Wielomatko to właśnie chyba to o czym pisze. Jak leżysz to mięśnie nie pracują i każdy ruch jak wstanie z łóżka czy przejście paru metrów to mega wysiłek. A jak się ruszasz coś robisz ciało pracuje i nie ma tych dolegliwości.
U nas z kolei jak tylko mąż wraca z pracy i zaczynamy rozmawiać to jest pobudka i szaleństwo w brzuchu
U nas z kolei jak tylko mąż wraca z pracy i zaczynamy rozmawiać to jest pobudka i szaleństwo w brzuchu