reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hmn ja teraz mam 3cm i też muszę nieraz wstac zrobić sobie kanapke czy dziecku dać pic /jeść jak babcia akurat zajęta, to na tyle aktywności sobie pozwalam ostatnio :) ale w piątek okaze sie jak wygląda sytuacja, meczy mnie patrzenie na balagan ale co poradzić ☹️
Tez mam rwe
Teraz w jednym pośladku ale w ciąży z synem mialam okropne boleści
Kochana temat bałaganu był tu szeroko omawiany 🤣. Z doświadczenia mamy 2ki - olanie go odpowiednio wcześniej zapewnia pewien komfort psychiczny po narodzinach drugiego. Mi w rozdzaniu trafił się taki wyjec, że jest cały czas na rękach, a to oznacza że niektóre części domu nie były sprzątane od...roku. Na początku leżenia (a łącznie to było 17 tygodni, 8 na początku i 9 od 30 TC) to myślałam, że zejdę, jak zobaczyłam pajęczyny w domu. A potem samopoczucie mnie tak powaliło, że trudno. Mąż nauczył się obsługiwać zmywarkę, pralkę, suszarkę i mopa (bo to są wysoce skomplikowane urządzenia 😂). Do dziś została mu zmywarka, bo z dzieckiem na rękach tego nie daje rady zrobić, a resztę albo robię z 1 wolną ręką albo olewam (mam teraz do złożenia 6 prań, do wyprania pewnie też i tak tylko to leży, leży, leży a góry rosną 😂😂).
Jak leżałam to mąż ubierał córkę często w moje skarpety np. Ale przeżyliśmy wszyscy i nadal żyjemy, ale najważniejsze donosić ciążę. A jak sama napisałaś- nikt nie zna granicy. Lepiej przeleżeć o tydzień za dużo, niż żałować, że się zachciało zmywać. A po 37 TC to będziesz robić wszystko *20 i szyja menda nie ruszy 😂
 
reklama
Kochana temat bałaganu był tu szeroko omawiany 🤣. Z doświadczenia mamy 2ki - olanie go odpowiednio wcześniej zapewnia pewien komfort psychiczny po narodzinach drugiego. Mi w rozdzaniu trafił się taki wyjec, że jest cały czas na rękach, a to oznacza że niektóre części domu nie były sprzątane od...roku. Na początku leżenia (a łącznie to było 17 tygodni, 8 na początku i 9 od 30 TC) to myślałam, że zejdę, jak zobaczyłam pajęczyny w domu. A potem samopoczucie mnie tak powaliło, że trudno. Mąż nauczył się obsługiwać zmywarkę, pralkę, suszarkę i mopa (bo to są wysoce skomplikowane urządzenia 😂). Do dziś została mu zmywarka, bo z dzieckiem na rękach tego nie daje rady zrobić, a resztę albo robię z 1 wolną ręką albo olewam (mam teraz do złożenia 6 prań, do wyprania pewnie też i tak tylko to leży, leży, leży a góry rosną 😂😂).
Jak leżałam to mąż ubierał córkę często w moje skarpety np. Ale przeżyliśmy wszyscy i nadal żyjemy, ale najważniejsze donosić ciążę. A jak sama napisałaś- nikt nie zna granicy. Lepiej przeleżeć o tydzień za dużo, niż żałować, że się zachciało zmywać. A po 37 TC to będziesz robić wszystko *20 i szyja menda nie ruszy 😂
Nooo byc moze to nasze przygotowanie na powitanie dzidziusia i jak teraz na patrzymy sie na ten balagan to jak w miarę po urodzeniu bedzie ogarnięte to będzie wow ale czysto 😊😊😊😊😂😂😂😂
Moj mi duzo pomaga maz ale mamy dodatkowy remont w domu 🤦‍♀️ więc spadlo na niego duuuzo obowiązków, tesciowa gotuje obiady na dwa dania no to mam komfort
Moj synek wraca od poniedziałku do przeszkola będzie do 13.30 więc bedzie mial zajęcia
Maz musi mi duzo książek wypożyczyć to jakoś to trzeba będzie przerwać :))

