Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[kerscik8]

Dziewczyny co dokładnie macie na myśli mówiąc skurcze? Lekarze i położne jak pytają czy czuje skurcze jak na okres to nigdy nie wiem co odpowiadać bo moje okresy poza krwawieniem były bezobjawowe, nigdy mnie nic nie bolało. Czy macie na myśli napinanie się brzucha? Mi się kilkanaście razy dziennie napina brzuch na chwilkę i zaraz puszcza. Ale to jest bezbolesne, brzuch po prostu twardnieje.

 

[_Katharsis_]

Dziewczyny co dokładnie macie na myśli mówiąc skurcze? Lekarze i położne jak pytają czy czuje skurcze jak na okres to nigdy nie wiem co odpowiadać bo moje okresy poza krwawieniem były bezobjawowe, nigdy mnie nic nie bolało. Czy macie na myśli napinanie się brzucha? Mi się kilkanaście razy dziennie napina brzuch na chwilkę i zaraz puszcza. Ale to jest bezbolesne, brzuch po prostu twardnieje.

Ja czułam jako dość bolesne napinanie się brzucha, ale aż do spojeniu lonowego. Do tego ból krzyża silny w momencie skurczu. Brzuch robi się w tym momencie jak kamień. Ja kiedy byłam teraz w szpitalu pielęgniarka tłumaczyła mi że skurcze które są niebezpieczne to takie kiedy brzuch napina się centralnie na po środku i właśnie aż do, spojeniu lonowego, czyli dość nisko

 

[Aduś16]

Dziewczyny co dokładnie macie na myśli mówiąc skurcze? Lekarze i położne jak pytają czy czuje skurcze jak na okres to nigdy nie wiem co odpowiadać bo moje okresy poza krwawieniem były bezobjawowe, nigdy mnie nic nie bolało. Czy macie na myśli napinanie się brzucha? Mi się kilkanaście razy dziennie napina brzuch na chwilkę i zaraz puszcza. Ale to jest bezbolesne, brzuch po prostu twardnieje.

Twardnienie brzucha jak kamien kilka do kilkunastu dziennie to nie są skurcze groźne tylko te BH, bezbolesne, trwają do ok.pol minuty, nie są przedewszystkim w regularnych interwałach, twardnienie puszcza przy zmianie pozycji. To też są skurcze ale te fizjologiczne w ciąży.. Te groźne bolą przedwszystkim, przypominają napinanie brzucha jak przy bolesnej miesiączce..

 

[Mono88]

Ale jak tylko coś cię zaniepokoi, plamienie, silniejsze skurcze, ból krzyża to nie czekaj to jedź. Ja jestem akurat panikarą, ale poprzednią ciążę straciłam w 17tc, miałam silne skurcze z bólem krzyża i nauczyło mnie to dmuchać na zimne. Jeśli nic się nie będzie działo jedź rano. Nie martw się że będziesz musiała całą ciążę leżeć w szpitalu bo to, to Już raczej w skrajnych przypadkach. Powodzenia

Właśnie jestem po badaniu. Pani doktor stwierdziła, że nic tam się nie dzieje, że krótka szyjka i "kapciowata" jak u wieloródki to widocznie taka moja uroda

 

[_Katharsis_]

Właśnie jestem po badaniu. Pani doktor stwierdziła, że nic tam się nie dzieje, że krótka szyjka i "kapciowata" jak u wieloródki to widocznie taka moja uroda

Bardzo się cieszę a musisz teraz kontrolować szyjkę?

 

[Aduś16]

Właśnie jestem po badaniu. Pani doktor stwierdziła, że nic tam się nie dzieje, że krótka szyjka i "kapciowata" jak u wieloródki to widocznie taka moja uroda

Uff to dobrze... Ale kapciowata szyjka ciekawe określenie swoją drogą Zostawiają Cie na obserwacji?

 

[Mono88]

Uff to dobrze... Ale kapciowata szyjka ciekawe określenie swoją drogą Zostawiają Cie na obserwacji?

Też się uśmiałam z tego określenia na razie nic nie mówią, ale chyba zostanę, bo dostałam nospe w kroplówce, w tabletce i coś pod język

 

[Aduś16]

Też się uśmiałam z tego określenia na razie nic nie mówią, ale chyba zostanę, bo dostałam nospe w kroplówce, w tabletce i coś pod język

A badali na ktg czy to są te właściwe skurcze?

 

[Mono88]

A badali na ktg czy to są te właściwe skurcze?

Nie. Tylko badanie normalne na fotelu, usg dopochwowe i przez brzuch.

 

[Aduś16]

Nie. Tylko badanie normalne na fotelu, usg dopochwowe i przez brzuch.

Dobrze ze jednak chwilę Cie zatrzymają i będą monitorować. A długość szyjki na usg zmierzyli i podali?