reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Właśnie, dobre samopoczucie jest ogromnie zludne! Mimo, ze czuje sie duzo lepiej staram się łazić jak najmniej leze większość ale jak chce zrobić sobie kanapke to wstaje czy do wc, czy dziecku :) to takie sa wstawanie na 2 min raz na 4h
Ogólnie moj lekarz powiedzial ze poleżeć dłużej i nie łazić do nocy więc az tak chyba tragicznie nie ma ale ja panikara martwię się
On raczej z tych co nie dmuchają na zimne
Jesli w piątek sytuacja sie ustabilizuje będę wiedziała ze moge chociaż dziecko ułożyć do snu, czy zrobić mu śniadanie i fo będzie dla mnie najlepszy prezent, sprzątanie odpuszczam
Remontu i tak bym nie robila chodzi bardziej o to ze moj maz remontuje nam mieszkanie a spadlo na niego jeszcze sprzatanie / pranie, ogarnięcie 3latka ale poradzimy sobie aby do przodu :)

No powiem Ci ze mnie nastraszyłaś ale to dobrze! Bede rozsądniejsza i ostrożniejsza :)
Kazda Wasza uwaga jest dla mnie teraz jak na wage zlota
Mąż nie jest biedny, to nie jajko. 😉
Niech robi, księżniczki są od leżenia.
A takie wymuszone lenistwo, to potem z 2jką, jak nie będziesz mogła iść do toalety w spokoju siku zrobić, to będziesz wspominać!

Przepraszam, nie chciałam starszyć. Bardziej pokazać, że hamulec trzeba wcisnąć, nawet jak kot nas drapie a głos w głowie szepcze. 😉. Mnie to przeorało to leżenie strasznie, ale teraz tak marzę o tym, żeby się na chwilę położyć i nic z tego. Wszystko jakby ze stoperem w ręku, w wiecznym niedoczasie.
Ale nie mogę się skarżyć, bo skoro @urszulka1308 ma na głowie trójeczkę i nie wylewa swoich żali, to ja milknę. 😉😉
 
reklama
Mąż nie jest biedny, to nie jajko. 😉
Niech robi, księżniczki są od leżenia.
A takie wymuszone lenistwo, to potem z 2jką, jak nie będziesz mogła iść do toalety w spokoju siku zrobić, to będziesz wspominać!

Przepraszam, nie chciałam starszyć. Bardziej pokazać, że hamulec trzeba wcisnąć, nawet jak kot nas drapie a głos w głowie szepcze. 😉. Mnie to przeorało to leżenie strasznie, ale teraz tak marzę o tym, żeby się na chwilę położyć i nic z tego. Wszystko jakby ze stoperem w ręku, w wiecznym niedoczasie.
Ale nie mogę się skarżyć, bo skoro @urszulka1308 ma na głowie trójeczkę i nie wylewa swoich żali, to ja milknę. 😉😉
Wiem kochana ze przy dzieciach, domu, sprzątaniu itp jest pelno pracy i będę wspominać ten czas, nawet niedawno mowilam ze przydałoby mi sie tak odpocząć fizycznie i psychicznie i bam mam więcej czasu dla siebie a ja jeszcze marudzę :)
Stresuje mnie to ze np za duzo o jeden raz wstane itp, wstaje na króciutkie chwilę tak sie pocieszam moze to nie wpłynie znacznie 🤷‍♀️
 
Wiem kochana ze przy dzieciach, domu, sprzątaniu itp jest pelno pracy i będę wspominać ten czas, nawet niedawno mowilam ze przydałoby mi sie tak odpocząć fizycznie i psychicznie i bam mam więcej czasu dla siebie a ja jeszcze marudzę :)
Stresuje mnie to ze np za duzo o jeden raz wstane itp, wstaje na króciutkie chwilę tak sie pocieszam moze to nie wpłynie znacznie 🤷‍♀️
Później nie wiadomo, czy ból nie jest już tylko psychosomatyczny 😔.
Ja to twardą du*ę mam, ale jak się nie umiałam z własnym ciałem dogadać, to postanowiłam skapitulować. Daleko mi było do takiej heroicznej walki, jak część dziewczyn tu miała.
Niemniej jednak wiele w nas nakręcania.
Nie ma tu dobrego wyjścia 😑. Trzeba przeczekać, nie analizować. Zrobić coś na co przez pół roku po porodzie nie będziesz mieć czasu i nie żałować. Nie "lenisz" się z lenistwa tylko rośnie w Tobie człowiek, to ciężka praca.

