reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ból w podbrzuszu podczas chodzenia w II trymestrze

AliMama

Aktywna w BB
Dołączył(a)
3 Listopad 2009
Postów
74
Miasto
Łódź
witam,

czy któraś z Was może mi podpowiedzieć...
od dwóch dni boli mnie w podbrzuszu na całej jego długości, czasem jak uciskam to boli jeszcze bardziej. Jestem w 18tc, czuję ruchy dziecka ale niepokoi mnie ten ból. Boli dosyć mocno-na tyle że nie chce mi sie nic. Boli właściwie tylko podczas chodzenia, kiedy wstaję ruszam nogą, jak dłużej posiedzę to też zaczyna boleć, najlepiej czuje się leżąc bo wtedy nie boli. To takie uczucie ciągnięcia ale w środku, to moja druga ciąża i ten ból mogę określić jako podobny do tego który odczuwałam w kilka dni po cięciu cesarskim kiedy macica ciągnęła na szwie. Dziś zdarzyło się również że czułam ból w krzyżu, jakieś lekkie mdłości. Jest niedziela, nie wiem czy jechać do szpitala czy nie odprawią mnie z kwitkiem skoro nie krwawię, ale z drugiej strony boję się np odklejenia łożyska czy zagrożenia poronieniem... poradźcie, któraś może miała też takie bóle??
ps. kilka dni temu bardzo zdenerwowałam się sprawami osobistymi, poddenerwowana byłam kilka dni czy to może mieć wpływ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kochana.. Nikt na forum nie postawi Ci diagnozy jeżeli ciągle boli i to bez przerwy, ból jest silny i nie ustępuje, długo się utrzymuje to lepiej pojedź do szpitala. Mi mój Gin mówił że jeżeli czuję taki ból jak opisałam wcześniej to mam się do niego zgłaszać. Zresztą będziesz miała spokojne sumienie i będziesz spokojnie spała. Dziecko jest najważniejsze.. Nie denerwuj się.. I nie sugeruj opisami w internecie. I oby wszystko było ok!
 
pojechałam do szpitala jeszcze tego samego dnia z nastawieniem ze dostane cos rozkurczowego i wroce do domu. O słodka naiwności...
Lekarz mnie nastraszył ze główka jest nisko a ból może być potęgowany stanem zapalnym w drogach rodnych i moczowych bo takowe po oględzinach stwierdził. Miałam poleżeć co najmniej kilka dni. Dostałam zastrzyk, furagin, globulke, stwierdzono ze szyjka ok, macica miekka, wody czyste, w usg główka nisko ale nie zagraza, mała torbielka, reszta ok. Po 2 dniach jestem w domu ze zwolnieniem i zaleceniem brania luteiny, gynalginu i uroseptu oraz oszczedzania się ale nie koniecznie leżenia plackiem:) Tak więc wszystko dobrz esię skończyło ale bol naprawde był niepokojący.
 
To bardzo się cieszę że wszystko ok:) Oszczędzaj się!! Co do leków to ja wciąż zażywam Luteine, Gynalgin skończyłam kilka dni temu a Urosept mi również poprawił wyniki moczu:) Tylko szkoda że Urosept trzeba brac aż 3 razy dziennie po 2 tabletki.. Wariactwo:p Wszystko będzie dobrze:) Głaskam brzuszek i głowa do góry:))!
 
Catsun widze ze dolegalo nam to samo:) i w tym samym czasie.
Po wyjsciu ze szpitala dziecko stalo sie jakieś leniwe, znacznie rzadziej sie rusza i duzo delikatniejsze są te ruchy, właściwie to nawet nie jestem pewna czy to ruchy ... chyba znów skończy się wizytą na IP w celu oględzin stanu dziecka
 
Do góry