowu będzie skrócona. Dziś wg pomiarów ma 2,5 cm, jest zamknięta i twarda 🥰
Mówiłam też ginkowi o tych koszmarnych stawianiach, nawet trafiłam w moment kiedy brzuch stwardniał - stwierdził, że rzeczywiście jest trochę napięty, ale szyjka jest w normie, więc nic się nie dzieje poważniejszego. Powiedział, że w razie, gdybym miała jakieś wątpliwości mogę zadzwonić czy jechać na oddział na obserwację na dzień. Mówiłam ginkowi, że mam nadzieję, że obejdzie się bez wizyty awaryjnej 🙈😅 Następna wizyta za 3 tygodnie.
Superowo :))) szyjka trzyma to najważniejsze :))) i to ze dzidzia zdrowa :)
Dlugoooo 3 tyg 😄 ja chyba jak mi tak powie na wizycie to i tak pójdę za dwa hahaha bo się będę denerwowac za bardzo :) oby u Ciebie obyło się bez wizyty awaryjnej :))
 
Do góry