Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Mama2018mama pisze:
Superowo :))) szyjka trzyma to najważniejsze :))) i to ze dzidzia zdrowa :)
Dlugoooo 3 tyg 😄 ja chyba jak mi tak powie na wizycie to i tak pójdę za dwa hahaha bo się będę denerwowac za bardzo :) oby u Ciebie obyło się bez wizyty awaryjnej :))
Kliknij żeby rozwinąć...
No długo, długo 🙈 Miejmy nadzieję, że zleci jakoś czas, chociaż naprawdę mi się wlecze ostatnimi czasy niesamowicie. W tym tygodniu muszę tylko badania zrobić, bo mam hemoglobinę 18 ponoć (!) i razem z ginkiem stwierdziliśmy, że to chyba jakiś błąd laboratoryjny.
Oby i u Ciebie obyło się bez szybszego spotkania z ginkiem 🙂
 
madziq23 pisze:
No długo, długo 🙈 Miejmy nadzieję, że zleci jakoś czas, chociaż naprawdę mi się wlecze ostatnimi czasy niesamowicie. W tym tygodniu muszę tylko badania zrobić, bo mam hemoglobinę 18 ponoć (!) i razem z ginkiem stwierdziliśmy, że to chyba jakiś błąd laboratoryjny.
Oby i u Ciebie obyło się bez szybszego spotkania z ginkiem 🙂
Kliknij żeby rozwinąć...
U mnie w poniedziałek poki co wizyta :)) dzis sie cieszyłam że brzuch spokojny a o 14 zaczął bolec i krzyż hehehhe ale niewiem czy to z brzucha czy może mi lezenie z nogami na poduszce nie służy :) ale wiem jedno na najmniejsze bole panikuje to niewiem co będzie jak będą faktycznie jakieś bole 🤦‍♀️🤦‍♀️ bede pewnie jechać "rodzic" jestem mega przewrażliwiona i boje się że niedługo zaczna się mi jakieś skurcze itp i już będę zestresowana

Tak śmiesznie bo przeczytałam Twój wpis ze jesteś w 31+1 i myślę sobie ale fajnie ze juz tyle a potem sobie uświadomiłam że u mnie jutro 31+0🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

Nooo jakas wielka ta hemoglobina musi być jakiś błąd laboratorium 🤔
 
Mama2018mama pisze:
U mnie w poniedziałek poki co wizyta :)) dzis sie cieszyłam że brzuch spokojny a o 14 zaczął bolec i krzyż hehehhe ale niewiem czy to z brzucha czy może mi lezenie z nogami na poduszce nie służy :) ale wiem jedno na najmniejsze bole panikuje to niewiem co będzie jak będą faktycznie jakieś bole 🤦‍♀️🤦‍♀️ bede pewnie jechać "rodzic" jestem mega przewrażliwiona i boje się że niedługo zaczna się mi jakieś skurcze itp i już będę zestresowana

Tak śmiesznie bo przeczytałam Twój wpis ze jesteś w 31+1 i myślę sobie ale fajnie ze juz tyle a potem sobie uświadomiłam że u mnie jutro 31+0🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

Nooo jakas wielka ta hemoglobina musi być jakiś błąd laboratorium 🤔
Kliknij żeby rozwinąć...
Mnie plecy bolą z prawej strony, koło krzyża, ale to od leżenia zapewne 🙄 W dzień leżę najczęściej na plecach, za to w nocy staram się spać na bokach.

No jeśli dobrze liczę. Bo wczoraj zaczęłam 31 tydzień, czyli 31+0, nie? 😅😆

A co do hemoglobiny to ja też byłam przerażona. Jak jest za niska - źle. Za wysoka - też źle. A patrzyłam w internecie i pisało, że maks dla kobiet w ciąży to 13,5.
 
madziq23 pisze:
Mnie plecy bolą z prawej strony, koło krzyża, ale to od leżenia zapewne 🙄 W dzień leżę najczęściej na plecach, za to w nocy staram się spać na bokach.

No jeśli dobrze liczę. Bo wczoraj zaczęłam 31 tydzień, czyli 31+0, nie? 😅😆

A co do hemoglobiny to ja też byłam przerażona. Jak jest za niska - źle. Za wysoka - też źle. A patrzyłam w internecie i pisało, że maks dla kobiet w ciąży to 13,5.
Kliknij żeby rozwinąć...
Tak tak jesteś dwa dni do przodu odemnie :)
Mi jakoś tak przychodzi na lewej stronie leżeć często bo mi duszno jak na plecach leze 🙃 ale np czuje się ostatnio taka ociężała jak nigdy i ciężko mi się w nocy przekręcać a niedawno jeszcze bylo spoko, ostatnie dni jakos mi tak ciężej i chodzić i przekręcać się :)
Hmm u mnie niby za niska ale nie mam zalecenia żelaza może dopiero na wizycie mi da bo przy wypisie ze szpitala nie mam 🤷‍♀️ a sprawdzisz i będzie wiadomo czemu tak, nieraz w laboratorium wychodzą cuda
Np ja z synkiem mialam w posiewie gronkowca płakałam cala noc potem pojechałam na drugi dzień do luxmedu ponowić badanie moczu i co czysto, już nie ufam tym szpitalnym laboratorium bo kilka razy się przejechalam :)
 
Mama2018mama pisze:
Tak tak jesteś dwa dni do przodu odemnie :)
Mi jakoś tak przychodzi na lewej stronie leżeć często bo mi duszno jak na plecach leze 🙃 ale np czuje się ostatnio taka ociężała jak nigdy i ciężko mi się w nocy przekręcać a niedawno jeszcze bylo spoko, ostatnie dni jakos mi tak ciężej i chodzić i przekręcać się :)
Hmm u mnie niby za niska ale nie mam zalecenia żelaza może dopiero na wizycie mi da bo przy wypisie ze szpitala nie mam 🤷‍♀️ a sprawdzisz i będzie wiadomo czemu tak, nieraz w laboratorium wychodzą cuda
Np ja z synkiem mialam w posiewie gronkowca płakałam cala noc potem pojechałam na drugi dzień do luxmedu ponowić badanie moczu i co czysto, już nie ufam tym szpitalnym laboratorium bo kilka razy się przejechalam :)
Kliknij żeby rozwinąć...
Kochana, ja w nocy, przy każdym obracaniu, dostaję twardego brzuchola. Coś okropnego 🙈 I też jest mi ciężej.
Dziwne, że nie przepisali Ci żelaza, ale może rzeczywiście na wizycie lekarz zaleci Ci suplementację.
No niektóre laboratoria to chyba na odpier... robią te badania niestety. Moim zdaniem to kwestia sumienności i kompetencji pracownika, także nie każdy się nadaje niestety.
Zrobię zlecone badania i przy okazji też mocz i TSH chyba też zbadam, bo w moczu ciągle wychodzą bakterie, a jeśli chodzi o TSH to ostatnio miałam za wysokie i lekarz zwiększył mi dawkę Letroxu (mała niedoczynność w ciąży 🤷🏼‍♀️).
 
Dziś o 17.15 nasze największe, cudowne, wyczekane,wyleżane szczęście przyszło na świat😍. Élodie waży 3120gr🤩 więc piękna waga. Płaczę do teraz, bo moje marzenie o dzidziusiu się spełniło i obok mojego aniołka mam i ją. Poród długi, na początku przyjemny, bo ze znieczuleniem, na koniec wszystko się skomplikowało. Jestem dziś wykończona, jak dojdę do siebie, to opowiem. Dziękuję za wsparcie😍.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry