Bóle krzyża we wczesnej ciąży

[Brrrownie]

Witam.
Jestem w 5 tyg. ciąży.
Od wczoraj dokucza mi ból kręgosłupa, w dolnej części pleców. Nasila się on kiedy dłużej stoję albo siedzę. Przy leżeniu praktycznie ustaje. Żadnych innych bóli ani plamień nie mam, czasem troche mnie ciągnie w okolicach pachwin. Wcześniej występowało coś jak bóle menstruacyjne ale teraz naprawde bardzo pojawiają się sporadycznie. Jest to moja pierwsza ciąża i nie wiem czy powinnam się martwić? A może to po prostu wynik przemęczenia organizmu a ja trochę niepotrzebnie panikuje?

Napisane na LG-K430 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[caltha]

Różnie różne organizmy reagują na ciążę, bo to ogromna zmiana dla organizmu. A niestety wiele dolegliwości to zarówno norma, jak i objaw niepożądany. Różne bóle, skurcze, plamienia, krwawienia mogą być zarówno fizjologią ciąży jak i objawem poronienia czy porodu przedwczesnego.
Jedno jest pewne- najważniejszy jest spokój, wschluchanie się w swój organizm i intuicja.
Myślę, że na spokojnie się obserwuj. A jeśli się mocno niepokoisz zawsze warto dla spokoju to skonsultować z ginekologiem

 

[Sopek]

Brrrrownie ja tak miałam w trzeciej ciąży, strasznie bolały mnie krzyże przez długi czas i miałam wrażenie, że zaraz dostane okres wręcz byłam tego pewna (zawsze krzyże podczas okresu mnie bolą) ale nic się takiego nie wydarzyło i teraz synek ma 2 miesiące

 

[NowaNatka]

Ja rownież borykam się z bólami pleców i objawie się to tak samo jak u Ciebie. W pierwszej ciąży tez tak miałam ,myśle ze to właśnie przez to ze podczas miesiączek bolał mnie krzyż. Wiec jeśli bóle ustępują i nie są silne poczekaj do wizyty z ginem i mu powiedz o tym. Ale według mnie nie ma powodu do nie pokoju

 

[minxior]

Hej dziewczyny, ja mam dokladnie to samo i zadnych innych objawow (oprocz pozytywnego testu ciazowego i braku okresu). Martwie sie ze to nie ciaza a jakas inna choroba. Wizyta u gina za okolo 1,5 tyg.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Pinka89]

Hej wczoraj bylam w szpitalu na pierwszym skanie tj 9tc4d. Wszytsko bylo wporzadku ale of wczoraj wieczora czuje bol krzyza. Bie jest to jakis straszny bol raczej lekki, ale tyle sie naczytalam o poronieniach, ze panikuje na kazdym kroku. Myslicie ze mam sie czym martwić?

 

[MalaMi12305]

Nie ma co czytać w Internecie Pinka89. Ja aktualnie jestem w 16tc na początku za dużo chodzilam po schodach na spacery zaczęłam plamic na brązowo do tego bóle pleców na dole. Byłam w szpitalu zaczęła mi zywa krew lecieć jednak lekarze uznali że jest dobrze i w ten sam dzień opuściłam szpital że niby się poprawiło. Będąc na badaniu prematalnym w Poznaniu się okazało że kosmówka doprowadziła do plamien. Kosmówka w późniejszym etapie się zamienia w łożysko więc miałam powód do stresu gdyby coś się stało z kosmówką mogło to zaszkodzić i dziecku i mi jednak każdy lekarz mówił że jest dobrze dobrze. W domu muszę dużo odpoczywać i min 4godz lezakowac chociaż i tak ktoś pranie musi wstawić je rozwiesic wejść i zejść po schodach no na początku miałam zalecenie leżeć to leżałam teraz trzeba dużo rzeczy zrobić więc to robię też się martwię ale na szczęście plamienia ustąpiły więc czuje się pewniej. Poprostu jak czuje się słabo to nic nie robię czuje to w sobie czy dam radę czy nie. Nie wynajduje informacji z Internetu tak jak mój partner który wyczytal że nie jest konieczna wizyta u lekarza podczas plamienia byłam wtedy w 7tc stwierdził że na tak wczesnym etapie nie idzie poronic no niestety pomylił się i był bardzo zdziwiony jak lekarz mówił że mam ciążę zagrożona. Teraz się trochę zmienil. Pozdrawiam

 

[Pinka89]

Nie ma co czytać w Internecie Pinka89. Ja aktualnie jestem w 16tc na początku za dużo chodzilam po schodach na spacery zaczęłam plamic na brązowo do tego bóle pleców na dole. Byłam w szpitalu zaczęła mi zywa krew lecieć jednak lekarze uznali że jest dobrze i w ten sam dzień opuściłam szpital że niby się poprawiło. Będąc na badaniu prematalnym w Poznaniu się okazało że kosmówka doprowadziła do plamien. Kosmówka w późniejszym etapie się zamienia w łożysko więc miałam powód do stresu gdyby coś się stało z kosmówką mogło to zaszkodzić i dziecku i mi jednak każdy lekarz mówił że jest dobrze dobrze. W domu muszę dużo odpoczywać i min 4godz lezakowac chociaż i tak ktoś pranie musi wstawić je rozwiesic wejść i zejść po schodach no na początku miałam zalecenie leżeć to leżałam teraz trzeba dużo rzeczy zrobić więc to robię też się martwię ale na szczęście plamienia ustąpiły więc czuje się pewniej. Poprostu jak czuje się słabo to nic nie robię czuje to w sobie czy dam radę czy nie. Nie wynajduje informacji z Internetu tak jak mój partner który wyczytal że nie jest konieczna wizyta u lekarza podczas plamienia byłam wtedy w 7tc stwierdził że na tak wczesnym etapie nie idzie poronic no niestety pomylił się i był bardzo zdziwiony jak lekarz mówił że mam ciążę zagrożona. Teraz się trochę zmienil. Pozdrawiam

Dzięki. Ja teraz wiem ze wszytsko co przeczytam w Internecie trzeba podzielić na 2