Ja bede miala Cc więc mam nadzieję ze nie zacznie mi sie akcja porodowa przed :))
 
Ostatnia edycja:
Ooo z tym lejkiem to bardzo ciekawe. A jesteś pewna, że znikł czy może nie widać go jeśli nie ma nacisku na brzuch? Mój gin zawsze lekko mi dociska brzuch przy badaniu, żeby być pewnym że go nie ma, stąd moje pytanie. Jeśli lejek się cofnął to mega 👍👍👍
Ja się mega zdziwiłam że szyjka się wydłużyła i ten lejek zniknął. Więc kazalam kilka razy jej to sprawdzić i mówiła że na pewno. Także mam nadzieję że się teraz nie rozczaruje na tej następnej Wizycie.
 
Hmn ja teraz mam 3cm i też muszę nieraz wstac zrobić sobie kanapke czy dziecku dać pic /jeść jak babcia akurat zajęta, to na tyle aktywności sobie pozwalam ostatnio :) ale w piątek okaze sie jak wygląda sytuacja, meczy mnie patrzenie na balagan ale co poradzić ☹️
Tez mam rwe
Teraz w jednym pośladku ale w ciąży z synem mialam okropne boleści
Ja mam szczęście że mam brata fizjoterapeutę więc ratuje mnie jak może a teraz jak troszkę szyjka się wydłużyła to to jeżdze do niego do gabinetu i jakos daje Radę ale nie powiem to mnie najbardziej dobija.
Myśl że zostało mi w najgorszym wypadku parę tygodni to mnie jakoś ratuje ale to moja ostatnia ciąża na bank ☺
 
Ja mam szczęście że mam brata fizjoterapeutę więc ratuje mnie jak może a teraz jak troszkę szyjka się wydłużyła to to jeżdze do niego do gabinetu i jakos daje Radę ale nie powiem to mnie najbardziej dobija.
Myśl że zostało mi w najgorszym wypadku parę tygodni to mnie jakoś ratuje ale to moja ostatnia ciąża na bank ☺
Oo super, ja mam meza ktory uczyl sie na fizjo wiec tez podstawy zna ale niestety nie dal rady dokończyć bo kolidowalo mu to z pracą mocno, czyli polecasz na rwe takie masaze?
 
Oo super, ja mam meza ktory uczyl sie na fizjo wiec tez podstawy zna ale niestety nie dal rady dokończyć bo kolidowalo mu to z pracą mocno, czyli polecasz na rwe takie masaze?
Ja mam masaże, lampę, tejpy ☺ teraz ginekolog mi pozwoliła na manipulacje bo miałam ostry atak plus że stawem biodrowo-krzyżowym także mega kiepsko. Leżenie na to nie pomaga 😞
 
Nooo byc moze to nasze przygotowanie na powitanie dzidziusia i jak teraz na patrzymy sie na ten balagan to jak w miarę po urodzeniu bedzie ogarnięte to będzie wow ale czysto 😊😊😊😊😂😂😂😂
Moj mi duzo pomaga maz ale mamy dodatkowy remont w domu 🤦‍♀️ więc spadlo na niego duuuzo obowiązków, tesciowa gotuje obiady na dwa dania no to mam komfort
Moj synek wraca od poniedziałku do przeszkola będzie do 13.30 więc bedzie mial zajęcia
Maz musi mi duzo książek wypożyczyć to jakoś to trzeba będzie przerwać :))

