reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Lekarz odwołał mi wizytę która była zaplanowana na piątek. W sumie to tak do końca nie odwołał tylko poinformował o ogromnym ryzyku związanym z zakażeniem się koronawirusem i kazał wybrać mniejsze zło. Nic więcej nie powiedział na każde moje pytanie o ciaze o moje problemy mówił ze to nie jego wina ze jest epidemia ! Aż się popłakałam do telefonu. Byłam u niego w 31 tc teraz jestem w 33 tc . Niby kolejna wizyta jest zaplanowana na 36 tc po świętach ale nie wiadomo czy znów jej nie odwoła. Zostałam sama sobie . Nie wiem co robić co myśleć nawet. Nie mogę ogarnąć myśli taka jestem załamana.. pójść źle ,nie pójść tez źle. .. mówił ze jak przyjdę to mam mu podpisać jakiś wywiad epidemiologiczny czy coś takiego. ..
No teraz pojawiły się jakieś wytyczne odnośnie kobiet w ciąży i wizyt i badań lekarskich... Na stronie fundacji ernersta są... No ale jest tam kilka ale... Odnośnie ciąż zagrożonych itp. A Ty chodzisz na NFZ czy prywatnie? Ja tydzień temu byłam na usg 3 trym, wszyysko odbywało się normalnie, za tydzień kolejna wizyta i też zastanawiam się czy mi nie odwoła, i te nieszczęsne badania, ale muszę zrobić crp... Mam nadzieję że wizyta się odbędzie. Mój lekarz to jakiś pracoholik 🤷‍♀️z resztą wisi nade mną ryzyko porodu przedwczesnego cały czas więc nie wyobrażam sobie ze mnie nie zbada... To dopiero 30 tydz więc nadal wcześnie... Zobaczymy. Z resztą ja mam mieszane uczucia do odwoływania wizyt w ciąży, rozumiem, że jeżeli z ciążą jest ok to może nie warto ryzykować ale jest gro pacjentek z powikłana ciąża i problemami, które muszą być pod kontrola... Wtedy odwoływanie wizyty to przegięcie, w końcu są lekarzami i w różnych warunkach pracują.
 
reklama
Chodze do niego prywatnie. Do przyhodni juz nigdzie nie chodzę. Czuje się tak jak do tej pory. Twardnienia brzucha nadal miewam, ale leżę nadal. Ostatnio pessar trzymał szyjke i z dzieckiem było ok. Przepływy też mówił ze ok. Ale ja mam cukrzycę i jednak to nie jest obojętne. Miał mi pobrać tez wymaz w kierunku gbs i zlecić jakieś dalsze badania z krwi ale nie wiem jakie niestety. Ale czytałam ze ten gbs można pobrać między 35 a 37 tc. A ja jestem w 33 tc wiec za wcześnie niby. Nie wiem co mam robić. Jestem skołowana. Ale nie wiadomo czy kolejna wizyta się odbędzie czy nie bedzie gorzej jeszcze !!
 
Ale z drugiej strony to wszędzie mogę się zarazic tym wirusem. Mama moja chodzi co parę dni na zakupy. Tata mój pracuje i na weekendy zjeżdża do domu .wszyscy niby zachowują ostrożność ale i tak się zarazaja. Nie wiem co myśleć :/ miałam nie myśleć ale się nie da po prostu ! W tak trudnym czasie przyszlo mi rodzic. Dziewczyny jedziemy na tym samym wózku to mnie zapewne rozumiecie. Od początku z ciążą coś nie tak i teraz ta końcówka najgorsza . Nie wiem co z dzieckiem czy zdrowe przecież lekarz do końca nie widzi na tym usg. Czy jakieś zakażenie się nie wda.. gdzie urodzę. Za dużo mam tych problemów w ciazy I jeszcze więcej poza !normalnie to poszła bym do psychologa albo do psychiatry bo jestem na skraju załamania nerwowego. Mam teraz moja mamę i córeczkę i dzięki nim jakoś staram się trzymać. A nie wyobrażam sobie ze tyle czasu się poswiecam dla maluszka a na ostatnim etapie coś by mu się mogło stać! !! :/
 
