reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Alexis - sprawa nabrała pozytywnego obrotu, to świetne wieści. Pamietam, jak pisałaś, że ktoś w szpitalu powiedział, że przypadek beznadziejny (czy coś w tyn stylu). Może później będą o Was opowiadać innym pacjentkom, jako przykład cudu :).

Salamatka- fajnie, że się uspokoiłaś. Rozbieżność ogromna, ale lepiej w tą stronę się rozczarować, niż jakby miała być szyjka krótsza. Czyli w sumie na te spacery dr pozwolił chodzić, tak?

Wielomatka, a w poprzednich ciążach po zdjęciu pessara od razu rodziłaś ( bo chyba też miałaś, prawda?)
 
reklama
Mika- tak powiedziała ordynator studentom ba obchodzie - najcięższy przypadek na oddziale. Pierwszego dnia obawiali się, że urodzę na dniach. Minął tydzień. Teraz tylko czekam aż bóle podbrzusza i pleców miną. Dostałam paracetamol w kroplówce, bo było już i tak lepiej, ale wciąż nie jest super.
Ja im z całego serca życzę żeby to wszystko zakończyło się pozytywnie, niech się później chwalą ile chcą.
Jutro pewnie mnie będą pionizować i na badanie wezmą zobaczyć jak to wygląda, póki co czuję jeszcze, że coś krwawi. Mam nadzieję, że szybko przejdą wszystkie dolegliwości. Jak jutro dalej będzie mnie ściskać w brzuchu tak jak dziś to poproszę o leki rozkurczowe. Nie pamiętam czy pisałam, ale klocki spod łóżka wyjęte i nie leżę z tyłkiem do góry :) najpierw tak postawili, ale po czasie przyszły wytyczne żeby zdjąć mnie z „piedestału”😂 to chyba dobry znak. Muszę być pozytywnie nastawiona
 
U nas w szpitalu bo akurat też przebywam na założeniu pessaru w piątek zakładali szew ratunkowy kobiecie w 20 tc, szyjki nie miała wcale pęcherz płodowy na zewnątrz , po zabiegu szyjka 3 cm ;) nie ma beznadziejny przypadków
 
Mika - w żadnej ciąży nie urodziłam po zdjęciu pessara i tej opcji się trzymam ;) Każdą ciążę kończyłam w rozpoczętym 41 tc.

Dorota - cześć, opowiedz nam coś więcej o sobie :)

Mnie brak energii. Robię małe rzeczy i w tym tempie to ja się w życiu do porodu nie wyrobię z ogarnięciem domu. Najmłodsza dalej w domu, liczę, że choć od czwartku do żłobka pójdzie.
 
Mika - właściwie z tymi spacerami nie pytałam... Ale lekarz wie że jechałam na urlop nad morze (dzisiaj się z nim widziałam) i nic nie mówił, pozwolił już wcześniej na drogę (5 h), a dzisiaj pożyczył wypoczynku i miłego urlopu. Wnioskuję że jest ok 🤔
 
Mika - właściwie z tymi spacerami nie pytałam... Ale lekarz wie że jechałam na urlop nad morze (dzisiaj się z nim widziałam) i nic nie mówił, pozwolił już wcześniej na drogę (5 h), a dzisiaj pożyczył wypoczynku i miłego urlopu. Wnioskuję że jest ok 🤔
Masz długą szyjkę, nic Ci się nie dzieje, to luz :p czemu miałby Ci zabraniać?
 
U nas w szpitalu bo akurat też przebywam na założeniu pessaru w piątek zakładali szew ratunkowy kobiecie w 20 tc, szyjki nie miała wcale pęcherz płodowy na zewnątrz , po zabiegu szyjka 3 cm ;) nie ma beznadziejny przypadków
U mnie za pierwszym razem podobnie. Szyjka dzień przed zabiegiem 1mm. Teraz niewiele więcej było 🙈
 
Mika - w żadnej ciąży nie urodziłam po zdjęciu pessara i tej opcji się trzymam ;) Każdą ciążę kończyłam w rozpoczętym 41 tc.

Dorota - cześć, opowiedz nam coś więcej o sobie :)

Mnie brak energii. Robię małe rzeczy i w tym tempie to ja się w życiu do porodu nie wyrobię z ogarnięciem domu. Najmłodsza dalej w domu, liczę, że choć od czwartku do żłobka pójdzie.
Jestem w 26 tc prawie 27 ;) od 2.01 zaczęła się u mnie skracać szyjka macicy 2.01 28mm (luteina, magnez,nospa)za 10 dni nie wiadomo bo lekarz mnie totalnie olał i nie mam nawet wyniku pomiaru usłyszałam najpierw 2 potem 2,6. Po kolejnych 6 dniach (18.01) 18mm i lejek w kształcie U wewnetrzny, moja Pani doktor zadecydowała, że niestety szpital bo musimy się jakoś zabezpieczyć, w szpitalu posiew , nospa,luteina,magnez. Na dzisiejszej wizycie z kierownikiem oddziału podobno bardzo dobra Pani ginekolog, zaproponowala dwa rozwiązania -luteina bo ma udowodniony wpływ, lub zabezpieczenie pessarem który nie zaszkodzi a może pomóc choć udowodnionego działania nie ma. Pocieszyła że szyjka na prawie 27 tc nie jest jeszcze tragiczna ta 18 mm, a na badaniu USG nagle szyjka na 30mm brak lejka mimo uciskania przez nią brzuszka. Zdecydowałam się jednak dodatkowo na pessar tak dla spokojnej głowy . Mam się oszczędzać ale nie leżeć , wszystko z głową . Więc czemu szyjka się wydłużyła nie wiem może luteina potrzebowała więcej czasu . Niemniej jednak jest dobrze nawet bardzo
 
Alexis! O rety takie dobre wiadomości przegapiłam. Rany Julek, czekam jutro na informacje po badaniu 🤞
Wielomatka, czekamy teraz na Twojego brzdąca 🥰
U nas stabilnie, choć dziś walczę z zastojem lewej piersi i modlę się aby puścił. 😑😫 Kapusta ratuje, ale oby jutro nie było gorzej 😅
 
reklama
Grabarzenka ja wierzę, że będzie wszystko dobrze. Zrobili co mogli najlepszego w tej sytuacji. Mam nadzieję, że u Ciebie dolegliwości miną ;) musi być dobrze
 
Do góry