Ja bede miala Cc więc mam nadzieję ze nie zacznie mi sie akcja porodowa przed :))
Też miałam CC, też modliłam się, żeby dotrwać to terminu. Ale z tego powodu pessar zdjęto mi dzień przed, a zastrzyk z nospy dostałam jeszcze w nocy bo straszne skurcze się pisały na KTG i rozwarcie na 5 cm już miałam. Dlatego jak do 38+6 się nie ruszałam za Chiny ludowe.
Jak patrzę na to, jaki miałam bałagan w czasie ciąży a teraz, to był pikuś. Foteliki, Naty, grzechotki, pieluchy, pierdoły, butelki, miarki. Ma-sa-kra. 3 dzieci w domu (2 + stary) przeciwko mnie samej, to już konfiguracja nie do przeskoczenia.
Poza tym wierz mi remont, nie remont itp.to naprawdę nie jest warte. Ja mam ciężkie dziecko, ale zdrowe. Ale nie wyobrażam się mieć do tego kłopotów ze zdrowiem, być oddzielonym przez pandemię z dzieckiem itp. Najgorsze jest złudne lepsze samopoczucie. Ja uparłam się , że zrobię sesję zdjęciową, akurat na ten 1 dzień w 34tc wstałam, bo się dobrze czułam a w nocy szpital, skurcze i moja dr prowadząca zamykająca mnie na porodówce z zatrwożoną miną (a dziecko hipotrofik, więc waga na 31 TC a nie 34).
Na szczęście wszystko zahamowano, ale przez własną głupotę mogłam urodzić, bo mi się zdjęć zachciało.
 
reklama
Też miałam CC, też modliłam się, żeby dotrwać to terminu. Ale z tego powodu pessar zdjęto mi dzień przed, a zastrzyk z nospy dostałam jeszcze w nocy bo straszne skurcze się pisały na KTG i rozwarcie na 5 cm już miałam. Dlatego jak do 38+6 się nie ruszałam za Chiny ludowe.
Jak patrzę na to, jaki miałam bałagan w czasie ciąży a teraz, to był pikuś. Foteliki, Naty, grzechotki, pieluchy, pierdoły, butelki, miarki. Ma-sa-kra. 3 dzieci w domu (2 + stary) przeciwko mnie samej, to już konfiguracja nie do przeskoczenia.
Poza tym wierz mi remont, nie remont itp.to naprawdę nie jest warte. Ja mam ciężkie dziecko, ale zdrowe. Ale nie wyobrażam się mieć do tego kłopotów ze zdrowiem, być oddzielonym przez pandemię z dzieckiem itp. Najgorsze jest złudne lepsze samopoczucie. Ja uparłam się , że zrobię sesję zdjęciową, akurat na ten 1 dzień w 34tc wstałam, bo się dobrze czułam a w nocy szpital, skurcze i moja dr prowadząca zamykająca mnie na porodówce z zatrwożoną miną (a dziecko hipotrofik, więc waga na 31 TC a nie 34).
Na szczęście wszystko zahamowano, ale przez własną głupotę mogłam urodzić, bo mi się zdjęć zachciało.
Właśnie, dobre samopoczucie jest ogromnie zludne! Mimo, ze czuje sie duzo lepiej staram się łazić jak najmniej leze większość ale jak chce zrobić sobie kanapke to wstaje czy do wc, czy dziecku :) to takie sa wstawanie na 2 min raz na 4h
Ogólnie moj lekarz powiedzial ze poleżeć dłużej i nie łazić do nocy więc az tak chyba tragicznie nie ma ale ja panikara martwię się
On raczej z tych co nie dmuchają na zimne
Jesli w piątek sytuacja sie ustabilizuje będę wiedziała ze moge chociaż dziecko ułożyć do snu, czy zrobić mu śniadanie i fo będzie dla mnie najlepszy prezent, sprzątanie odpuszczam
Remontu i tak bym nie robila chodzi bardziej o to ze moj maz remontuje nam mieszkanie a spadlo na niego jeszcze sprzatanie / pranie, ogarnięcie 3latka ale poradzimy sobie aby do przodu :)

No powiem Ci ze mnie nastraszyłaś ale to dobrze! Bede rozsądniejsza i ostrożniejsza :)
Kazda Wasza uwaga jest dla mnie teraz jak na wage zlota
 
Ostatnia edycja:
Do góry