A co do bólu. Ja po porodzie cierpię na takie same bóle jak w ciąży. Nospe żrę kilogramami. Lekarka się załamuje, bo nie wie, co mi dolega, wszystkie USG dobre, cytologia najlepsza o 18 lat. A ból jest. Po prostu mój mózg płata mi figle 🤣🤣🤣 zostaje tylko zapakować się w kaftanik i zamknąć się w pokoju bez drzwi 😂😂😂
 
Później nie wiadomo, czy ból nie jest już tylko psychosomatyczny 😔.
Ja to twardą du*ę mam, ale jak się nie umiałam z własnym ciałem dogadać, to postanowiłam skapitulować. Daleko mi było do takiej heroicznej walki, jak część dziewczyn tu miała.
Niemniej jednak wiele w nas nakręcania.
Nie ma tu dobrego wyjścia 😑. Trzeba przeczekać, nie analizować. Zrobić coś na co przez pół roku po porodzie nie będziesz mieć czasu i nie żałować. Nie "lenisz" się z lenistwa tylko rośnie w Tobie człowiek, to ciężka praca.

A co do bólu. Ja po porodzie cierpię na takie same bóle jak w ciąży. Nospe żrę kilogramami. Lekarka się załamuje, bo nie wie, co mi dolega, wszystkie USG dobre, cytologia najlepsza o 18 lat. A ból jest. Po prostu mój mózg płata mi figle 🤣🤣🤣 zostaje tylko zapakować się w kaftanik i zamknąć się w pokoju bez drzwi 😂😂😂
Hmmm a jak jelita? Ja wiem ze duzo boli mam z jelit, moze zbadaj sie pod kątem jelita drażliwego? Ono daje bole w dole brzucha można pomylić z macica :)
 
Ja byłam dziś u lekarza nieplanowo bo mi w ostatnich dniach częściej brzuch twardnial a wczoraj to już wogole apogeum twardnien.. szyjka pieknie trzyma ma 27 mm bez zabezpieczeń. Niestety ze względu na te twardnienia dostałam skierowanie do szpitala i jutro mam się zgłosić. Lekarz mówił, ze trzeba to wyciszyć póki jeszcze to nie skraca szyjki .. kroplówki maja podać na te twardnienia
 
Ja byłam dziś u lekarza nieplanowo bo mi w ostatnich dniach częściej brzuch twardnial a wczoraj to już wogole apogeum twardnien.. szyjka pieknie trzyma ma 27 mm bez zabezpieczeń. Niestety ze względu na te twardnienia dostałam skierowanie do szpitala i jutro mam się zgłosić. Lekarz mówił, ze trzeba to wyciszyć póki jeszcze to nie skraca szyjki .. kroplówki maja podać na te twardnienia
Tak, mi mówił lekarz ze jak nie ucichną skurcze to kroplówki, póki co dzis bez no spy ale jedna wezme
Nieraz szpital nie jest zlym wyjściem :) podadzą kroplówki i wypuszcza po jakims czasie do domu:)
 
Ja byłam dziś u lekarza nieplanowo bo mi w ostatnich dniach częściej brzuch twardnial a wczoraj to już wogole apogeum twardnien.. szyjka pieknie trzyma ma 27 mm bez zabezpieczeń. Niestety ze względu na te twardnienia dostałam skierowanie do szpitala i jutro mam się zgłosić. Lekarz mówił, ze trzeba to wyciszyć póki jeszcze to nie skraca szyjki .. kroplówki maja podać na te twardnienia
A twardniał ci tylko jak stoisz czy przy leżeniu też?
 
reklama
Do góry