Ale z drugiej strony to wszędzie mogę się zarazic tym wirusem. Mama moja chodzi co parę dni na zakupy. Tata mój pracuje i na weekendy zjeżdża do domu .wszyscy niby zachowują ostrożność ale i tak się zarazaja. Nie wiem co myśleć :/ miałam nie myśleć ale się nie da po prostu ! W tak trudnym czasie przyszlo mi rodzic. Dziewczyny jedziemy na tym samym wózku to mnie zapewne rozumiecie. Od początku z ciążą coś nie tak i teraz ta końcówka najgorsza . Nie wiem co z dzieckiem czy zdrowe przecież lekarz do końca nie widzi na tym usg. Czy jakieś zakażenie się nie wda.. gdzie urodzę. Za dużo mam tych problemów w ciazy I jeszcze więcej poza !normalnie to poszła bym do psychologa albo do psychiatry bo jestem na skraju załamania nerwowego. Mam teraz moja mamę i córeczkę i dzięki nim jakoś staram się trzymać. A nie wyobrażam sobie ze tyle czasu się poswiecam dla maluszka a na ostatnim etapie coś by mu się mogło stać! !! :/
Spokojnie, wiem, że są trudne czasy, trudny przebieg ciąży a hormony też dają o sobie znać, ale jak widzisz nie masz wpływu na to co się dzieje... Ani na koronawirusa, ani na to co zadziało się z ciążą a zapewne robisz wszystko co możliwe aby dotrwać do bezpiecznego terminu i aby dziecko było zdrowe... Nie dokładaj sobie stresów bo dziecko to czuje a Ty też zasługujesz na to aby choć trochę cieszyć się ciążą. Zobacz jak daleko już jesteś i jak blisko terminu, to naprawdę dobry wynik, niektóre dziewczyny nie miały tyle szczęścia... Zacznij myśleć pozytywnie, bo nie będziesz potrafiła się cieszyć później jak Ci to całe napięcie zejdzie.. A wtedy mocna psychika jest najbardziej potrzebna. Rozumiem lek i niepokój, bo mi również towarzyszy każdego dnia w tej ciąży ale trochę wiary, tak daleko już zaszłaś... Nie myśl o tym wirusie i zarażeniu, bedzie dobrze i tego się trzymaj💪🙏
 
A wiecie może jak jest z tym gbs? Jeśli nie zrobi się tego wyrazu to co wtedy? Czy można cesarke i wtedy nie ma ryzyka zakażenia gbs? W pierwszej ciąży nie miałam takiego badania ale córka tydzień przed terminem urodzona SN i w zielonych wodach. Może to było przyczyna. W sumie jak widzę jak tamta ciąża była prowadzona to cud ze ona i ja zdrowe. Nie powiedzieli mi skąd te zielone wody byly
 
Jak nie zrobi się wymazu to podają antybiotyk 4h przed porodem. Nawet jak zrobi się wymaz i będzie ujemny ale wcześniej w ciąży wystąpiły te bakterie to podają antybiotyk. Ja jestem w tej sytuacji, nie mam po co robić wymazu😉 Przy córce też mi dawali antybiotyk bo wody się sączyły.
Przy cesarce nie wiem
 
Jak nie zrobi się wymazu to podają antybiotyk 4h przed porodem. Nawet jak zrobi się wymaz i będzie ujemny ale wcześniej w ciąży wystąpiły te bakterie to podają antybiotyk. Ja jestem w tej sytuacji, nie mam po co robić wymazu😉 Przy córce też mi dawali antybiotyk bo wody się sączyły.
Przy cesarce nie wiem
No to może taka opcja. Najwyżej jak trafię na porodówķę a nie zrobię wcześniej tego wyrazu to będę prosić o ten antybiotyk.
 
reklama
@Magdalenka16 jesli nie bedziesz miala zrobionego wymazu to o antybiotyk prosic nie musisz - oni sami podają, tak chyba odgórnie jest przyjęte 🤔
Nie wiem jak to jest. Ale jak będzie szybka akcja i do tego ten cały koronowirus to może nie będą się pytać i sama muszę im przypominać wszystko. Ale to nic zapisze na kartce sobie wszystko tylko żeby nie zapomnieć kartki i torby do szpitala :)
 
Do góry